Sztandar Biblijny nr 101 – 1996 – str. 54

i od północy, i od południa, a usiądą za stołem w królestwie Bożym. A oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, a są pierwsi, którzy będą ostatnimi”. Jezus zwracając się do faryzeuszy, którzy stale Go prześladowali, mówiąc przeciw Niemu i starając się Go zignorować, powiedział im, że przeżyją wielki żal i rozczarowanie, gdy ujrzą Abrahama, Izaaka, Jakuba i wszystkich proroków – pisarzy Starego Testamentu – oraz innych Starożytnych Godnych w Królestwie Bożym, a samych siebie odrzuconych. Zauważmy, iż Jezus tutaj oświadcza, że Starożytni Godni będą widziani („ujrzycie”) – będą widzialni, lecz unika wypowiedzi, że Maluczkie Stadko, ci, którzy przychodzą ze wschodu, zachodu, północy i południa (Ps. 107:3; Dz. 15:14) będą widziani, będą widoczni w Królestwie. Powodem, dla którego Jezus zmienia sposób wyrażenia w tym wersecie mówiącym o obydwu częściach Królestwa, jest to, że członkowie właściwej klasy Królestwa, razem z Wielką Kompanią, będą duchami, i jako tacy niewidzialni. Natomiast Starożytni i Młodociani Godni będą istotami ludzkimi i jako tacy będą widzialni. Będzie to zatem Królestwo dobrze zorganizowane i w pełni przygotowane do przejęcia władzy nad sprawami ludzkimi jako Królestwo Boże wśród ludzi. Maluczkie Stadko, choć powołane na końcu, będzie pierwsze w mocy, urzędzie, zaszczycie i pracy królestwa, podczas gdy Starożytni Godni, powołani jako pierwsi, będą ostatnimi, mając mniejszą moc, urząd, pracę, zaszczyt i naturę niż niebiańska, niewidzialna część Królestwa.

      Kończąc omawianie ziemskiej, widzialnej części Królestwa rozważymy Żyd. 11:39, 40: „A ci wszyscy świadectwo otrzymawszy przez wiarę, nie dostąpili obietnicy. Przeto, że Bóg o nas coś lepszego przejrzał, aby oni bez nas nie stali się doskonałymi”. Św. Paweł mówi tutaj o bohaterach wiary, których wymienia wcześniej w tym rozdziale, począwszy od Abla, a kończąc na Janie Chrzcicielu. Wszyscy oni otrzymali dobre świadectwo dzięki wierze, tzn. że ich wiara świadczyła o tym, iż mieli umysłową ocenę i polegali sercem, ich wiarą była Prawda, której trzymali się umysłową oceną i poleganiem serca, ich wiarą była wierność Duchowi, Słowu i opatrznościom Bożym. Chociaż w ten sposób otrzymali dobre świadectwo, nie uzyskali obietnicy nieśmiertelności w niewidzialnej, niebiańskiej części Królestwa Bożego. Powód jest następujący: „Przeto, że Bóg o nas [Maluczkim Stadku] coś lepszego przejrzał, aby oni bez nas nie stali się doskonałymi”. Bóg przewidział wszystko co najlepsze dla Chrystusa, Głowy i Ciała, lepsze rzeczy, aby Starożytni Godni i Młodociani Godni nie stali się doskonałymi bez pomocy Jezusa i Kościoła. Ich doskonałość nastąpi w Tysiącleciu, gdy okażą wierność obietnicom Nowego Przymierza, wymaganiom i prawom Nowego Przymierza. Wówczas staną się doskonałymi w ziemskiej, widzialnej części Królestwa.

CELE KRÓLESTWA

      Do celów tego Królestwa, zorganizowanego jak wyżej opisaliśmy, będzie należało zniszczenie wśród ludzi każdej złej rzeczy i wpływu, a wprowadzenie w to miejsce każdej dobrej rzeczy i wpływu, aby przywrócić rodzaj ludzki do doskonałości. Ponieważ nasz Pan Jezus objawił się, by zniszczyć uczynki diabła, jak i samego diabła (1Jana 3:8; Żyd. 2:14), to niszczenie jego uczynków będzie dokonywane w wieku, który w Boskim planie jest przeznaczony na ten cel, a zniszczenie diabła nastąpi zaraz po zakończeniu się tego wieku. To zniszczenie oczywiście jeszcze nie zostało zrealizowane, gdyż zło wciąż ma przewagę i bezsprzecznie wzrasta. Lecz w czasie tysiącletniego panowania Chrystus zniszczy uczynki diabła.

      Obrazuje to Obj. 20:1-3; „I widziałem Anioła zstępującego z nieba, mającego klucz od [bezdennej] przepaści, i łańcuch wielki w ręce swojej. I uchwycił smoka, węża onego starego, który jest diabeł i szatan, i związał go na tysiąc lat. I wrzucił go w przepaść, i zamknął go i zapieczętował z wierzchu nad nim, aby nie zwodził więcej narodów, ażby się wypełniło tysiąc lat; a potem musi być rozwiązany na mały czas”. Tym potężnym aniołem, którego widział Objawiciel, był sam nasz Pan Jezus Chrystus. Przyszedł w swoim drugim adwencie, mając klucz od bezdennej przepaści – moc otwierania i zamykania jej. Klucz jest narzędziem dającym komuś moc otwierania i zamykania. Bezdenna przepaść jest stanem błędu. Błąd jest rzeczywiście bezdenny, ponieważ nie ma żadnej podstawy. Nasz Pan Jezus Chrystus usunie diabła i wszystkich niepokutujących upadłych aniołów tak daleko od ziemi, że nie będą w stanie śledzić tego, co się tutaj będzie działo. Pozostając w błędzie, będą wyobrażać sobie wszelkie rodzaje błędnych rzeczy, ponieważ będą znajdować się w bezdennej przepaści, która jest rzeczywiście dobrym obrazem błędu, nie posiadającego żadnej podstawy, żadnego dna. Oni pozostaną tam, a nad nimi będzie postawiona pieczęć, aby nie mogli być wypuszczeni i zwodzić narody, przed upływem tysiąca lat, dopóki nie przeminie cały Wiek Tysiąclecia. Przy jego końcu, w Małym Okresie, szatan otrzyma przyzwolenie na wypróbowanie wszystkich tych, którzy w okresie tysiąca lat otrzymają sposobność uzyskania wiecznego życia. Niektórych zwiedzie z łatwością. Tacy znajdą się wśród tych, którzy umrą jako przeklęci grzesznicy, o czym czytamy u Izaj. 65:20. Ci jednakże obłudnie udając, iż są w zgodzie z prawem Nowego Przymierza i pozorując posłuszeństwo, w sercu będą nieposłuszni, gdyż nie pozwolą, aby prawa miłości, sprawiedliwości, mocy i mądrości zostały wypisane na ich sercach. Dlatego zostaną zwiedzeni przez szatana przy końcu tysiąca lat w wielkim przesiewaniu, jakie wtedy nastąpi, okażą się zupełnie nadzy jako obłudnicy, kłamcy, oszuści, którzy korzystali ze wszystkich sposobności

poprzednia stronanastępna strona