Sztandar Biblijny nr 202 – 2004 – str. 180
przeciw tym aniołom nie był wyrok śmierci, lecz oni zostali „związani łańcuchami ciemności aż do sądu wielkiego dnia.” Apostoł wskazuje, iż we właściwym czasie Bóg osądzi tych aniołów – że ten czas zbiegnie się z inauguracją Tysiącletniego Dnia, siódmej tysiącletniej epoki w historii człowieka. W międzyczasie, ci upadli aniołowie, zwani w Piśmie Świętym demonami (co zostało błędnie przetłumaczone jako diabły), zostali odizolowani od społeczności z Bogiem i świętymi aniołami, a powstrzymani przed materializowaniem się, tym samym nie mając społeczności z ludzkością, takiej jak przedtem, niewątpliwie byli nieszczęśliwi przez ponad 4.000 lat. O szatanie jest powiedziane, że jest ich księciem lub przywódcą, mimo iż nie ma żadnej wzmianki o nich, że mają tę samą rangę czy tę samą odpowiedzialność co on.
LICZNI UPADLI ANIOŁOWIE POKUTUJĄ
Prawdopodobnie, niektórzy z tych aniołów mają skruszony umysł, żałują za swoje grzechy i już więcej nie występują przeciw Boskim prawom. Oni z pewnością spotykają się ze szczególną opozycją ze strony szatana i jego zwolenników. Apostoł wskazuje nam wyraźnie, że śmierć i zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa stała się wielkim kazaniem dla tych upadłych aniołów, ucząc ich o miłości i współczuciu Boga dla ludzkich stworzeń, o Jego mocy, która jest w stanie nawet wzbudzić umarłych oraz o Jego gotowości nagrodzenia naszego Pana Jezusa wielkim wywyższeniem – za posłuszeństwo. Ta lekcja odnosząca się do prawdziwego charakteru Boga, dla niektórych z upadłych aniołów stała się lekcją nadziei i dała im powód do spodziewania się, że jeśli odwrócą się od grzechu i okażą lojalność wobec Boga, w dniu ich sądu On może udzielić im błogosławieństwa odpuszczenia. Apostoł Piotr wspomina o nich w swoim Liście, mówiąc, że Chrystus kazał duchom w więzieniu, którzy byli nieposłuszni za dni Noego, kiedy Arka była budowana (1Piotra 3:19, 20). Nie było to kazanie w postaci słyszalnych słów, lecz pantomimiczny wykład, jak czasem mówimy: ,Czyny mówią głośniej niż słowa.” Śmierć naszego Pana jako ofiara i Jego zmartwychwstanie, dzięki Boskiej mocy na trzeci dzień, udzieliły wielkiej lekcji, wielkiego kazania dla tych, którzy mieli nikłą nadzieję na wyzwolenie.
Nie znając liczby przychylnie nastawionych aniołów, wiemy że wiele legionów tych upadłych aniołów, pod przywództwem szatana, jest bezpośrednimi wrogami ludzkości – kusząc, zwodząc, oszukując i przedstawiając światło za ciemność, a ciemność za światło. Ci buntownicy mają widocznie pełny udział w duchu i dziełach szatana, jako jego towarzysze. W przeszłości, ponieważ nie mogli się materializować, oni usiłowali mieć kontakt z ludzkością i dręczyli ją. Zdając sobie sprawę z tego, że obawiano by się ich, gdyby ich prawdziwa osobowość została rozpoznana, wcielali się w postacie zmarłych ludzi, wspomagając tym samym dalsze potwierdzanie pierwotnego kłamstwa szatana, „żadnym sposobem śmiercią nie pomrzecie.”
Przez różne złudzenia wpojono ludzkości, że kiedy umieramy, to tylko pozornie umieramy, lecz w rzeczywistości stajemy się bardziej żywi niż kiedykolwiek przedtem. Ten pogląd był z powodzeniem rozpowszechniony wśród narodów pogańskich, lecz Izraelitom Bóg udzielił szczególnych instrukcji – że umarli są martwi i że nie wolno ich czcić lub modlić się do nich. Izraelici mieli nakaz, że czarodziej, czarownica ani nekromanta nie może żyć wśród nich. Powiedziano im, że nadzieja na powrót do życia dla ich zmarłych jest w zmartwychwstaniu, którego dokona obiecany Mesjasz. Powiedziano im, że „umarli o niczym nie wiedzą”, nie wiedzą czy ich synowie dostępują zaszczytów, a jeśli są wzgardzeni, oni też nie są tego świadomi (Ezech. 9:5; Hiob 14:21). Powiedziano im, aby robili to, co ich ręce znajdą do zrobienia, ponieważ nie ma „żadnej pracy, ani myśli, ani umiejętności, ani mądrości w szeol”, w grobie, w stanie śmierci, w hadesie (Kazn. 9:10).
Jednak pomimo ostrzeżenia Słowa Pańskiego, upadłym aniołom udało się zdobyć znaczny wpływ na Izraelitów, tak że w czasach naszego Pana ta forma obłąkania, wynikającego z obsesji spowodowanej opętaniem umysłu, mózgu, przez te złe duchy, była powszechna. Wiele z cudów dokonywanych przez naszego Pana i Apostołów wiązało się z wypędzaniem tych demonów – w jednym przypadku legion demonów opętał jednego biednego człowieka, czyniąc go szaleńcem.
Nauki naszego Pana i Apostołów w Nowym Testamencie, odnoszące się do umarłych, znajdują się w pełnej zgodności z naukami Wieku Żydowskiego podanymi w Starym Testamencie. Nasz Pan mówi nam, że w czasie Jego drugiej obecności „wszyscy, co są w grobach usłyszą Jego głos i wyjdą.” Ci uznani przez Boga powstaną doskonali w zmartwychwstaniu do życia, lecz niezaaprobowani powstaną niedoskonali, aby mogli otrzymać zmartwychwstanie przez sądy, karania i chłosty, pomagające im w uzyskaniu pełnej doskonałości, jeśli będą chcieli. Nie ma tu żadnej sugestii, że umarli są żywi, lecz, że oni są w grobach, są martwi. Kiedy nasz Pan wzbudził Łazarza, On najpierw powiedział jego siostrom, że