Sztandar Biblijny nr 128 – 1998 – str. 76
„CHRYSTUS … ŻYWOT NA JASNIĘ WYWIÓDŁ
I NIEŚMIERTELNOŚĆ PRZEZ EWANGELIĘ”
MAR. 7:24–37
„A bez wiary nie można podobać się Bogu” (Żyd. 11:6).
TA lekcja powinna być rozważana z punktu widzenia zmartwychwstania. Jest tu zawarta ważna myśl, szczególnie dla tych, których oczy zrozumienia zostały otwarte na realizację pewnych chwalebnych rzeczy Tysiącletniego Królestwa, których „wszystko stworzenie” pragnie i oczekuje. Ci, nie inni, mogą prawidłowo zrozumieć związek pomiędzy cudem naszego Pana i zmartwychwstaniem do życia w Wieku Tysiąclecia.
PRAWA ŻYCIOWE DLA ŚWIATA ZAPEWNIONE PRZEZ DROGOCENNĄ KREW
Z tego punktu widzenia rozumiemy, że kiedy nasz Pan Jezus przyszedł na świat, aby umrzeć za człowieka, aby odkupić Adama i jego ród spod wyroku grzechu, czyli śmierci, to ponadto On dokonał dwóch ważnych dzieł. Dzieło odkupienia było podstawą, bez której nie byłoby żadnego rodzaju przyszłego życia. Dlatego codzienne kładzenie życia, aż ofiara została dokończona na Kalwarii, może być określone jako główne lub podstawowe dzieło dokonane przez naszego Pana. Bez odkupienia żadne inne korzyści nie byłyby dostępne dla nikogo, lecz na tej podstawie dwa inne dzieła mogły się rozwijać. Apostoł oświadcza, że Pan życie na jaśnię wywiódł i nieśmiertelność przez Ewangelię (2Tym. 1:10). To znaczy, że żadna wyraźna ani określona nadzieja, w odniesieniu do życia wiecznego, nigdy przedtem nie była nikomu dana — nawet Żydom. Podczas gdy inne narody żyły bez Boga, nie mając żadnej nadziei, Żydzi mieli dostatek Boskiego objawienia do wzbudzenia nadziei zmartwychwstania. Chociaż tej filozofii — jak Bóg mógł być sprawiedliwy, a jednak uwolnić tych, których sprawiedliwie skazał na śmierć — nie mogli zrozumieć, ponieważ nie był na to czas i dlatego nie zostało jeszcze objawione.
Chrystus wyprowadził ŻYCIE na światło przez wyjaśnienie tym, którzy mieli uszy ku słuchaniu, że On przyszedł na świat, „aby dać dusze swoją na okup za wielu” (Mar. 10:45). Ponadto Pan wyjaśnił, że nadejdzie czas, kiedy wszyscy w grobach usłyszą Jego głos kólewskiego autorytetu i obudzą się ze snu śmierci — wyjdą z wiezienia grobu. Nawet wówczas, gdy to mówił, ludzie mogli się dziwić, jaka będzie korzyść takiego uwolnienia z grobu, jeśli oni nadal będą poddani cierpieniom, bólom i opozycji demonów obecnego czasu. Nasz Pan wzmocnił świadectwa proroków, odnośnie Wieku Tysiąclecia, którzy głosili, że będzie to okres powszechnych błogosławieństw i niczym nie będzie wolno szkodzić ani niszczyć w całym świętym Królestwie. Pan, przez różne cuda, których dokonał, pokazał jak to będzie możliwe, ponieważ On nie tylko głosił o Królestwie Bożym, nauczał swoich uczniów oczekiwać na nie, modlić się o jego nadejście, błogosławieństwo i moc, lecz przez różne cuda, których dokonywał, pokazał, że władze królestwa będą dominować wśród ludzi w celu ich błogosławienia.
Pan uzdrawiał wszystkie rodzaje chorób i wypędzał demony, dając tym samym dowód, że w Boskim słusznym czasie On, jako ów Wielki Lekarz, będzie uzbrojony w dostateczną moc, która zupełnie ograniczy szatana i wszystkich upadłych aniołów, we wszelkich ich złych czynach w stosunku do ludzkości, i podźwignie biednych, ułomnych, niesłyszących, niewidomych i niemych z ich obecnego cierpienia. A ponadto, to doczesne uwolnienie, jakie Pan przyniósł tym, którzy przez wiarę przyjęli Jego łaskę, ilustrowało jeszcze większe błogosławieństwa, pracę i przywileje, jak np. otwieranie oczu zrozumienia, uleczenie z trądu grzechu, przywracanie zanikłych zdolności, jak również budzenie umarłych, żeby wszyscy mogli ujrzeć, usłyszeć i poznać sprawiedliwość, którą Bóg aprobuje i wieczne życie, które będzie jej nagrodą, aby wszyscy mogli otrzymać pomoc w wychodzeniu z obecnej niewoli grzechu, niedoskonałości itd., do pełnej wolności synów Bożych. W ten sposób Pan wywiódł życie — wieczne życie — na światło, do wiadomości tych, którzy słuchają Jego posłannictwa o Królestwie i wypływających z niego błogosławieństwach.
NIEŚMIERTELNOŚĆ TYLKO DLA MALUCZKIEGO STADKA
Pan wywiódł na światło również NIEŚMIERTELNOŚĆ. Oprócz życia wiecznego dla świata, On otworzył drogę, dzięki której szczególna klasa Jego naśladowców może mieć udział w Jego chwale, czci i nieśmiertelności Boskiej natury. Ogólnie biorąc, świat nie był przygotowany na zrozumienie lub ocenienie tego. Przeciwnie, naturalne oko nie widziało ani ucho nie słyszało i na serce ludzkie nie wstąpiły rzeczy, które Bóg ma zarezerwowane dla tych, którzy są spłodzeni z Ducha Świętego i którzy czynią pewne swoje powołanie i wybór, aby współdziedziczyć z Panem w Królestwie.
Służba i nauki naszego Pana mogą być