Sztandar Biblijny nr 91 – 1995 – str. 68

„Nad szum wielkich wód . . . mocniejszy jest Pan na wysokościach”. Psalm 93: 4

MORZA NA DŁONI BOSKIEJ RĘKI

„Kto zmierzył wody garścią swoją” (Izaj. 40:12)

      Cudowna siła i wielkość myśli zawartej w naszym wersecie nie może być doceniona przez tych, którzy nigdy nie byli na wielkim oceanie. Gdy dzień po dniu podróżujemy poprzez wody z prędkością pociągu i rozglądamy się we wszystkich kierunkach, a mimo to rzadko widzimy statek, duży czy mały, zaczynamy wyrabiać sobie pojęcie o świecie, w którym żyjemy. Jest on o wiele większy od tego, jaki wcześniej mogliśmy sobie wyobrazić. A jednak przy pomocy teleskopu i obliczeń matematycznych dowiadujemy się, że nasza ziemia i jej morza są małe w porównaniu z wieloma innymi światami. Zauważamy, że nasz system słoneczny (nasze słońce i jego satelickie planety) stanowi zaledwie malutki fragment ogromnego Boskiego stworzenia. Astronomowie powiadają, że przy pomocy czułych błon fotograficznych są w stanie policzyć [ponad] 125 milionów słońc, wokół których krążą planety, tak jak nasza ziemia krąży wokół słońca. Przypuszczają, że prawdopodobnie tylko niewielka część tych słońc jest widoczna dla naszego oka – tak bardzo są one oddalone. Astronomowie oceniają, że istnieją miliony innych słońc tak odległych, że ich światło nie może -być zarejestrowane nawet przez fotografowanie.

      Jesteśmy przytłoczeni ogromem kosmosu oraz prawem i porządkiem, jaki wszędzie panuje. Całkowicie zgadzamy się ze słowami proroka Dawida: „Dzień dniowi podaje słowo, a noc nocy pokazuje umiejętność. Nie ma języka ani mowy, gdzie by głosu ich słychać nie było”. Człowiek, który ogląda tę wspaniałą manifestację nadludzkiej mocy i wierzy, iż te światy same się stworzyły, większości z nas pokazuje, że jeśli ma rozum, to jest on bardzo rozstrojony, niezrównoważony. Człowiek, który po rozumnym zastanowieniu się dochodzi do wniosku, że nie ma Boga, że wszystko, jakie jest, stało się przez przypadek lub w wyniku działania ślepej siły – taki człowiek opisany jest w Biblii następującymi słowami: „Głupi rzekł w sercu swoim: Nie ma Boga” (Ps. 14:2).

      Po pierwszym przeczytaniu naszego wersetu niektórzy z nas mogliby być skłonni powiedzieć: Piękna poetycka przenośnia! Lecz tak nie jest, drodzy przyjaciele! W miarę jak przyrządy naukowe demonstrują ogrom wszechświata widzimy, że prorok naprawdę użył bardzo umiarkowanych słów w swoim opisie majestatycznej mocy i wielkości Stwórcy, pokazując Go jako ważącego góry na swojej wadze i trzymającego morza w dłoni swojej ręki; z Jego punktu widzenia tysiąc lat to jak straż nocna. Jak niezmiernie mali czujemy się my wszyscy w obecności naszego Boga! Nic dziwnego, że niektórzy z wielkich ludzi byli skłonni powiedzieć, iż z Boskiego punktu widzenia ludzkość jest zbyt mało znacząca, aby była godna najmniejszych względów, nie mówiąc o tym, by była przedmiotem Boskiej troski i opatrzności! Pismo Święte zachęca nas, byśmy przechodzili w rozumowaniu od tego co wiemy, do tego, czego nie wiemy. Mówi nam ono, że chociaż Bóg jest tak wielki, tak mądry, tak potężny, jest także sprawiedliwy i miłujący. Im bardziej zastanawiamy się nad tą sprawą, tym słuszniejszym wydaje się ten biblijny opis Wszechmocnego. Widzimy przejawy Jego mocy. Nie możemy wątpić w mądrość Tego, który jest tak wielki. Następnie zadajemy

poprzednia stronanastępna strona