Sztandar Biblijny nr 196 – 2004 – str. 86

W rezultacie tego, ich stanowisko będzie takie, jakie miałby Adam, gdyby posiadał doświadczenie i znajomość zła. Indywidualnie, każdy będzie musiał uczynić wielki postęp w celu osiągnięcia podobieństwa Chrystusowego.

NASZE OBECNE USPRAWIEDLIWIENIE PRZEZ WIARĘ

      Jest to nadzwyczajna rzecz: że ci, którzy są pod przekleństwem grzechu i jego skutku – śmierci, mogą być przez Boga traktowani, jak gdyby pod nim nie byli. Jest tutaj wielka prawda usprawiedliwienia, podstawa chrześcijańskiej Reformacji i pocieszenie dla wszystkich, którzy „płaczą w Syjonie” – dla skruszonych, których serca są złamane świadomością ich własnych grzechów (Izaj. 57:15; 66:1, 2; Mat. 5:4). Radość chrześcijanina nie jest odroczona jedynie do dalekiej przyszłości: ona jest tu i teraz, rzeczywisty i osiągalny stan szczęśliwości, określany przez Jezusa jako „stokrotny” (Mar. 10:29, 30).

      Nasza wiara usprawiedliwiająca musi spoczywać na niezawodności Boskiego Słowa. On nie mówi do swego ludu przez sny i złudne objawienia. Jego Słowo jest wystarczające do zapewnienia nam niezbędnej wiedzy, napomnień i potwierdzenia. Nie wszyscy mogą być nauczycielami Słowa, lecz każdy z nas musi je studiować, porównując fragmenty Słowa ze sobą. Wrażenia przychodzą i odchodzą, lecz Słowo Pana trwa wiecznie.

      Biblia, będąca księgą w swym czasie, a jednak Dziełem wszech czasów, jest tak samo zadowalająca dla głodnego serca, jak zawsze była. Zwyczaje mody i społecznej przyzwoitości mogły się zmienić wiele razy, zanim Słowo Boże zostało w całości przetłumaczone – w rzeczywistości, te rzeczy ciągle się zmieniają, podczas gdy Słowo – udzielone za pośrednictwem Proroków, zapisane i przepisywane – było gromadzone stopniowo, a mimo to jego posłannictwo jest bezpośrednie i możliwe do zrozumienia dla duszy, która o to prosi. Lecz wiara musi poprzedzać prośbę.

      Jest to wiara, która przyjmuje Chrystusa jako Zbawiciela i Króla. W zasadzie to wystarczy, aby rozpocząć tę drogę. Lecz serce, które skorzysta z tego, ma przywilej pójścia dalej, by na przywileju odpuszczenia rozwijać poddanie swej woli pod wolę Bożą. Ten akt poświęcenia wymaga wiary, którą obecnie w tym świecie posiada stosunkowo niewielu.

      „Wam dano wiedzieć tajemnicę królestwa Bożego,” powiedział Chrystus do swych uczniów (Łuk. 8:10). Oni wzrastali w sile, rozwijając się sami i wyjaśniając te tajemnice (prawdy) w swych kazaniach i pismach, obejmując nas żyjących w tych późnych wiekach, błogosławionym rozpowszechnieniem Prawdy.

ŻYCIE Z WIARĄ

      Kiedy uskarżamy się na nasze trudne warunki, dobrze będzie, gdy przypomnimy sobie, jak ciężkie i niebezpieczne one były dla pierwszych chrześcijan. Nic dziwnego, że Kościół Chrystusowy był nawoływany do zachowywania odwagi. Jak mocno w ich umysłach i sercach były utwierdzone obietnice – ponieważ bez nich nie mogliby stawić czoła torturom i prześladowaniom, które wielu z nich musiało znosić.

      Dzisiejsze niebezpieczeństwa dla chrześcijańskiego charakteru często są bardziej wewnętrzne niż zewnętrzne. Oczywiście, w dużej części zachodniego świata obranie chrześcijańskiego życia spotyka się często nie ze strzałami i procą, lecz z obojętnością i, co gorsze, ze znieważającą pogardą i przewracaniem oczami. Jednakże istnieją kraje, w których liczni chrześcijanie wciąż są tropieni w ciężkich, niebezpiecznych i nieludzkich prześladowaniach.

      Musimy zapytać samych siebie: Jak moje nowe życie wypada w porównaniu z poprzednim? Czy jestem mniej samolubny i nieprzyjemnie usposobiony niż byłem przedtem? Musimy się starać o przemianę zarówno umysłu jak i serca, zmianę naszej własnej woli w wolę Bożą, o lepsze przybliżenie do ducha i charakteru Chrystusa. Powinniśmy uczyć się pragnąć woli Bożej, kochać tak, jak kocha On, chcieć tego, czego On chce. To jest przemiana najwyższego rzędu. Jest to „nowość”, do której powinniśmy dążyć.

WODA ŻYCIA

      „A Duch i oblubienica mówią: Przyjdź! A kto słyszy, niech rzecze: Przyjdź! A kto pragnie, niech przyjdzie; a kto chce, niech bierze wodę żywota darmo” (Obj. 22:17).

      W ostatniej księdze Biblii znajdujemy posłannictwo uzdrowienia i restytucji, przeciwieństwo w stosunku do opisu z księgi Rodzaju o upadku człowieka w grzech. Werset cytowany powyżej przyjmuje punkt widzenia Królestwa Chrystusa i, w kilku słowach, ukazuje hojną propozycję, która będzie przedstawiona zmartwychwstałemu światu. Doskonałe, wieczne lekarstwo na chorobę grzechu, z którą ludzkość boryka się tysiące lat, sprawiedliwe i życiodajne prawdy tego czasu, naprawią szkody spowodowane upadkiem Adama w grzech. Wierne podporządkowanie się zarządzeniom tego nowego świata przyniesie życie wieczne na udoskonalonej ziemi – pełne przywrócenie wszystkiego, co zostało utracone w Edenie. To będzie nowy i lepszy Raj, taki, w którym odrodzona ludzkość będzie się wygrzewać w blasku Boskiej miłości i będzie w stanie w pełni ją docenić, po przejściu przez burzliwy okres dozwolenia zła.

I rzekł ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowe czynię.
I rzekł mi,
Napisz: bo te słowa są wierne i prawdziwe.
– Obj. 21:5 –

BS '04,83-86

poprzednia stronanastępna strona