Sztandar Biblijny nr 212 – 2006 – str. 60
oko za oko, ząb za ząb, ręka za rękę, noga za nogę” (5Moj. 19:21, por. z 2Moj. 21:23-25); a przez podobieństwo w rozumowaniu możemy dodać: „doskonałe życie za doskonałe życie.” Ponieważ Adam musiał oddać Boskiej sprawiedliwości jako dług wszystko czym był i co miał, dlatego musiał być dany dokładny ekwiwalent w celu zaspokojenia sprawiedliwości, jeśli dłużnik miał zostać uwolniony. Nic mniej nie mogło być udzielone, a nic ponadto nie zostałoby przyjęte, gdyż sprawiedliwość nie mogła żądać więcej od rzeczywistej wartości ani cokolwiek mniej nie
—————
w ramce
„Lecz widzimy Jezusa, który został uczyniony mało mniejszym niż aniołowie w celu doznania śmierci, ukoronowanego chwałą i czcią, aby z łaski Bożej skosztował śmierci za każdego człowieka.” List do Żydów 2:9
——————
zaspokoiłoby jej wymagań, ponieważ sprawiedliwość żąda dokładnego ekwiwalentu za dług. Ten, który dał cenę okupu nie mógł być więcej ani mniej niż człowiekiem, lecz musiał być człowiekiem i to doskonałym człowiekiem. On nie mógł być niedoskonałym człowiekiem, ponieważ musiał być dokładnie takim samym człowiekiem i w takim samym stanie, jak był ojciec Adam, zanim utracił wszystko przez grzech i dlatego tylko taki odkupiciel mógł stać się antilytron. Doskonała istota Jezusa jako człowieka jest zastępcą za doskonałą istotę Adama; doskonałe ludzkie prawa Jezusa są substytutem za prawa Adama; są one absolutnie równe sobie. Tak więc Jezus dał równoważną cenę, antilytron, cenę zamiast, coś co jest dokładnie równe długowi Adama. Ktoś z zastępów anielskich, cherubin czy serafin, stanowiłby zbyt dużo, a niedoskonały człowiek za mało. Logos, przed przyjściem na ziemię istota duchowa, byłby zbyt dużą wartością, stąd musiała zaistnieć konieczność Jego karnacji, zupełnej przemiany natury – stania się doskonałym człowiekiem. Nie bóg-człowiek, nie częściowo człowiek, a częściowo istota duchowa, lecz musiał być doskonałym człowiekiem, zanim mógł się stać antilytron za Adama. Oddanie Bogu jako zapłaty dokładnego ekwiwalentu za Adama i jego życie oraz utracone przez niego prawa, wymagało doskonałego człowieka, który miał wszystkie prawa dane przez Boga doskonałemu Adamowi.
DOWODY OKUPU
Obecnie przedstawimy dalsze biblijne dowody na to, że powyższe rozumowanie jest właściwe. Znaczenie samego słowa okup jest naszym głównym dowodem na naturę ceny okupu. To znaczenie jest udowodnione jako prawdziwe również przez inne biblijne słowa dane w celu potwierdzenia, że akt odkupienia ma charakter kupna. Nikt nie może skutecznie zaprzeczyć temu dowodowi, ponieważ nie tylko znaczenie samego słowa, lecz także dwa wersety szczególnie przez nas zbadane (1Tym. 2:5, 6; Mat. 20:28) wskazują nam na charakter ceny, o której w wielu wersetach mówi się jako o kupnie – o cenie dla zrównoważenia. Oprócz tych dowodów pragniemy podać inne z natchnionego Słowa, które dowodzą, że cena okupu oznacza równoważną cenę, dokładny ekwiwalent, nic więcej i nic mniej niż dług.
Równe sobie rzeczy zostały dane za to, co stanowiło dług. Zgodnie z tym, za pierwszego człowieka – był stworzony człowiek. Za doskonałego człowieka był zapewniony doskonały człowiek. Za prawa pierwszego doskonałego człowieka, prawa innego doskonałego człowieka zostały dostarczone. Za pierwszą duszę była dana równa jej dusza. Święte Pisma wskazują, że każda z tych myśli jest właściwa. Biblia zapewnia nas, że ojciec Adam był człowiekiem i to wymagało, aby okup został dostarczony przez człowieka. Na dowód tego Apostoł pisze słowa: „Bo ponieważ przez człowieka przyszła śmierć, przez człowieka także nadejdzie zmartwychwstanie umarłych. Bo jak w Adamie wszyscy umierają, tak wszyscy, którzy są w Chrystusie będą ożywieni” (1Kor. 15:21, 22, KJV). To odniesienie wskazuje, że za człowieka był dany człowiek. Na podstawie Listu do Żydów 2:7-9 jest oczywiste, że doskonały człowiek był dany za doskonałego człowieka, a prawa doskonałego człowieka za prawa doskonałego człowieka: „Uczyniłeś go [Adama] mało mniejszym niż aniołowie”. W poprzednim wersecie (Żyd. 2:6; Ps. 8:5-9) prorok pyta: „Cóż jest człowiek, iż nań pamiętasz, albo syn człowieczy [w hebrajskim Adam], iż go nawiedzasz?” On pyta o określenie człowieka Adama – nie o jego potomków. Czym jest człowiek – to jest syn – Adam [tak jest w Ps. 8:5 w jęz. hebrajskim]?