Sztandar Biblijny nr 155 – 2001 – str. 7
OKREŚLENIE ŚWIATÓW I WIEKÓW W ROZWOJU BOSKIEGO PLANU
WIEKI CZYLI EPOKI
Teraz zwróćmy uwagę na wieki, na podział owych wielkich epok, co ilustruje poniższy wykres.
Pierwsza wielka epoka („świat”) nie była podzielona. Sposób Boskiego postępowania nie zmieniał się przez cały ten okres – od upadku Adama do potopu. Bóg dal człowiekowi swoje prawo, które zostało wpisane w naturę człowieka, ale gdy tenże zgrzeszył, Bóg do pewnego stopnia pozwolił mu postępować według własnego uznania, co zresztą „źle było po wszystkie dni” (1Moj. 6:5). Tak więc, człowiek mógł zdać sobie sprawę ze swego braku zdrowego rozsądku i z tego, że Boska mądrość nakazująca bezwzględne posłuszeństwo dała świadectwo swego działania. Ta epoka znalazła swój koniec w potopie, który zniszczył wszystkich z wyjątkiem wiernego Noego i jego rodziny. A zatem ów pierwszy wiek nie tylko ujawnił zgubne skutki grzechu, lecz także pokazał, iż skłonność do grzechu prowadzi w dół do większej degradacji i nędzy, dowodząc potrzeby interwencji Jehowy, jeśli odzyskanie tego, „co było zginęło” (Mat. 18:11), pierwotny stan człowieka, kiedykolwiek miało być zrealizowane.
Druga epoka, „teraźniejszy świat zły”, obejmuje trzy wieki, a każdy jest kolejnym etapem planu Boga zmierzającym do zniweczenia zła. Każdy następny krok jest korzystniejszy niż poprzedzający i przenosi plan bliżej jego zakończenia.
Trzecia wielka epoka, „świat przyszły” – przyszły w stosunku do drugiego adwentu Chrystusa, obejmuje wiek Tysiąclecia, czyli „czas naprawienia” (Dz.3:20), po którym nastaną dalsze „światy przyszłe”. Szczegóły nie zostały objawione. Teraźniejsze objawienia dotyczą uleczenia człowieka z grzechu a nie wieczności chwały, jaka potem nastąpi.
Pierwszy wiek teraźniejszego świata nazywany jest WIEKIEM PATRIARCHÓW, ponieważ w tym okresie Boska łaska i Jego postępowanie z ludźmi ograniczało się do nielicznych jednostek. Pozostali ludzie byli jak gdyby zignorowani. Uprzywilejowanymi zostali patriarchowie: Noe, Abraham, Izaak i Jakub. Każdy z nich kolejno zdawał się cieszyć względami Boga. Ze śmiercią Jakuba skończył się ten wiek i taki sposób postępowania Boga. Wówczas potomkowie Jakuba po raz pierwszy zostali nazwani „dwunastoma pokoleniami izraelskimi” i jako całość uznani przez Boga za Jego „lud osobliwy”. Dzięki typicznym ofiarom lud ów był typicznie „narodem świętym”, odłączonym w szczególnym celu od pozostałych narodów i dlatego mógł korzystać z pewnych szczególnych względów. Czas przeznaczony na wypełnianie się tych zarysów Boskiego planu, który zaczął się ze śmiercią Jakuba i zakończył ze śmiercią Chrystusa, nazywamy WIEKIEM ŻYDOWSKIM lub wiekiem Zakonu. W tym czasie Bóg szczególnie ten naród błogosławił. Dał mu swoje prawo, zawarł z nim wyjątkowe przymierze, dał mu przybytek, w którego Świątnicy Najświętszej chwała szekinach stanowiła reprezentację obecności Jehowy jako jego Wodza i Króla. Temu narodowi posyłał proroków i ostatecznie swego Syna. Pośród niego Jezus czynił cuda i nauczał, nie chcąc odwiedzać ludów ościennych i nie pozwalając swoim uczniom chodzić do nich. Gdy wysyłał Apostołów powiedział: „Na drogę pogan nie zachodźcie, i do miasta Samarytańczyków nie wchodźcie; Ale raczej idźcie do owiec, które zginęły z domu Izraelskiego” (Mat. 10:5, 6). Rzekł też do nich: „Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela” (Mat. 15:24, BT). Pięć dni przed swoim ukrzyżowaniem Jezus oznajmił: „Oto dom wasz pusty zostanie” (Mat. 23:38). Słowa te wskazują na koniec narodowej łaski związany z udrzuceniem i ukrzyżowniem Jezusa.
Od śmierci Jezusa zaczął się więc nowy wiek – WIEK CHRZEŚCIJAŃSKI lub WIEK EWANGELII, w którym miała być zwiastowana dobra nowina o usprawiedliwieniu, nie tylko Żydom, lecz także wszystkim narodom, bo Jezus Chrystus z laski Boga, za wszystkich ludzi zaznał śmierci. W czasie tego wieku Ewangelii istnieje też pewna klasa powołana do uczestniczenia w szczególnej łasce. Tej klasie przedstawione zostały wyjątkowe obietnice, mianowicie tym, którzy przez wiarę przyjęli Jezusa Chrystusa jako swego Odkupiciela i Pana i postępowali Jego śladami. Proklamowanie tu i tam Ewangelii na ziemi trwa już prawie dziewiętnaście stuleci. Można więc powiedzieć, że głoszono ją mniej więcej każdemu narodowi. Ewangelia nie nawróciła jednak narodów, nie była do tego przeznaczona w tym wieku, lecz tu i ówdzie dokonała wyboru pewnych osób, w sumie nazwanych „maluczkim