Sztandar Biblijny nr 191 – 2004 – str. 10
w Ogrodzie Getsemane, kiedy nasunęły się Jemu zwątpienie i niepewność co do własnej wierności. W tej Swojej trwodze oblał się krwawym potem. Nie była to obawa przed cierpieniem, które Go ogarnęło, lecz drżenie, że w doświadczeniu mógł nie zachować Swojej prawości i zmarnować swoją ofiarę. List do Żyd. 5:7 mówi nam, że w Swoim lęku został wysłuchany i Bóg posłał anioła, aby rozproszyć Jego obawy.
Możemy podziwiać w ciszy tego, którego smutek nie miał nic wspólnego ze smutkiem innych ludzi i nie może być oceniany według miar ludzkich nieszczęść. To był „ciężar niedoli większy od tego, który cały świat mógł unieść.”
– Adam Clarke, Komentarz do Żyd. 5:7
UCZENIE SIE POSŁUSZEŃSTWA
W wersecie 8. tego samego rozdziału czytamy: A choć był Synem Bożym, wszakże z tego co cierpiał, nauczył się posłuszeństwa. Dostrzegamy tutaj konieczność Chrystusowych cierpień – gdyby był Zbawicielem wszystkich, musiałby być Zbawicielem wyrozumiałym i litościwym (Żyd. 2:17). To jest oczywiste w Boskim porządku, że charakter musi być rozwinięty i wierność okazana przez odwagę w ucisku. Chrystus zwyciężył w tym wszystkim i został wyniesiony do urzędu królewskiej prawej ręki Swojego Niebiańskiego Ojca.
JAK WIELE JESTEŚ CHĘTNY ZARYZYKOWAĆ?
Jakie doświadczenia jesteśmy przygotowani znieść dla sprawy Mistrza? Czy my, jak mówią słowa pieśni, „wstydzimy się wypowiadać Jego imię”? Czy ukryjemy nasze Chrześcijańskie świadectwo, aby uniknąć drwin lub prześladowania? Czy obawiamy się, aby nie posądzono nas o „zbytnią religijność” lub fanatyzm?
W tym świecie, w którym standardy chrześcijańskie odrzuca się szerokim gestem i usuwa się na marginesy społeczeństwa, jest szczególnie ważne, że mocno trwamy w naszej prawości i przestrzegamy zasad oraz nauk Pisma Świętego. Nieliczni spośród nas będą prześladowani jak za dawnych dni, lecz możemy też być wezwani do przeciwstawienia się lub potępienia bezbożnej rozmowy lub zachowania w naszej lokalnej sferze wpływów, gdziekolwiek by to mogło być – w miejscu pracy, w swoim środowisku i, tak, nawet w naszej rodzinie.
Serce chrześcijanina powinno być takie, jak serce Samego Chrystusa: poświęcone woli Niebiańskiego Ojca i pełne radości z przywileju stania się Jego własnością, bycia Jego dzieckiem.
Być może nigdy nie usłyszymy naszego nazwiska pośród rzędów wielkich, znakomitych oraz odważnych tego świata. Lecz my mamy żyjącego Zbawiciela, który cierpiał, umarł i powstał, żebyśmy mogli mieć pokój z Bogiem teraz i obietnicę wiecznego życia w przyszłości. Mamy tego Jedynego, który ryzykował wszystko dla nas. Bądźmy pilni w odwdzięczaniu się Jemu tym niewielkim, co stanowi nasze wszystko. BS '04,8- 9
CIEKAWOSTKI…Kościół anglikański w południowo – wschodniej Azji ogłosił, że zrywa związki z siostrzanym kościołem w Stanach Zjednoczonych w następstwie wyboru na stanowisko pierwszego biskupa homoseksualisty, który przyznaje się do tego otwarcie. W ostatnim miesiącu arcybiskupi Światowego Południa, liderzy około pięćdziesięciu milionów wyznawców Kościoła anglikańskiego na terenach rozwijających się, wydali oświadczenie potępiające ten wybór. Lecz anglikański okręg południowo-wschodniej Azji, która jest znana ze swoich konserwatywnych poglądów, poszła teraz dalej. Przywódcy Kościoła z Malezji, Singapuru, Indonezji, Kambodży, Wietnamu, Laosu i Nepalu, na specjalnym spotkaniu w Malezji w ostatnim miesiącu, głosowali jednomyślnie za zerwaniem więzi. Przywódca tego okręgu arcybiskup Yong Ping Chung mówi, że związki partnerów tej samej pici są przeciwne naturze, nauczaniu Biblii i doktrynie kościelnej. Powiada, że anglikanie w południowo-wschodniej Azji utrzymają więzi z tymi wyznawcami w Stanach Zjednoczonych, którzy sprzeciwiają się nominacji Robinsona na biskupa, jednak oficjalna łączność z Kościołem episkopalnym w Ameryce zostanie zerwana o ile biskup nie zostanie usunięty z urzędu lub sam nie zrezygnuje. – British Broadcasting Corporation (BBC) Kościół katolicki zlecił po raz pierwszy zbadanie wykorzystywania seksualnego dzieci w jego własnych szeregach. Badania ukończono po dwóch latach, a wyniki zebrano w 332-stronicowym raporcie zatytułowanym Czas wysłuchać. Przeprowadzono wywiady z blisko 1300. osobami i wszystkie pochodziły z Republiki Irlandii, włączając siedem wykorzystanych ofiar i ośmiu duchownych oskarżonych o popełnienie przestępstwa wykorzystania seksualnego. Ponad 75% odczuwało, że Kościół nie postępuje właściwie w sprawie wykorzystywania seksualnego. 72% powiedziało, że wierzy, iż księża zostali niesłusznie oskarżeni, ale publiczne zadowolenie z Kościoła jako instytucji wynosi dokładnie 44%. Raport mówi, że 3% przestępców oskarżonych o wykorzystywanie seksualne w Irlandii to duchowni oraz że najwięcej tych nadużyć jest popełnianych w domach rodzinnych. Jednak grupy ofiar uważają, że przypadki nadużyć popełniane przez księży są wyższe. Raport podaje również, że w reakcji Kościoła często brakuje współczucia, a zainteresowanie prawem przewyższa opiekę duszpasterską. Pewna liczba biskupów przyznała, że kiedy byli powiadamiani o przypadkach nadużyć, obawa przed skandalem, jaki może nastąpić, czasami przewyższała współczucie. Jedna z autorek tego raportu, Helen Goode, powiedziała, że znormalizowane podejście, takie jak kodeks postępowania, jest potrzebne, gdy się ma do czynienia z jakimiś skargami na wykorzystywanie. Powiedziała również, że ważne jest, aby wszyscy duchowni mieli wyćwiczoną umiejętność w postępowaniu z oskarżającymi. – British Broadcasting Corporation (BBC) |