Sztandar Biblijny nr 100 – 1996 – str. 44

      Mat. 16:18 to kolejny trafny werset: „A ja też powiadam, żeś ty jest Piotr [petros]; a na tej opoce [petra] zbuduję kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go”. Piotr właśnie złożył fundamentalne oświadczenie: „Tyś jest Chrystus, on Syn Boga żywego”, i właśnie z tego powodu Jezus nadał mu imię Piotr, które znaczy kamień; Petra znaczy skała, a Petros kamień. Na tej petra, fundamentalnym wyznaniu Piotra, Jezus obiecał zbudować swój Kościół. Przez cały wiek Kościół był prześladowany i wystawiany na cierpienia, lecz Jezus go zapewnia, że „bramy hadesu (piekła – stanu śmierci) nie przemogą go”. Chociaż członkowie Kościoła pójdą do stanu śmierci, do hadesu, w słusznym czasie zostaną z niego wyprowadzeni w pierwszym zmartwychwstaniu, będą połączeni ze swoim Panem, zjednoczeni z Nim i będą z Nim królować w chwale, czci i nieśmiertelności.

      Także i wtedy, gdy Jezus zapewniał św. Piotra, że jemu wyłącznie da klucze Królestwa Niebieskiego (Mat. 16:19), nie chciał przez to powiedzieć, że św. Piotr w uwielbionym stanie otrzyma urząd przyjmowania ludzi do nieba lub wyrzucania ich z nieba, gdyż taką władzę Pan zachowuje dla Siebie. Mamy raczej rozumieć, że Pan odniósł się do podwójnego przywileju, udzielonego wyłącznie Piotrowi: (1) przez głoszenie Słowa w dniu zesłania Ducha Świętego moc otwarcia dla Żydów drzwi do przywileju stania się częścią zarodkowego Królestwa Niebieskiego (Dz.Ap. 2:14); (2) przez głoszenie Słowa w domu Korneliusza moc otwarcia drzwi dla pogan – przywileju stania się częścią zarodkowego Królestwa Niebieskiego (Dz.Ap. 11:13, 14; 15:7).

      Gdy Apostoł mówił o przeniesieniu przez Boga świętych z ciemności do Królestwa drogiego Syna Bożego (Kol. 1:13), nikt z pewnością nie myślał, że w czasie ziemskiego życia staną się oni królestwem chwały, ponieważ kontekst, jak również sam werset wskazuje, że dotyczy to stanu cierpienia podczas ich ziemskiej pielgrzymki, a zatem św. Paweł mówi tutaj o zarodkowym królestwie. Przez cały Wiek Ewangelii Bóg przez swego Syna wyzwalał klasę Chrystusa z mocy ciemności, z systemu antychrysta, z systemu szatana, z systemu małego antychrysta w sekciarskim protestantyzmie oraz spod władzy świeckiej, symbolicznego smoka. Przez cały wiek Bóg w ten sposób wyzwalał ich i podnosił do godności swego królestwa, nad którym panuje przez swojego Syna. On postawił przed nimi warunek, od którego zależało ich panowanie i rządzenie: cierpienie z Chrystusem, z tych samych powodów, w tej samej formie, w tym samym duchu, w tym samym celu, w ten sam sposób, jak cierpiał nasz Pan Jezus, aby mogli uwielbić Boga niebios i ziemi. Będąc tak wierni aż do końca, dostępują przywileju panowania w chwale.

      Biblia bardzo wyraźnie podaje, że bieg ziemskiego życia wiernych członków Królestwa Bożego nie będzie polegał na panowaniu, lecz na pracy, trud/ie, cierpieniu, próbie i prześladowaniu, kończących się w śmierci. Potwierdzają to także doświadczenia wiernych. Tylko ci, którzy w tych doświadczeniach okazali się wierni aż do śmierci mogli odziedziczyć stan królewski jako swój dział oraz rzeczywiste panowanie na ziemi w przyszłości. Rozważmy krótko pewne wersety na ten temat. Wspominaliśmy już Dz.Ap. 14:22, które uczą, że klasa Kościoła wejdzie do Królestwa Bożego przez wiele ucisków doznawanych w czasie ziemskiej pielgrzymki. Także 2Tym. 3:12 podkreśla, że nie tylko niewielu, lecz wszyscy wierni będą cierpieć prześladowania. Bardzo wyraźne jest pod tym względem oświadczenie św. Pawła w 2Tym. 2:10-12: „Przetoż wszystko znoszę dla wybranych . . . Wierna jest ta mowa; albowiem jeśliśmy z nim umarli, z nim też żyć będziemy. Jeśli cierpimy, z nim też królować będziemy”. Umrzeć z Nim, znaczy oddać życie jak On to uczynił, jako ofiarę na rzecz Boskiego planu, w tej samej formie, dla tych samych przyczyn, w tym samym duchu. Prowadzi to do osiągnięcia tego samego chwalebnego rezultatu. Cierpieć z Nim znaczy znosić podobne wyczerpanie fizyczne, umysłowy smutek i przemoc fizyczną z podobnych powodów. Tak więc, według Pisma Świętego, tylko ci, którzy wiernie będą cierpieć z naszym Panem aż do śmierci, dostąpią przywileju panowania z Nim. A zatem nikt nie mógł z Nim panować podczas ziemskiego życia.

      Obietnica korony żywota, Boskiej natury i współdziedzictwa z Chrystusem jest również wyraźnie podana w Obj. 2:10, jako zależna od wierności aż do śmierci członka Ciała Chrystusowego: „Nic się nie bój tego, co masz cierpieć. Oto wrzuci diabeł niektórych z was do więzienia, abyście byli doświadczeni; i będziecie mieli ucisk przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci koronę żywota”. Pan Jezus w tym miejscu księgi Objawienia zwraca się do drugiego, Smyrneńskiego, okresu Kościoła i mówi braciom, że imperium rzymskie, które tutaj nazywa diabłem, wrzuci niektórych z nich do więzienia, znacznie ograniczając ich pracę i prześladując ich w najbardziej okrutny i szatański sposób. Kościoły Smyrny i Filadelfii pod względem przemocy były dwoma najbardziej prześladowanymi kościołami ze wszystkich siedmiu kościołów wieku Ewangelii. Ich ucisk przez dziesięć symbolicznych dni przedstawia szczególnie dziesięcioletnie prześladowania, jakie znosili za Dioklecjana, jednego z najzdolniejszych cesarzy rzymskich i zarazem jednego z najbardziej zawziętych wrogów Kościoła Ewangelicznego. Dioklecjan rzeczywiście trapił ich przez te dziesięć lat, lecz Pan ich zachęcał do wierności aż do śmierci, pomimo tych straszliwych prześladowań, do dalszej wierności Prawdzie, poświęceniu, zarządzeniom Prawdy, duchowi Prawdy, wierności wobec ludu Prawdy i dzieła Prawdy, do wierności pod każdym względem, obiecując dać im korony żywota. Koroną żywota jest nieśmiertelność, Boska natura, która jest zarówno niezniszczalna, jak i nieśmiertelna. Taką nagrodę obiecał Jezus Kościołowi, jako jego dział poza zasłoną, lecz tylko wtedy, jeśli okażą się „wierni aż do śmierci”.

      Zapominając o tym, niektórzy bracia

poprzednia stronanastępna strona