Sztandar Biblijny nr 167 – 2002 – str. 3
ogłaszać nadchodzące Królestwo, Tysiącletnie Panowanie Mesjasza. Ten lud głosił o niezmiennym przeznaczeniu Boskiego narodu Izraelskiego, niezbędnego podczas ustanawiania tego Królestwa na ziemi – ów naród tę misję uświadamiał sobie niewyraźnie, lecz ona wkrótce się stanie jasna. My mamy zapewnienie Pisma Świętego, że chociaż powrócili głównie niewierzący, dotąd głusi i ślepi na działania Boskiego Planu Zbawienia, narodowe nawrócenie Izraela spełni się przez Chrystusa w chwale. „Przyjdzie z Syjonu wybawiciel i odwróci niepobożności od Jakuba” (Rzym. 11:26).
Generacje chrześcijan modliły się: „Przyjdź Królestwo Twoje; bądź wola twoja jako w niebie, tak i na ziemi”, głównie z wielką dozą niepewności, co do natury tego Królestwa. Niektórzy źle je interpretowali, jako będące tylko działaniem łaski w sercach wierzących, nie oceniając niektórych z najmocniejszych obietnic Pisma Świętego. Psalm 72:8 mówi nam, że to Królestwo będzie panować „od morza do morza”. Apostoł Paweł do Filipian 2:9-11 mówi, że „każde kolano się pokłoni i każdy język będzie wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca”. Takie proroctwa dotąd się nie spełniły. Nasze ciągłe pytania świadczą o tym, że Boże Królestwo jeszcze nie nastało. Ono bowiem przyniesie z sobą błogosławieństwo dla świata, a intencje Ojca Niebiańskiego zmierzają do ustanowienia swego dominium pośród Jego ziemskich poddanych. My modlimy się „Przyjdź Królestwo Twoje”, ponieważ oczekujemy na Zbawiciela ukazującego się drugi raz i przynoszącego zbawienie wszystkim.
IZRAEL BĘDZIE BŁOGOSAŁAWIŁ ŚWIAT
Gdy na tę modlitwę – która stanie się płaczem wypływającym z serca, w miarę powiększania się dolegliwości – będzie odpowiedź, to co stanie się udziałem Izraela w toku wydarzeń? Za pośrednictwem Izajasza mamy pewne słowo proroctwa: „I stanie się w ostateczne dni, że będzie przygotowana góra domu Pańskiego na wierzchu gór, i wywyższy się nad pagórkami, a zbieżą się do niej wszystkie narody, l pójdzie wiele ludzi mówiąc: Pójdźcie a wstąpmy na górę [królestwo] Pańską, do domu Boga Jakubowego, a będzie nas uczy t dróg swoich, i będziemy chodzili ścieżkami jego; albowiem z Syjonu wyjdzie zakon, a słowo Pańskie z Jeruzalemu. I będzie sądził między narodami, a będzie karał wiele ludzi, l przekują miecze swe na lemiesze, a włócznie swe na sierpy; nie podniesie naród przeciw narodowi miecza, ani się będą ćwiczyć do bitwy. Domie Jakubowy! Pójdźcie, a chodźmy w światłości Pańskiej.” Jasna wypowiedź tego ustępu nie pozostawia nas w zwątpieniu, że te słowa mogą być przyjęte literalnie (mimo że świątynia jest typiczna).
Podczas gdy Kościół, bez wątpienia, był powołany do niebiańskiego dziedzictwa, aby we właściwym czasie dzielić tron Królestwa Chrystusowego (2Tym. 2:12), to Pismo Święte w żaden sposób nie uczy, że Izrael lub pozostała ludzkość generalnie będą żyli wiecznie gdziekolwiek indziej niż na ziemi. „To cisi… odziedziczą ziemię” (Mat. 5:5); „ale ziemię dal synom ludzkim” (Psalm 115:16). Jednakże Jezus potwierdził, że Królestwo, chociaż administrowane z nieba, będzie miało swoich ziemskich przedstawicieli i ludzie ujrzą Abrahama, Izaaka, Jakuba i wszystkich proroków – z czasów przedchrześcijańskich – mających w tym Królestwie zaszczytne stanowiska. Lecz przedtem musi nastąpić „poniżenie” gór i pagórków obecnego złego świata, nad którym panuje szatan, jego książę.
GÓRY
Góry, wcześniejsze królestwa oraz różne wyższe moce w społeczeństwie, są sprowadzane do poziomu demokracji w takim stopniu, w jakim ich nieodłączne słabości są ujawniane i kładą kres ich roszczeniom do przewagi. To jest znamienna cecha wielkiego wzrostu wiedzy „Czasu Końca” przepowiedziana przez Daniela (12:4). Ze wszystkich stron dostrzegamy reflektory powszechnej inteligencji i dochodzeń demaskujących tajemne sprężyny politycznych intryg, podstępnych taktyk finansowych oraz religijnej hipokryzji. Wszyscy są doprowadzani do ławy oskarżonych, gdzie dzięki uczciwym ludziom, jak i dzięki Bogu, są sądzeni według zasad prawdy i sprawiedliwości.
Podczas politycznych wstrząsów obecnych przejściowych czasów dostrzegamy nowych nadzorców („przystawów”) dochodzących do wysokich stanowisk władzy – magnaci narkotykowi, szejkowie naftowi, „ojcowie chrzestni” świata przestępczego, zdolni manipulatorzy wielkich monetarnych intryg. To jest tylko dowód, że szatan jeszcze wciąż usiłuje utrzymać władzę w swoim zagrożonym imperium. Jego dawni słudzy byli obalani, a dobrze znając chciwość i żądzę władzy upadłej ludzkiej natury, szatan jest szybki w wynoszeniu innych na wyższe stanowiska w jego organizacji. Oni mają swój krótki dzień, lecz niebawem zostaną obaleni.