Sztandar Biblijny nr 213 – 2006 – str. 69
prawa Boskiego, jak i ludzkiego, choć często lekceważonego.
Chrześcijańska żona powinna mieć rozeznanie w odniesieniu do Pańskiej woli przedstawionej w Jego Słowie odnośnie spraw domowych, prac poza domem i wszystkich spraw rodziny, a swe poglądy powinna wyrażać w miłości i umiarkowaniu, uprzejmie, jednakże stanowczo, lecz po wyrażeniu swej opinii i powodów tej opinii odnośnie Pańskiej woli w danej sprawie, powinna być „uległa” wobec decyzji męża (we wszystkich sprawach niedotyczących jej sumienia), ponieważ zgodnie z Boskim zarządzeniem mąż jest głową żony, tak jak Chrystus jest głową Kościoła – ostatecznym arbitrem w odniesieniu do spraw rodziny. Jeśli chrześcijańska żona uzna czasami, że dążenie do tego biblijnego stanowiska stawia ją w niekorzystnym położeniu lub działa na szkodę ogólnych interesów rodziny, to niech zaprotestuje uprzejmie i wskaże mężowi bez „ciągłego powtarzania” czy „dręczenia” go, jakie są jej przewidywania co do rezultatów oraz nakłoni go do zmiany decyzji, zwracając jego uwagę (szczególnie gdy mąż nie jest chrześcijaninem) na fakt, że odpowiedzialność związku spoczywa zupełnie w jego rękach. I niech się pocieszy myślą, że przynajmniej ona postępuje według Boskich wskazówek i że ostateczny rezultat na pewno okaże się duchowym błogosławieństwem, w harmonii z Pańską obietnicą, że wszystkie rzeczy współdziałają dla dobra tych, którzy miłują Pana – i którzy manifestują tę miłość przez posłuszeństwo. Tutaj znajduje zastosowanie powiedzenie: „Lepiej po fakcie niż przed faktem”, ponieważ zwyczajem wśród młodych mężczyzn i kobiet jest ignorowanie lub być może nieświadomość wobec biblijnego napomnienia, by „zawierać małżeństwa tylko w Panu.” Jak przedstawia to Apostoł: „Nie ciągnijcie nierównego jarzma z niewiernymi.” Ta rada ma zapobiec rozdźwiękowi, jaki może wyniknąć w małżeństwie pomiędzy poświęconym a osobą ze świata. Jeśli ktoś wstąpił w związek z osobą ze świata, przeciwnie do Pańskiego zalecenia, niech przedstawi Panu tę sprawę w modlitwie i Jemu pozostawi rezultaty. Jak wskazuje Apostoł, ten sposób prawdopodobnie spowoduje najmniej zarzutów sprawie, którą miłujemy i której poświęciliśmy nawet nasze życie.
MŁODZI MĘŻCZYŹNI
Do młodych mężczyzn w zgromadzeniu Apostoł posyła napomnienie, aby byli trzeźwo myślący – nie pochopni, bezmyślni, zarozumiali – by przejawiali samokontrolę. A następnie, z uwagi na fakt, że sam Tytus był młodym człowiekiem, Apostoł napomina go, by on był wzorem dla wszystkich młodych mężczyzn w zgromadzeniu i nawołuje ich wszystkich, aby dokładnie zwracali uwagę i praktykowali zalety oraz postępowali według zaleceń udzielanych za pośrednictwem Tytusa.
Apostoł usilnie nalega na Tytusa, aby był wzorem dobrych uczynków i zdrowej doktryny; nie dopuszczając do tego, by instrukcje Apostoła zostały zniweczone przez próżne imaginacje, jego własne czy innych. On nakłania Tytusa i wszystkich młodych do trzeźwego myślenia, przeciwnego lekkomyślności, beztrosce. Jako chrześcijanie oni mają zajęcie dla swych umysłów, jakiego świat nie ma; oni mają wielkość i wspaniałość nadziei przysługujących im w ziemskiej części Królestwa. Zatem wzór postępowania przedstawiony w Słowie Bożym, powinien udzielić nam wszystkim, zarówno młodym jak i starszym, ogólnych zasad zachowania i ich znaczenia, które niczym solidny ładunek na statku utrzymujący równowagę, zachowa nas przed przerostem oceny własnej pozycji i przygotuje nas do przezwyciężenia burz i trudności życia, przez które musimy przejść, by osiągnąć Królestwo. Rozsądna mowa, w której nie można znaleźć żadnego zarzutu, jest następną z cech, o którą Tytus i wszyscy z ludu Pańskiego, szczególnie młodzi, powinni się starać. To nie tylko logiczna mowa w sensie dokładności i gramatycznego wyrażania się, lecz zdrowa mowa szczególnie w tym znaczeniu, by konwersacja i wpływ przez nią wywierany, był naprawdę pomocny, by był wzmocnieniem – dla umysłu, serca i charakteru.
Niestety, wiele rozmów młodych chrześcijan nie ma w sobie nic zdrowego, nic pomocnego dla nich samych ani ich towarzyszy. Młodzi ludzie w Chrystusie powinni być kopiami drogiego Syna Bożego, tak by przez codzienne używanie języka, jak również