Sztandar Biblijny nr 109 – 1997 – str. 21
lęków w znaczeniu naszego słowa pocieszać, lecz miał pobudzić ich zrozumienie, wzmocnić gorliwość, dodać energii do czynienia i znoszenia takich rzeczy, na jakie Boska opatrzność mogłaby dopuścić, w celu korygowania ich w sprawiedliwości i czynieniu ich sposobnymi do uczestniczenia w „dziedzictwie świętych w światłości”.
DUCH ŚWIĘTY JEST POCIESZYCIELEM
Duch Święty, święty wpływ, którego Jego lud miał otrzymać i pozostać pod tym wpływem przez cały wiek, aby nadzorować sprawy wiernych i nimi kierować, miał być przedstawicielem obu, zarówno Ojca, jak i Syna. Myśl, że Duch Święty jest przedstawicielem Pana Jezusa wobec Jego ludu jest tak mocno podkreślana, że niekiedy o samym Panu i Jego duchu lub wpływie mówi się zamiennie, jak na przykład, gdy powiedział do nich: „A oto Jam jest z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata”(Mat. 28:20). A także: „Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was [przez Ducha Świętego!”. I jeszcze raz: „W on dzień wy poznacie, żem ja jest w Ojcu moim, a wy we mnie, i ja przez Ducha Świętego] w was . . . i objawię mu siebie samego [przez Ducha Świętego] . . . i do niego przyjdziemy [Ojciec i Syn], a mieszkanie u niego uczynimy [przez Ducha Świętego]” (Jan 14:18, 20, 23).
W ten sposób ci, którzy otrzymują Ducha Świętego, ducha prawdy, ducha miłości, ducha Ojca, ducha Chrystusa, mogą ujrzeć Jezusa i doświadczyć w sobie początku nowego życia (w. 19 ). Oni widzą oczami zrozumienia, nie chodzą w ciemności. Słyszą głos Pana, mówiącego: „Tac jest droga, chodźcie po niej”. Kosztują dobrego Słowa Bożego i przekonują się, że On jest bardzo łaskawy. Czują miłość Boga rozlaną w swoich sercach, rodzącą w nich miłość do braci wraz ze wszystkimi dobrymi owocami ducha – cichością, łagodnością, cierpliwością, nieskwapliwością, braterską uprzejmością, miłością bezinteresowną (Izaj. 30:21; 1Piotra 2:3; Rzym. 5:5; Kol. 3:12, 13).
Przeżycia te jednak są obiecane warunkowo. Nie są obiecane tym, którzy nigdy nie słyszeli o łasce Boga, lecz tym, którzy słyszeli, tylu z nich „ilu Pan Bóg nasz powoła”, którzy słysząc Jego przykazania są pobudzani do ich przestrzegania przez wrażliwą miłość. Tacy mają miłość Ojca, tacy mają miłość Syna i tacy za pośrednictwem, przewodem Ducha Świętego będą mieli społeczność zarówno z Ojcem, jak i Synem. O tym oświadcza Jan 14:15, 16 i także ww. 21, 23. 24. Wiara i posłuszeństwo serca nie tylko są niezbędne, nim ktokolwiek może dojść do stanu oświecenia duchem, lecz stałość, rozwój wiary i posłuszeństwa są konieczne, aby nadal trwać w duchu świętości, Duchu Świętym, duchu społeczności z Ojcem i Synem.
Co innego jest mieć jakieś oświecenie Ducha i zupełnie co innego osiągnąć ten stan, do czego nakłania Apostoł, mówiąc „bądźcie napełnieni duchem” (Efez. 5:18). Miara naszego napełnienia będzie odpowiadała mierze opróżnienia się z ducha samowoli i napełnienia się duchem wiary i posłuszeństwa. Chociaż posłuszeństwo nie może ujawnić się inaczej niż w codziennym życiu, jednak Pan zwraca uwagę swego poświęconego ludu na posłuszeństwo intencji, woli, serca, a nie jedynie na panowanie nad glinianym naczyniem. Tak więc ci, których serca są całkowicie wierne Panu, mogą się Jemu podobać, choć niezupełnie muszą się podobać pewnym osobom z tych, z którymi mają styczność, podczas gdy inni, „sami siebie usprawiedliwiający przed ludźmi” z powodu zewnętrznej moralności, mogą być „obrzydliwością” w oczach Boga z powodu oziębłości lub nieuczciwości serca (Łuk. 16:15). Jednak ten, kto ma w sobie nową nadzieję i nowego ducha, będzie dążył do oczyszczenia się nie tylko w myślach, lecz także w słowach, uczynkach i wszystkich swoich sprawach, wewnątrz i na zewnątrz (1Jana 3:3).
Nie można przeoczyć faktu, że chociaż Duch Święty, jak wszystkie inne łaski, pochodzi od Ojca, to, jak wszystkie inne Jego dary, przychodzi do nas przez Syna, a nie przez jakikolwiek bezpośredni sposób między Ojcem i nami. Tak jak w naszej poprzedniej lekcji zauważyliśmy, że nasze modlitwy kierowane do Ojca uzyskują odpowiedź od Syna: „A o cokolwiek prosić będziecie w imieniu moim, to uczynię, aby był uwielbiony Ojciec w Synu. Jeśli o co będziecie prosić w imieniu moim, ja uczynię”, tak w tej lekcji widzimy, że dar Ducha Świętego otrzymujemy nie dzięki jakiemukolwiek bezpośredniemu związkowi między Ojcem i nami, lecz na prośbę naszego Pana Jezusa. „A ja prosić będę Ojca, a innego pocieszyciela da wam” – Ojciec uczyni to dla was na moją prośbę i z mego powodu (w. 14:16). Ta sama myśl jest ponownie wyrażona w w. 26: „pocieszyciel on, Duch Święty, którego pośle Ojciec w imieniu moim”.
JEZUS REPREZENTUJE NAS PRZED OJCEM
Lekcją dla nas jest tutaj to, że naszym jedynym stanowiskiem przed Ojcem jest stanowisko poczytane – nasz Pan Jezus reprezentuje wobec nas Ojca i reprezentuje nas przed Ojcem. Pocieszenie i moc Ducha Świętego przekazanego nam pochodzi od Ojca, podobnie duch prawdy w całości pochodzi od Ojca. Do nas dociera nie bezpośrednio, lecz tylko przez naszego Pana i Głowę – Jezusa.
Dlatego jeśli ktokolwiek utraci ten stosunek pokrewieństwa z Chrystusem przez utratę swojej wiary w drogocenną krew lub utratę Ducha Świętego, przez dobrowolny grzech, taki wypada spod ochrony, opieki, okrycia Jezusa i wpada w ręce żywego Boga, co oznacza sąd stosownie do faktów i uczynków. W końcu dla wszystkich niedoskonałych stworzeń oznacza to śmierć (Żyd. 10: 31). Stąd także napomnienie Pisma Świętego, abyśmy mieszkali w Nim, pozostawali pod Jego krwią pokropienia i trwali w Jego miłości (Jan 15:4, 6, 10; 1Jana 2:24-29).
Nasz Pan niedwuznacznie oświadcza, że ten, kto nie stara się Jemu podobać przez zastosowanie się do Jego instrukcji, manifestuje przez to, że