Sztandar Biblijny nr 223 – 2008 – str. 39
Dziewiętnaście lat wcześniej, sześć lat przed Kongresem Syjonistów, kiedy nawet działalność Herzla była jeszcze mało znana, C.T.Russell, w swym dziele „Przyjdź Królestwo Twoje” zawarł długi rozdział pt. „Powrót Izraela.”
Dwanaście artykułów Pastora Russella, które ukazały się w popularnym magazynie „Overland Monthly” (wydawanym w San Francisco, USA, przez znanego dziennikarza i autora, Francisa Breta Harte’a), zaowocowało zaproszeniem go, by przemówił na masowym zgromadzeniu Żydów w nowojorskim hipodromie w tym samym 1910 roku. Ponad 4.000 żydowskich przedstawicieli uczestniczących w tym spotkaniu zostało podniesionych na duchu i zainspirowanych, gdy Pastor przemówił do nich na temat ich hebrajskich proroctw, zapewniając ich o powracającej Boskiej łasce i wspaniałej przyszłości dla Izraela. Z powodu powszechnego zainteresowania wśród Żydów, Pastor Russell wydał specjalne czasopismo w języku jidysz, „Die Stimme” („Głos”). W wyniku tego on i jego współpracownicy wzbudzili nowe zainteresowanie proroctwami i ponownie wzniecili płomienie syjonistycznej gorliwości w aspektach religijnych. Niektórzy zastanawiają się, dlaczego Pastor Russell tak rzadko występuje w żydowskiej literaturze syjonistycznej.
W 1914 roku w Europie wybuchła wielka wojna i wrogość rozlała się również na Bliskim Wschodzie. Rok 1917 ujrzał Turków, okrutnych nadzorców Żydów, porzucających Palestynę przed wkraczającym Brytyjskim Korpusem Ekspedycyjnym pod dowództwem generała Allenby’ego. Widocznie cudownie miasto Jeruzalem pozostawiono nietknięte, bez żadnej akcji sił wojskowych.
Ze społeczności Pripet Marszes w Mińsku, mówiącej w języku jidysz i skrajnie ubogich żydowskich kolonii w Rosji, pochodził młody człowiek, przeznaczony na to, by być następnym szermierzem sprawy syjonizmu. Chemik, wynalazca, syjonista przez całe życie i późniejszy przyjaciel brytyjskich mężów stanu, Chaim Weizmann, wykorzystał wszelkie dostępne argumenty i sposobności, by zapewnić Narodowy Dom dla ludu Izraela. W 1917 roku, pomimo opozycji wpływowych, zasymilowanych Żydów, jego wysiłki zaowocowały Deklaracją Balfoura, oficjalnie przyjętą przez rząd imperium brytyjskiego, który „przychylnie spojrzał” na sprawę syjonizmu. Dlatego od tego samego roku, chociaż krew i zasoby chrześcijaństwa wyczerpywały się na polach Flandrii, Ziemia obiecana Abrahamowi i jego nasieniu została uwolniona od pogańskiej okupacji, a Żydom, wspieranym przez siły sprzymierzonego mocarstwa, tak jak za dni Cytrusa, zalecano rozważenie powrotu do Ziemi Obiecanej. Po latach negocjacji, w 1922 roku, nowo utworzona Liga Narodów zatwierdziła Mandat, na mocy którego Brytania miała nadzorować ustanowienie Narodowego Domu dla Żydów w Palestynie.
W okresie międzywojennym gwałtowna opozycja ze strony Arabów, niezdecydowanie Anglików, europejska nieugiętość i obojętność wielu bogatych, zasymilowanych Żydów, zaprzepaściła cel Mandatu. Weizmann oświadcza, że ziemia została kupiona od arabskich spekulantów na wolnym rynku, nie za majątek milionerów, lecz za pieniądze z portfeli ubogich Żydów. Zorobabel i Nehemiasz bez wątpienia solidaryzowaliby się z nimi, pamiętając doświadczenia ich własnej „Aliji”, za dni perskich królów. Walczący i bezkompromisowi syjoniści, tacy jak Trumpeldor i Żabotyński, działali niestrudzenie, wspierając borykających się z trudnościami wiernych Żydów i ich wciąż wizjonerskie cele w Ziemi Świętej w czasie tych lat brytyjskiego niezdecydowania.
Potem wkroczył na scenę Hitler, wojna i Holocaust. Przed wojną apele syjonizmu, nawet w obliczu wzrastającego niemieckiego antysemityzmu, nie były popularne wśród Żydów. Zamożni Żydzi byli tak głęboko wtopieni w strukturę europejskiego społeczeństwa, że czuli się bezpieczni, postrzegając głoszone idee Syjonizmu jako nadgorliwość, ekstremizm i zagrożenie dla ich wygodnej sytuacji. Działacze byli skrępowani, dzieło niepewne, a potem było już za późno, Hitler zaatakował.
Kiedy świat otrząsnął się z horroru sześciu milionów ofiar, Żydzi ze starego kontynentu europejskiego, którzy przeżyli obozy zagłady, poczuli żywe zainteresowanie swą starożytną ojczyzną. Tam, gdzie apele syjonizmu zawiodły, terror nazistowskich Niemiec spełnił swój cel i europejscy Żydzi kierowali się na południe Europy, by wszelkimi dostępnymi środkami dotrzeć do Palestyny.