Sztandar Biblijny nr 201 – 2004 – str. 173
z wujem. Ku jego zdziwieniu, byli obecni obaj wujowie oraz kilku żydowskich starszych i wszyscy serdecznie go przyjęli. Po odpowiedniej dyskusji religijnej zapytano go, jaka jest jego ostateczna decyzja co do wyrzeczenia się Jezusa. Po jego relacji, jak stał się chrześcijaninem i o jego późniejszych doświadczeniach, ze smutkiem został ostrzeżony o konsekwencjach – wyklęciu i wydziedziczeniu. Odpowiedział, że policzył koszty i jeśli zajdzie taka potrzeba, jest chętny by oddać nawet życie dla swego Mesjasza.
Jeden ze starszych zaczął czytać klątwy ceremonii ekskomuniki. Najpierw Ginsberg był przerażony będąc poddany takiemu doświadczeniu, lecz modlił się do swego Pana i po pewnym czasie został napełniony pokojem i radością.
Przygotowanie do pracy misjonarskiej
Przez trzy lata, gdy przebywał w Domu dla Nawróconych Żydów, nauczył się sztuki drukowania, rzemiosła, z którego później zrobił dobry użytek w Brazylii. To tam symbolizował swe poświęcenie się Bogu przez zanurzenie w wodzie, w obecności ponad 3 000 osób.
Jednym z największych dobrodziejstw, jakie Ginsberg otrzymał w tym Domu, było misjonarskie wykształcenie. W niedzielne przedpołudnia uczęszczał na badanie Pisma Świętego, a po nabożeństwie wraz z innymi chodził ulicami Londynu i głosił Ewangelię tym wszystkim, którzy mieli „słyszące uszy.”
Pragnąc lepiej przygotować się do służby dla swego Mistrza, Ginsberg zapisał się do Pozaregionalnej Szkoły Misyjnej, którą ukończył w 1890 roku. Tam spotkał Panią Kalley, wdowę po założycielu Kongregacyjnej Misji w Brazylii. Po skończeniu szkoły ona dała Ginsbergowi środki na podróż do Brazylii i ponadto pewną niewielką sumę, pod warunkiem, że nauczy się języka portugalskiego i przez rok będzie zarabiał na siebie jako misjonarz. On pojechał do Portugalii, aby nauczyć się języka, pozostawiając swą narzeczoną, Carrie Bishop, z którą miał zamiar spotkać się rok później w Brazylii.
Z Portugalii do Brazylii
Będąc w Portugalii rozpoczął pracę misyjną, dopóki groźby uwięzienia go, nie zmusiły go do ucieczki do Brazylii. Jego narzeczona spotkała go tam i pobrali się, lecz na nieszczęście zmarła cztery miesiące po ślubie. Około dwa lata później poślubił inną misjonarkę, Emmę Morton, i urodziło się im sześcioro dzieci.
Ginsberg i inni chrześcijanie w Brazylii cierpieli prześladowania i często wtrącano ich do więzień, jednak te doświadczenia zapewniły mu owocne sposobności do głoszenia Ewangelii, w wyniku czego wielu więźniów przyjęło Chrystusa. Pod kierownictwem Ginsberga, Nowy Testament i inna chrześcijańska literatura została rozesłana do 750 więzień w całym kraju.
Zabójca nawrócony do Chrystusa
Zdumiewające doświadczenie spotkało Ginsberga, gdy urządził serię nabożeństw na otwartym powietrzu w brazylijskim mieście zwanym Nazaret. Miejscowy przywódca religijny, który nienawidził Ginsberga, wynajął bandytę, aby go zabić i zorganizował nawet, aby władze znalazły się poza miastem, gdy zabójstwo miało być dokonane. Ginsberg dowiedział się o tym spisku, lecz postanowił urządzić spotkanie. Ku jego zdumieniu, nie było żadnej próby zamachu na jego życie.
Dwa miesiące później wynajęty zabójca został nawrócony do Chrystusa i wyznał współwyznawcom, co zdarzyło się w dniu planowanego zabójstwa. Aby dodać sobie odwagi napił się trochę likieru i poszedł na nabożeństwo uzbrojony i gotowy do wykonania swego zadania. Jednak alkohol spowodował, że usnął i stracił swą sposobność uśmiercenia. Potem Ginsberg humorystycznie powiedział, „Jest to jedyna dobra rzecz jakiej dokonał alkohol. Zachował moje życie.”
Inne zdumiewające nawrócenie
Inne zaskakujące doświadczenie spotkało Ginsberga, gdy wynajęto następnego bandytę, aby go zabił. Jadąc drogą, spotkał mężczyznę ze strzelbą o dwu lufach. Myśląc, że mężczyzna poluje, Ginsberg zatrzymał konia, przyjaźnie pozdrowił mężczyznę i pojechał dalej. Później, tego samego dnia, usłyszał o spisku i kiedy położył się do łóżka, ktoś zapukał do jego drzwi. Okazało się, że był to ten sam mężczyzna, którego spotkał na drodze. Kiedy mężczyzna powiedział mu, że został wynajęty w celu zabicia go, Ginsberg myślał, że nadszedł jego koniec, dopóki mężczyzna nie wyjaśnił mu, że uprzejmość Ginsberga tamtego ranka spowodowała, iż zmienił decyzję. Przez resztę nocy oni rozmawiali i modlili się, a rano mężczyzna przyjął Chrystusa.
Kiedy miesiąc później Ginsberg wrócił do domu, przeczytał list od grupy kobiet, które pisały, że poczuły pragnienie zasyłania szczególnych modlitw za niego. Wówczas zauważył, że na liście widniała data dnia, gdy spotkał bandytę na drodze.
Istnieją zapisy mówiące, że w ciągu 31 lat misyjnej służby Ginsberga w Brazylii, ponad 21 000 ludzi przyjęło Chrystusa i poświęciło życie służbie dla Niego, z czego większość może być przypisana misjonarskiej działalności tego „Apostoła Brazylii.”
BS '04,172-173
______________
Źródło: www.wwy.org/wwy.3898.html; www.thetask.org/thETASK/Heroes/July04/default.asp; ww.wholesomewords.org/missions/bioginsburg.html