Sztandar Biblijny nr 168 – 2002 – str. 16

Marnotrawstwo krwi i marnotrawstwo łez,
Marnotrawstwo najcenniejszych lat,
Niszczenie dróg, którymi kroczyli święci,
Marnotrawstwo Chwały, utrata Boga, Wojna!

Rough Rhyrnes ofa Padre (G.A. Studdert Kennedy, 1883-1929)

      Wydarzenia pierwszej i drugiej wojny są żywe w historycznej pamięci i doświadczeniem dla wielu dzisiaj, lecz powszechna demonstracja nieludzkiego traktowania człowieka przez człowieka jest miarą deprawacji, jaką ów wielki Przeciwnik skalał swoje ofiary. Gdy wiek dwudziesty postępował naprzód, wojna stała się dla wszystkich zbyt realnym, osobistym doświadczeniem, nie tylko dla zbrojnych, lecz także dla osób cywilnych. Niektórzy współcześni oceniali, że 90% ofiar w ludziach stanowili nie będący kombatantami. Utrata życia w wojnach, które dotykały Trzeci Świat od 1940 roku wyniosła około 17 milionów. Wojny i wieści o wojnach nie słabną, a szczegóły wypełniają media przerażającymi informacjami. Korea, Wietnam, Zatoka Perska, Bliski Wschód, Północna Irlandia, Bośnia, liczne terytorialne zatargi, bez precedensu wojny domowe, wszystko to, w połączeniu ze strukturą ludzkiego społeczeństwa, pozostaje na łasce „księcia świata tego” Jan 14:30), przygotowane do interwencji wielkiego Księcia pokoju, który „uśmierza wojny aż do kończyn ziemi” (Ps. 46:10).

AFGANISTAN

      Odkładając na chwilę rozważania elementu religijnego, nieodłącznego w obecnym konflikcie skupionym w Afganistanie, radykalne zmiany w taktyce wojennej są widoczne dla wszystkich. Od niedawna poznaliśmy formalną deklarację wojny, okres przygotowania, koncentrację sił zbrojnych, uporządkowaną mobilizację machiny wojennej, a następnie zorganizowaną rozgrywkę w polu walki. Atak nieprzyjacielski jest niespodziewany i ostry. To nie ma nic wspólnego z dopasowaniem się do potęgi militarnej, lecz posługuje się morderczą taktyką partyzancką, aby upokorzyć i wprowadzić w zakłopotanie swe ofiary odnośnie wyboru właściwych środków odwetu. Wrogowie Stanów Zjednoczonych bez wątpienia oglądają niedawne skoordynowane ataki na Nowy York i Waszyngton wskazując na bliski upadek amerykańskiego panowania na świecie. Czego nie mogli dokonać w jawnym i uczciwym współzawodnictwie, woleli zapewnić sobie w wewnętrznym terrorystycznym uderzeniu, wywołując emocjonalne i ekonomiczne zniszczenie na narodzie. Oni przypuszczali, że ogromny amerykański arsenał wyrafinowanej brom byłby bezsilny przeciwko nieprzyjacielowi, którego oczywista anonimowość byłaby największą zaletą.

      Lecz oni wielce nie docenili prężnej i płomiennej odwagi ludzi wykształconych od pokoleń w zasadach wolności i wartości indywidualnej. A chociaż my wiemy, że najprawdziwsza wolność i szczęście są nieosiągalne dla ludzkości aż pełnia harmonii ze Stwórcą będzie przywrócona, a to, czym zostaliśmy obdarzeni przez łaskę Bożą, mamy miłować i zachować nie tylko dla nas samych, ale dla naszych dzieci i dzieci naszych dzieci. Moce złe nie złamią ducha narodu, który – mimo jego wad i słabości – twierdzi, że pokłada swoją ufność w Bogu.

CHRZEŚCIJANIE PRZECIW MUZUŁMANOM

      Krucjaty były uzbrojonymi pielgrzymkami do Jerozolimy pod sztandarem krzyża. Oni tworzą jeden z najbardziej charakterystycznych rozdziałów Średniowiecza i mają sens romantyczny oraz sentymentalny, a także religijny i militarny. Oni byli wysublimowanym produktem chrześcijańskiej imaginacji, stanowiąc rozdział rzadkiego zainteresowania w historii ludzkości.

      – Historia chrześcijańskiego kościoła napisana przez Filipa Schaffa

      To, co wydaje się wielu, że jest naprawdę współczesną eksplozją wrogości między rywalami w wierze, pod niektórymi względami występuje jako refleksja gorzkiej urazy datująca się od krucjat od 11 do 13 wieku. Te serie wojen – sankcjonowane przez następujących po sobie papieży – były podejmowane przez europejskich chrześcijańskich władców wyrywających sobie panowanie w Palestynie od zwolenników Mahometa, popędzani gorliwością religijną, pragnieniem zabezpieczenia interesów pielgrzymów odwiedzających święty grób w Jeruzalem, i w intencji ustanowienia chrześcijańskiego panowania w Ziemi Świętej.

      Kiedy liczne ekspedycje zawiodły i wielu straciło życie, wyprawa krzyżowa prowadzona przez Godfreya Bouillona w 1099 r. zdobyła Jeruzalem

poprzednia stronanastępna strona