Sztandar Biblijny nr 165-166 – 2001 – str. 87

JEZUS ŻYD

      Urodził się Żydem, wychowany jako Żyd wśród Żydów, Jezus rozumiał żydowskie postępowanie i zwyczaje. On miłował swój lud i pragnął przygarnąć go do swego łona (Mat. 23:37). Izraelici, wprowadzeni w błąd przez swoich wodzów, odrzucili Jego roszczenia odnoszące się do nich, urągali Mu i prześladowali aż do śmierci (Łuk. 24:19, 20; Dz. 3:17, 18).

      Apostoł Jan mówi nam, że Jezus „do swej własności przyszedł, ale go właśni jego nie przyjęli” (Jan 1:11). Urodzony w skromnych warunkach, w małym mieście, Jezus zrezygnował ze swego książęcego stanu i przyjął postać niewolnika (gr. doulos; Filip. 2:7,8). On stał się człowiekiem, Żydem, jednym z nasienia Abrahamowego i żył wśród swoich braci (Żyd. 2:16). Chociaż żył w grzesznym świecie, sam był bez grzechu (2Kor. 5:20, 21). Ten, który był bogaty, dla nas stał się ubogi (2Kor. 8, 9).

      Jak głosi wspaniała kolęda Słuchajcie! Zwiastujący aniołowie śpiewają, Jezus

 Narodził się, aby podnieść synów ziemi,
Narodził się, aby dać im drugie narodziny.

      To właśnie w celu podniesienia ludzkości z przytłaczającej niewoli grzechu, Jezus opuścił chwałę, którą miał u Ojca i przyjął stan niewolnika. „Dla tej przyczyny”, powiedział: „przyszedłem na świat, abym świadectwo wydał prawdzie” (Jan 18:36, 37). I, ponownie: „Syn człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, ale aby służył, i aby dał duszę swą na okup za wielu” (Mat. 20:28). Apostoł Paweł w swym liście do Tymoteusza (1Tym. 2:4-6) zapewnia nas, że „wielu” równa się „wszyscy.” To znaczy, że Jezus przyszedł nie tylko, aby odkupić swój lud izraelski z przekleństwa zakonu przez śmierć na „drzewie,” lecz umarł, aby odkupić całą ludzkość, wszystkich, którzy Go przyjmą. „A ja jeśli będę podwyższony [na krzyżu] od ziemi, pociągnę wszystkich do siebie” (Jan 12:32; komentarz w nawiasach nasz). Prawda, której świadectwo niósł, była w istocie rzeczy Jego zbawczą służbą. On nie był jedynie działaczem społecznym, jak twierdzą niektórzy; nie był też jedynie filozofem, który wykładał wolnościowe idee. Tak, Jego słowa i czyny musiały wywołać społeczne wrzenie, gdyż wypowiadał słowa, których nigdy wcześniej nie słyszano (Jan 7:46). Lecz co więcej, Jezus był ofiarą, przez którą człowiek mógł być pojednany z Bogiem, był w alegorii Abrahama i Izaaka (1Mojż. 22:1-13) antytypem baranka uwięzionego w zaroślach.

KRÓLEWSKOŚĆ WIEKU EWANGELII

      Podczas Wieku Ewangelii lub Wieku Kościoła, ci, którzy stali się naśladowcami Jezusa, zostali wprowadzeni do niebiańskiego Boskiego powołania, przez spłodzenie z ducha świętego (2Piotra 1:4; Jak. 1:18). Jezus, kiedy był z nimi, obiecał swoim dwunastu uczniom, że jeśli będą wierni, zostaną królami i każdy z nich będzie siedział na tronie, sądząc dwanaście pokoleń Izraela (Mat. 19:28, 29; Łuk. 22:28-30). Rzeczywiście, oni nawet będą sądzić aniołów (1Kor. 6:2, 3). Oni również nie mogli dostąpić takiego wywyższenia bez ich własnej ofiary. Lecz Jezus szedł przed nimi; On był Tym, który już „zwyciężył świat” (Jan 16:33).

      Ta grupa chrześcijan podczas Wieku Ewangelii była stosunkowo niewielka -144 000. Nazwani „maluczkim stadkiem” u Łuk. 12:32, zdobyli nagrodę wysokiego powołania, „koronę” życia – Boską naturę (1Kor. 9:24, 25; Filip. 3:14; 2Tym. 4:7, 8). Tak więc, oni się stali królami z Jezusem, głównym Królem (1Tym. 6:15; Obj. 1:5, 6; 5:9, 10).

      Główną misją tej królewskiej grupy jest przywrócenie rodzaju ludzkiego do stanu królewskości – do obrazu i podobieństwa Bożego, którym ludzkość pierwotnie była obdarzona w ojcu Adamie. W tym celu musi być ustanowione królestwo. Nie tylko królestwo niebiańskie, ponieważ ono byłoby nieosiągalne dla większości ludzi, którzy nie mają wymaganej wiary. Nie, królestwo ma być ustanowione również na ziemi – prawdziwe, codzienne królestwo, możliwe do osiągnięcia i zrozumienia przez jego poddanych, świat ludzkości.

      To jest to królestwo, o które się wymownie modlimy każdej niedzieli w kościołach: „Przyjdź królestwo twoje; bądź wola twoja jako w niebie, tak i na ziemi (Mat. 6:10; kursywa nasza). Tylko w tym królestwie wola Boża ma być czyniona na ziemi, ponieważ ona nie może być wykonywana w tym skażonym grzechem świecie, którego szatan jest książęcym władcą (Jan 12:31; 14:30; Efez. 2:2).

      Przypowieść o owcach i kozłach (Mat. 25:31-46) opisuje Jezusa jako wielkiego Króla a Jego Kościół jako potężnych aniołów. Oddzielanie owiec od kozłów przedstawia trwające odróżnianie wiernych od niewiernych, proces, który zajmie setki lat, ponieważ Królestwo ma trwać 1000 lat – Tysiąclecie (Obj. 20:1-4). (Zob. Sztandar Biblijny Październik 2001.)

KRÓLOTWÓRCA

      Jak każdy, kto wybiera ścieżkę sprawiedliwości, on lub ona będą dążyć do królewskości – do obrazu, jaki Adam i Ewa mieli w czasie stworzenia.

poprzednia stronanastępna strona