Sztandar Biblijny nr 199 – 2004 – str. 140
SŁUDZY BOGA i CZŁOWIEKA
Dziewiąty z serii artykułów o pobożnych mężczyznach i kobietach z całego świata, których życie kształtowało kulturę, w jakiej żyjemy.
JOHN BUNYAN – 1628-1688
AUTOR Wędrówki Pielgrzyma
John Bunyan prawdopodobnie jest najbardziej popularnym i jednym z najbardziej płodnych anglojęzycznych pisarzy religijnych. Lecz oprócz jego pracy pisarskiej, analiza jego życia prowadzi nas do wniosku, że był jednym z Boskich „powołanych i wybranych, i wiernych” (Obj. 17:14).
Rodzina i wczesne lata życia
John Bunyan urodził się w maleńkiej wsi na południe od Bedfordshire, w Anglii, w 1628 roku, jako syn Thomasa i Margaret Bentley Bunyan. Jego ojciec był „kotlarzem” (wytwarzał i naprawiał garnki i czajniki). Chociaż rodzina walczyła z ubóstwem, rodzice zdołali posłać go do szkoły.
Jego wyobraźnia i wrażliwość były rozbudzone do takiej skrajności, że często miał poczucie winy i przygnębienia oraz dręczyły go częste i silne nocne koszmary. W tym czasie w Anglii panował duch purytański, szczególnie w Bedfordshire, co bez wątpienia spotęgowało jego umysłowe podniecenie.
Jako młodzieniec Bunyan z przyjemnością myślał o życiu pozbawionym religijności, choć wydawało się, że jego myśli nie przekładały się na czyny. Z drugiej strony bardzo niepokoiła go myśl wiecznych mąk – był to błąd wyniesiony z dzieciństwa. Najgorszym nawykiem, jaki nabył jako młody człowiek, było używanie plugawego języka, lecz przez ostre zganienie odzwyczaił się od tego.
Wpływy, które przyprowadziły go do Chrystusa
Kiedy miał szesnaście lat, umarła jego matka, a ojciec w ciągu dwóch miesięcy ponownie się ożenił, co doprowadziło do oziębienia stosunków między synem i ojcem. Bunyan opuścił dom i przez następne trzy lata odbywał służbę wojskową w armii parlamentarnej. Wydarzeniem, które wywarło na niego trwały wpływ, było zastąpienie go na posterunku przez towarzysza, który zaraz po tym został zastrzelony. Bunyan wierzył, że został ocalony od śmierci przez szczególny akt Boskiej opatrzności.
Będąc młodym człowiekiem, jego umysłowe walki nasiliły się i szukając ulgi zaczął się zastanawiać nad porzuceniem wszystkich moralnych ograniczeń lub popełnieniem samobójstwa. Czytał książki i poszukiwał doradców, lecz nic nie przynosiło mu pocieszenia. Pewnego razu poradził się człowieka, który miał reputację osoby o moralnym charakterze, wyrażając swój strach, że popełnił grzech przeciwko duchowi świętemu. On odpowiedział, że obawia się, iż Bunyan ma rację!
Kiedy Bunyan opuścił armię, podjął się fachu swego ojca i poślubił kobietę o imieniu Mary. Urodziło się im dwóch synów i dwie córki. Najstarsze z dzieci, córka, była niewidoma od urodzenia. Mary umarła zaledwie po dziewięciu latach małżeństwa i John powtórnie ożenił się z kobietą o imieniu Elizabeth, która urodziła mu syna i córkę. To Mary zachęciła Johna, aby ponownie zaczął czytać i cztery następne lata były okresem wielkiej umysłowej walki, lecz te doświadczenia stały się podstawą do napisania Wędrówki Pielgrzyma.
Punkt zwrotny
Punkt zwrotny w poszukiwaniu Boga nadszedł, kiedy Bunyan szedł do pracy pewnego dnia. Przypadkiem usłyszał kobiety rozmawiające o tym, jak Bóg zmienił ich życie i jak ich serca zostały napełnione miłością do Jezusa. On zapragnął poznać religię, o której usłyszał od nich świadectwo. Później często spotykał się z nimi, aby dyskutować o religii i dziwił się przemianą, jaką zaczął dostrzegać w sobie samym – złagodnieniem serca i nieustającym pragnieniem rozmyślania nad Pismem Świętym. Było to niedługo przed tym, jak inni również zauważyli tę zmianę.
On troskliwie zainteresował się tymi, dla których poprzednio był złym przykładem, tak że pierwszą rzeczą jaką uczynił po swym nawróceniu, było dotarcie do nich, tym razem w celu przyciągnięcia ich do Chrystusa.
Głoszenie i uwięzienie
W 1653 roku Bunyan przyłączył się do Kościoła Św. Jana w Bedford, a dwa lata później został wybrany na diakona. Wkrótce rozpoznano jego talent do głoszenia i chociaż nie miał na to pozwolenia, rozpoczął głosić w sąsiednich miastach. W 1658 roku oskarżono go o głoszenie bez zezwolenia, lecz nigdy nie stanął przed sądem.
W 1660 roku wydano nakaz aresztowania go i wyprowadzono pod eskortą w trakcie kazania. Chociaż nie było żadnego prawnego zarzutu przeciwko niemu, uwięziono go. Prawie zupełnie zapomniane