Sztandar Biblijny nr 114 – 1997 – str. 58

SŁUŻBA ANIOŁÓW

„Zatacza obóz Anioł Pański około tych, którzy się go boją, i wyrywa ich”  (Ps. 34:8).

      Istnieje pewna trudność związana z wszelkimi próbami wyobrażenia sobie wielkiego Jehowy, Jego charakteru i Jego mocy. Zdaje się, że Pismo Święte wskazuje, iż Bóg używa różnych sposobów okazywania swojej mocy swojemu ludowi – Żydom podczas Wieku Żydowskiego, a Kościołowi chrześcijańskiemu w Wieku Ewangelii.

      Uważamy, iż myśl, że słowo anioł może oznaczać jakieś działanie lub moc, ożywioną bądź nieożywioną, którą Bóg chciałby wykorzystywać w związku ze służba, nie byłaby niewłaściwa. Bóg mógłby uczynić wiatr lub płomień ognia swoim posłannikiem. On mógłby uczynić swoim posłannikiem owego wielkiego Archanioła lub anioła niższego rangą. Bóg mógłby użyć jako swego posłannika cokolwiek lub mógłby wybrać kogokolwiek, aby obdarzyć go wymaganą mocą. Podobnie jak przedstawiciel Stanów Zjednoczonych udając się do innego kraju zostałby przyjęty, bez względu na jego osobiste zdolności lub stanowisko.

      Pismo Święte nie dostarcza nam szczegółów, jakim sposobem Wszechmocnemu są wiadome nasze modlitwy, myśli, słowa i potrzeby, i, oczywiście, nie jest konieczne, abyśmy zrozumieli to w każdym szczególe. Nie sądzimy, by jakiś ograniczony umysł mógł zrozumieć Boga. On jest zbyt wielki dla naszego zrozumienia, ponadto zbyt potężny, abyśmy mogli w pełni pojąć wszystkie Jego władze, Jego zdolności.

      Niemniej jednak, możemy zrozumieć pewne rzeczy dotyczące Boga i dlatego jesteśmy zaproszeni w Piśmie Świętym do studiowania o Nim zgodnie z Jego Objawieniem. Przypuszczenie, że Bóg jest w każdym miejscu, w każdym zaułku przestrzeni wszechświata, wydaje się niedorzecznością i Biblia o tym nie uczy. Również przypuszczenie, że Bóg wie o każdej małej kijance, insekcie czy bakterii lub że On nawet ma znajomość każdego czynu każdej jednostki z rodziny ludzkiej, których są miliardy, jest trudne do przyjęcia.

      Gdybyśmy ograniczyli Boską uwagę do poświęconych Jemu osób, byłoby ich jeszcze zbyt wiele, a gdyby Bóg starał się zrozumieć wiele osób i zająć się nimi osobiście, i tak wydaje się nam to niemożliwe. Dlatego nie powinniśmy się spodziewać takiego sposobu działania ze strony Boga.

      Człowiek, który usiłowałby zajmować się osobiście tysiącem osób i wiedzieć wszystko, co się z nimi dzieje, zostałby uznany za bardzo nierozsądnego. On raczej miałby różnych pośredników, przez których wykonywałby swą wolę wobec tego tysiąca ludzi i dzięki ich pośrednictwu wiedziałby, co było dokonywane, a ci ludzie dowiedzieliby się od nich, jaki jest jego cel dotyczący tej pracy. Jego ogólna wiedza o tych sprawach nie oznaczałaby, że byłby obecny w każdym pokoju każdego domu lub że zwracałby uwagę na każdą osobę w tej samej chwili.

SŁOWO „ANIOŁ” ODNOSI SIĘ DO ISTOT DUCHOWYCH

      Jesteśmy skłonni myśleć, że słowo „anioł” użyte przez Psalmistę w zacytowanym wersecie odnosi się do istot duchowych. Powodem takiego myślenia jest to, że w czasach poprzedzających Pięćdziesiątnicę objawienia Pańskie były udzielane prawie wyłącznie przy pomocy istot duchowych.

      Te ostatnie często się materializowały, a następnie ulegały dematerializacji, znikając z oczu. Pismo Święte zazwyczaj wskazywało, że Bóg w tamtych czasach zajmował się swoim ludem przez służbę aniołów.

      Co się tyczy kończącego się właśnie Wieku Ewangelii, ufamy, że Bóg okazał tak wielką troskę w postępowaniu z duchowym Izraelem, jak to czynił w stosunku do cielesnego Izraela, jednak duchowy Izrael bardziej zbliża się do Boga jako Dom Jego Synów niż cielesny Izrael jako Dom Sług. Lecz Bóg oczekuje od Domu Synów o wiele wyższego sposobu postępowania, postępowania wiarą a nie widzeniem. Stąd więc Boskie objawienia dla nich nie odwołują się do ich naturalnych zmysłów. Niemniej jednak są równie prawdziwe.

„OCZY PAŃSKIE”

      Czytamy, że „. . . oczy Pańskie przepatrują wszystką ziemię, aby dokazywał mocy swej przy tych, którzy przy nim stoją sercem doskonałym”; i także „Na każdym miejscu oczy Pańskie upatrują złe i dobre” (2Kron. 16:9; Hiob 34:21; Przyp. 15:3; Jer. 16:17; 32:19; Zach. 4:10). Z tych słów nie wynika myśl, że Bóg osobiście widzi każdy indywidualny czyn każdej osoby na ziemi, lecz że Bóg czerpie wiedzę o sprawach całego świata za pośrednictwem swojej mocy, swoich przedstawicieli. On jest zbyt potężny i zbyt mądry, aby pozwolić na rozwój wszechświata bez zapewnienia środków na utrzymanie z nim kontaktu.

      Te „oczy”, o których mowa, są Pańskim wpływem, Jego mocą porozumiewania się przy pomocy różnych środków. To jest bez różnicy, czy Jego moc się przejawia i Jego wola jest wykonywana przez aniołów, czy przez inne siły lub czynniki – nie inaczej byłoby z nami w spełnianiu się naszych pragnień. Na przykład, gdybyśmy chcieli wiedzieć o pewnych sprawach, które dzieją się w odległym miejscu, moglibyśmy użyć w tym celu różnych metod. Możemy skontaktować się z kimś telefonicznie,

poprzednia stronanastępna strona