Sztandar Biblijny nr 200 – 2004 – str. 150
ziemi i światłem świata (Mat. 5:13, 14). Pod Jego przywództwem Maluczkie Stadko, „kościół, który jest ciałem Jego” (Łuk. 12:32; Efez. 1:22, 23), przez nauki biblijne i ich ducha, miał szczególną oczyszczającą, uzdrawiającą, konserwującą i pouczającą moc w ludzkim społeczeństwie; a jako światło świata uczył biblijnych zasad sprawiedliwości i miłości w sposób, który miał głęboki wpływ na niewybranych, zarówno w powstrzymywaniu ich przed złem jak i w utrwalaniu dobra.
Również Wielki Lud, proporcjonalnie do swych zdolności i do omycia szat we krwi Baranka (Obj. 7:9, 10, 13, 14), w podrzędny sposób rozpowszechniał biblijne nauki i ich ducha. Ponadto, teraz przy końcu Wieku, chrześcijanie, którzy służą Bogu w swym poświęconym człowieczeństwie, czynią to proporcjonalnie do swych zdolności. I tak oczyszczająca, uzdrawiająca, konserwująca, pouczająca i oświecająca moc Biblii w podrzędny sposób przejawia się przez tych naśladowców Jezusa i dlatego właściwie możemy uważać ich za będących podrzędną solą ziemi i światłem świata. Dodatkowo, tak jak dobry wpływ przez Izraela rozprzestrzeniał się na inne narody w Wieku Żydowskim, tak podczas Wieku Ewangelii dobry wpływ na niewybranych jest wywierany przez wiernych Przymierzu Żydów oraz tych Żydów i pogan, którzy wierzą w Jezusa, lecz nie są poświęceni.
Podobnie nasienie Abrahama, które jest rozwijane podczas Wieku Ewangelii i przez które wszystkie rodziny ziemi mają być błogosławione (1Moj. 12:3; 22:16-18; Dz. 3:25; Gal. 3:7-9), składa się w pierwszym rzędzie z Jezusa, Głowy oraz Kościoła, Jego Ciała (Gal. 3:16-29). Jednakże w podrzędny sposób, Wielki Lud i niespłodzeni z ducha poświęceni są częścią nasienia Abrahama, co w mniejszym znaczeniu odnosi się także do wiernych Przymierzu Żydów oraz wiernych, lecz nie poświęconych wierzących w Jezusa.
NASZA ODPOWIEDZIALNOŚĆ WOBEC ŚWIATA
Tak jak nie tylko miejsce, w którym stoi świeca czy lampa jest oświetlane przez nią, lecz jej promienie rozchodzą się w każdym kierunku, tak samo jest z wpływem pochodzącym od każdego prawdziwego chrześcijanina. To nie dotyczy jedynie jego własnej osoby czy domu, lecz do pewnego stopnia przenika przez całe jego otoczenie aż do najdalszych granic jego wpływów. Podobnie, nie tylko miejsce, z którym styka się grudka soli jest konserwowane, lecz oczyszczający, leczący, konserwujący i przyprawiający wpływ tej grudki rozchodzi się wokół niej w znacznej odległości. Ci, którzy w tym życiu otrzymali wspaniałe możliwości Słowa Bożego i ducha tego Słowa, mają odpowiedzialność wobec świata w tym, że powinni chętnie dzielić się z nim tym Słowem.
Nasz werset kładzie na to nacisk. Jego stwierdzenia są w czasie teraźniejszym – „Wy jesteście solą; jesteście światłem” -jeszcze w tym życiu, przed czasem powszechnego błogosławienia wszystkich rodzin ziemi przez nasienie Abrahama. Zgodnie z tym, prawdziwi chrześcijanie będą brać pod rozwagę napomnienie Apostoła Pawła (Kol. 4:5, 6), „mądrze chodźcie przed obcymi, czas odkupując. Mowa wasza niech zawsze będzie przyjemna, solą okraszona” – oczyszczającą, uzdrawiającą, konserwującą i pouczającą mocą Boskiego Słowa i jego ducha. Oni nie powinni postępować ,jak inni poganie postępują, w próżności umysłu swego; zaćmiony mając rozsądek, będąc oddaleni od żywota Bożego dla nieumiejętności, która w nich jest z zatwardzenia serca ich”, lecz mają chodzić ,jako dzieci światłości.” „Ponieważ Bóg, który rzekł, aby się z ciemności światłość rozświeciła [przez Prawdę i jej ducha], ten się rozświecił w sercach naszych ku rozświeceniu znajomości chwały Bożej” (Efez. 4:17, 18; 5:8; 1Tes. 5:5; 2Kor. 4:6). Widzimy zatem, że to światło Boskiej prawdy rozświetlające się w naszych sercach lśni na świecie – „między którymi świecicie jako światła na świecie, zachowując słowa żywota” (Filip. 2:15, 16).
Nasz Pan radzi (Mat. 5:14-16; por. Łuk. 8:16), abyśmy umieścili nasze światło w takim położeniu, gdzie będzie mogło rozpraszać ciemności tego świata, na ile to tylko możliwe. Dlatego nie mamy wkładać go pod kosz, naczynie czy pod łóżko, lecz umieścić na świeczniku, aby mogło dawać oświetlenie wszystkim, którzy są w domu. „Tak niechaj świeci światłość wasza przed ludźmi, aby uczynki wasze dobre widzieli, a chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.” Gorliwość dla Pana nie wymaga dalszych napomnień do spełniania tego obowiązku i przywileju, ponieważ podobnie do Niego, wszyscy, którzy mają Jego ducha czyli usposobienie w tej kwestii, odkryją w tym obowiązku i przywileju swój pokarm i napój. Radością dla nich będzie, aby pozwolić światłu, które oświeciło ich ciemność – światłu Boskiej prawdy i jej duchowi – rozświetlić się za ich pośrednictwem nad ciemnością innych.
Zatem przez sól i światło Pańskiego ludu pewna miara błogosławieństw spływa na świat, jeszcze przed dniem jego błogosławienia – zanim nasienie Abrahama będzie błogosławić wszystkie rodziny ziemi. Przez cały Wiek Ewangelii ludzie Boży, proporcjonalnie do swej wierności, wznosili światło Boskiej prawdy tak wysoko, jak tylko mogli i dzięki