Sztandar Biblijny nr 175 – 2002 – str. 99
Apostoł Paweł rozumiał, że Chrystus umarł za niezbożnych, za grzeszników (Rzym. 5:6,8). Czy mamy zatem rozumieć, że nasz Pan poszedł do piekła, aby ponieść Boskie karanie za grzechy ludzkości i zapewnić im uwolnienie z więzienia? Tak – Chrystus umarł!
UKRYTE MIEJSCE
„Piekło” jest jedynie samowolnym tłumaczeniem hebrajskiego słowa sheol i greckiego słowa hades, które znaczą grób, stan śmierci. Jest to miejsce przebywania wszystkich, którzy zstępują do grobu, kiedy ich życie na ziemi dobiegnie końca. Przemawiając na temat zmartwychwstania Jezusa w dzień Pięćdziesiątnicy, Apostoł Piotr przypomniał słuchającym, że nawet król Dawid nie wstąpił do nieba, lecz umarł i został pochowany (Dz. 2:29, 34).
Ponieważ wszyscy odziedziczyli wyrok śmierci od pierwszych rodziców ludzkiej rasy, grób -sheol – jest nieuchronnym przeznaczeniem każdego z nas. Wszyscy zstępujemy do pieklą. Wydaje się, że Psalm 116 jest pieśnią dziękczynienia Izraelity ocalonego od przedwczesnej śmierci. On wskrzesza wspomnienia: „Ogarnęły mię boleści śmierci, trwogi piekła [sheol] dosięgły mię” (w. 3, KJV). Lub jak podaje Żywa Biblia: „Stanąłem w obliczu śmierci – byłem przerażony i smutny.” Życie jest cenne. Naturalnym pragnieniem człowieka jest, by stronić od grobu i kurczowo trzymać się życia, niezależnie od tego jak wielkie jest cierpienie, jak ponure widoki na przyszłość i jak nikła nadzieja na pomoc. I dla wielu, nieokreślony lęk przed nieznaną przyszłością sprawia, że śmierć jest straszną perspektywą.
Czy zmarli cierpią za swoje grzechy?
Nie – oni śpią. Oni są w stanie nieświadomości, w którym nie mogą doznawać żadnego cierpienia, czuć żadnego bólu i nie są świadomi upływu lat (Kazn. 9:10). Kolejne pokolenia „zasnęły” ze swymi ojcami, jak to wyraża Pismo Święte. Oni nie dołączyli do szeregów złoczyńców przechodzących nie kończące się męki ani nie zostali wysłani do jakiegoś czyśćca, gdzie mogliby cierpieć przez pewien czas, aby odpokutować za swoje grzechy i potem może zostaliby przyjęci do nieba. Oni byli nieświadomi, nieprzytomni, śpiący snem śmierci. I pod tym względem ich doświadczenie jest wspólnym doświadczeniem całej ludzkości.
Słowa Dawida odzwierciedlają myśl o śnie: „Jeślibym sobie posłał w grobie, i tameś przytomny” (Ps. 139:8). W stanie śmierci nikt nie ukryje się przed Boską mocą i On może oraz we właściwym czasie użyje tej mocy, aby obudzić tych, którzy śpią – aby wyprowadzić wszystkich, którzy są w grobach, jak nasz Pan Jezus powiedział (Jan 5:28, 29).
Wobec danego zapewnienia obudzenia, sen śmierci może być nawet przyjęty z ulgą w czasie wielkiego nieszczęścia, a w hebrajskim zrozumieniu szeol tłumaczony jest niekiedy jako miejsce ucieczki od utrapienia. Dla Patriarchy Hioba w jego ciężkim położeniu, śmierć wydawała się pożądana. Przytłoczony serią bolesnych doświadczeń, które spadły na niego, zachował swoją prawość, lecz modlił się:
„Obyżeś mię w grobie ukrył i utaił, ażby się uciszył gniew twój, a iżbyś mi zamierzył kres, kędy chcesz wspomnieć na mię! Gdy umrze człowiek, izali żyć będzie? Po wszystkie dni wymierzonego czasu mego będę oczekiwał przyszłej odmiany mojej. Zawołasz, a ja tobie odpowiem” (Ijob 14:13-15).
Pragnąc szeolu, Hiob nie miał na myśli miejsca tortur, a tłumacze Biblii Króla Jakuba (KJV), uświadamiając sobie niedorzeczność oddania w tym przypadku szeol jako „piekło,” właściwie użyli słowa „grób.”
Jezus i Apostołowie oczywiście nie byli odpowiedzialni za pogląd wiecznych mąk ani taka perspektywa nie miała żadnej realnej podstawy w umysłach wierzących Żydów w ich czasach. Po tym jak jej brat, Łazarz, umarł, Marta potwierdziła swą wiarę, że on „wstanie przy zmartwychwstaniu w on ostateczny dzień. „Do tamtego czasu Łazarz był umarły.
PIEKŁO ANGIELSKIM WYRAZEM
W języku staro angielskim słowo piekło (heli) znaczyło ukryć, zataić, zakryć. Zapisy odnoszą się do kopcowania ziemniaków – które były składowane do dołów i przykrywane w celu przechowania. Trzy razy w Starym Testamencie szeol jest rzeczywiście przetłumaczony jako „dół.” Ściśle mówiąc, właśnie z tego powodu „piekło” było właściwie używane, równoznacznie z wyrazami „grób” i „dół,” wskazując tajemniczy lub skryty stan śmierci.
Jednak w religijnym, doktrynalnym klimacie tamtych czasów, użycie słowa „piekło” jako