Sztandar Biblijny nr 185 – 2003 – str. 79
PSALM 10723. Którzy się pławią na morzu w okrętach, pracujący na wodach wielkich: Ludzkość dotrze do swojej przystani w Królestwie Chrystusowym na ziemi. Wówczas nastąpi powszechny pokój i wytchnienie. Ten widok jest opisany poetycko w języku żeglarzy u Izaj. 33:21: Przeto, że nam na tym miejscu Pan |
świeckiego państwa, którego zadaniem było doprowadzenie Pawła do jego ostatecznego zniszczenia; jego żołnierze, potomkowie z rodzaju tych, którzy rzucali losy u stóp krzyża Zbawcy; i wojownicza, działająca w zmowie zgraja twardych marynarzy, którzy powierzyli swój los bogom, morzu i niebu – oni wszyscy będą również zbawieni!
DESZCZ NA SPRAWIEDLIWYCH I NIESPRAWIEDLIWYCH
Zasada, która została tutaj przedstawiona jest potwierdzona w innych miejscach Pisma Świętego: naturalne Boskie błogosławieństwa są dawane ogólnie, więc wszyscy, tak wierzący jak i niewierzący, korzystają z nich (Mat. 5:44, 45; porównaj z Dz. 24:15, gdzie Paweł, w swojej obronie przed Feliksem stosuje tę samą zasadę w odniesieniu do zmartwychwstania).
Kiedy w Ew. Mat. 24:22 Jezus mówił o straszliwie niszczącym etapie Czasu Ucisku, który ma nadejść, wtrącił łagodną uwagę, która może być niezauważona przez niedbałego czytelnika. „Ze względu na wybranych” ucisk będzie skrócony. Uzdrowienie córki Jaira, a także córki niewiasty z Syrofenicji, poganki jest podobnie manifestacją tej zasady; dziecko, w wyniku wiary ojca lub matki – być może jeszcze niewierzące – zostało uratowane (Mar. 5:22-43; 7:24-30).
Czyż nie dostrzegamy tutaj współczucia Boga, nie tylko jako działającej zalety, lecz jako wprowadzającego moc, wrodzoną część Jego charakteru, który z pewnością uczyni dobrze wszystkim, nawet gdyby byli Jego wrogami? „Gdyśmy jeszcze byli grzesznymi”, mówi Apostoł Paweł, „Chrystus za nas umarł” (Rzym. 5:6-11). Czy uchwyciliśmy doniosłość tego szerokiego uścisku Bożej miłości, który nie dogasi gasnącego knota ani nie dołamie nadłamanej trzciny (Izaj. 42:1-3, NP)?
Nie ma większego potwierdzenia miłości Bożej względem ludzkości niż w ofiarowaniu Swojego Syna. Jak zapisano w Księdze Izajasza: „kaźń pokoju naszego jest na Nim” (53:5). W ofierze Cierpiącego Sługi widzimy doskonałe wypełnienie woli Ojca przez Syna. W wyniku radosnego, miłującego, pełnego entuzjazmu posłuszeństwa Jezusa względem woli Swojego Ojca, całemu światu – przeszłemu, obecnemu i przyszłemu – odsuniętemu od świętości Boga, będzie zaofiarowane życie obficie (Jana 10:10). W wyznaczonym czasie, w Królestwie Chrystusowym na ziemi, ta prawda zostanie wykazana, a wtedy wszyscy mieszkańcy ziemi poznają Boga i Jego potężną miłość i będzie im zaofiarowane zbawienie.
POSZERZAJĄCY SIĘ KRĄG
Jest to interesująca i przyjemna myśl, że kiedy prowadzimy nasze życie tak, aby podobać się Chrystusowi możemy przynieść błogosławieństwa tym, którzy znajdują się w naszym otoczeniu. Te osoby, związane z nami, znajdując się pod rozpostartym nad nami parasolem opatrzności, mogą otrzymać łaskę i zmiłowania, których my sami nie jesteśmy świadomi. Kiedy podróżujemy samolotem, powierzając w tych niepewnych czasach nasz lot opatrznościowej opiece, to czy w ten sposób zapewniamy bezpieczeństwo wszystkim znajdującym się na pokładzie? Tego nie wiemy. Ale z pewnością jesteśmy odpowiedzialni, zgodnie z warunkami naszego poświecenia, za życie w poświęceniu, aby tłumiąc cielesne i światowe skłonności zrobić w naszym życiu więcej miejsca Chrystusowi i w ten sposób przez cały czas wywierać dobry wpływ – nie naszego własnego dobra, ale po prostu w znaczeniu odzwierciedlania łaski i chwały Bożej.