Sztandar Biblijny nr 87 – 1995 – str. 35
zniechęcenia Jego naśladowców jest godny szczególnej uwagi, gdyż dostarcza nam klucza do uczuć władców, a także rzeczywistych faktów, których ci rządzący nie dostrzegali.
„KRÓLESTWO JEST POŚRÓD WAS”
Wpływowi Żydzi być może mówili: „Zapytajmy tego oszukańczego mesjasza o Jego roszczenia, nie w nadziei naprawienia go, lecz w celu otworzenia oczu jego naśladowców na słabości i fałsz jego nauk. Wtedy dostrzegą pustkę nadziei, jakie żywią, oraz swą głupotę pozostawienia swych różnych zajęć, by stać się jego uczniami w nadziei zasiadania z nim na tronie. Zobaczą, iż nie ma on żadnych widoków na zapewnienie sobie kiedykolwiek tronu i że są przez niego oszukiwani w takich oczekiwaniach”. Pytali Go: „Kiedy nadejdzie twoje królestwo? Ile czasu minie zanim usiądziesz na tronie, a wraz z tobą twoi naśladowcy? Ile czasu upłynie nim to mesjańskie królestwo będzie panować w Palestynie i rozciągnie się od jego granic aż po krańce ziemi? Gdy odpowiesz nam na to pytanie, zadamy ci inne, dotyczące twego finansowego wsparcia i zasobów – twych własnych kwalifikacji, a także o podległych ci urzędników; o broń dla twych żołnierzy oraz środki niezbędne dla takiej światowej kampanii, jaką według twych nauk masz właśnie rozpocząć?
Krótka odpowiedź wielkiego Nauczyciela (Łuk. 17:20-22) całkowicie uciszyła każde zastrzeżenie. Gdyby ci ludzie byli „prawdziwymi Izraelitami”, Jego nauki wywarłyby na nich tak głębokie wrażenie, że następne pytania dotyczące tej kwestii padłyby z zupełnie innego punktu widzenia niż początkowo sądzili. Lecz oni nie byli szczerymi. Gdy więc na swe chybione pytania, zmierzające do usid lenia Nauczyciela otrzymali odpowiedź, jedynie milczeniem potwierdzili swą porażkę. Jego odpowiedź nie brzmiała (jak niedokładnie oddaje to przekład gdański) „królestwo Boże wewnątrz was jest, obłudni faryzeusze”, lecz „pośród was”. Moje królestwo, królestwo niebieskie, którego jestem królem, w ogóle się nie pojawi. Będzie ono niewidzialnym królestwem – nie przychodzi ono „z postrzeżeniem” czy zewnętrznymi znakami (w. 20). Nie powiedzą też: Oto tu jest, oto tam jest, ponieważ będzie ono wszędzie pośród was, między wami niewidzialne, lecz potężne (w. 21).
NADZIEJE IZRAELA JEDYNIE OPÓŹNIONE
Rzeczywiście, co to był za człowiek i jakie było Jego posłannictwo i Królestwo, tak różne od tego, czego Żydzi kiedykolwiek się spodziewali? Czy możemy się dziwić, że stosunkowo niewielka ich liczba miała postawę serca, zdolną przyjąć to posłannictwo odnoszące się do duchowego królestwa? Nie możemy się temu dziwić! Nawet Jego najbliżsi uczniowie nie pojmowali głębi Jego nauk dopóki, po Jego śmierci i zmartwychwstaniu w dniu Pięćdziesiątnicy, nie otrzymali szczególnego oświecenia zapowiedzianego u Joela 2:29.
Wtedy zrozumieli prawdziwą głębię nauk Tego, który mówił tak, jak żaden inny człowiek. Wówczas zrozumieli, iż był On jednorodzonym Synem Boga, który posłuszny Boskiemu planowi obejmującemu Izrael i świat opuścił niebiański dwór i chwałę duchowej natury, i stał się ciałem – „człowiekiem Chrystusem Jezusem” (1 Tym. 2:5). Wtedy zrozumieli – nie tylko to, że był doskonałym człowiekiem, lecz że przez pomazanie Duchem świętym, który zstąpił na Niego podczas chrztu, był rzeczywiście Boskim Pomazańcem, antytypicznym Kapłanem, antytypicznym Prorokiem i antytypicznym Królem. Nie znaczy to, że był w tych urzędach w ciele, lecz że nowa duchowa natura spłodzona w Nim przez to pomazanie została udoskonalona w zmartwychwstaniu. A zatem tych wszystkich wielkich rzeczy przepowiedzianych przez proroków dokona uwielbiony Chrystus na poziomie duchowym, błogosławiąc w słusznym u Boga czasie cały Izrael i wszystkie narody.
Wtedy zrozumieli znaczenie słów Mistrza do rzymskiego zarządcy: „Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby królestwo moje z tego świata było, wżdy by mnie słudzy moi bronili, abym nie był wydany Żydom” (Jan 18:36). Wówczas uświadomili sobie, że Jego Królestwo nie będzie mniej rzeczywiste i potężne, a nawet będzie czymś więcej, bo Królestwem niebiańskim, duchowym, które w odpowiednim czasie przyszłego wieku będzie działać przez naród Izraela, tak jak pierwotnie było obiecane i dlatego oczekiwano.
Jak zawstydzeni będą wszyscy ludzie, gdy zostaną wprowadzone czasy restytucji wspomniane przez św. Piotra (Dz. 3:19-21)! Jak zdziwieni będą dobrocią Boga i Jego wiernością wobec wszystkich swoich obietnic! Jak oczy całej ludzkości będą spoglądać wstecz do dni Jezusa w ciele, kiedy pojawił się pośród ludzi, aby położyć fundament pod swoje wspaniałe Mesjanistyczne Królestwo przez ofiarowanie siebie na ofiarę za grzechy wszystkich ludzi, by w ten sposób oczyścić od grzechu tych, którzy kiedykolwiek przyjdą do Ojca przez Niego; będzie miał zatem prawo przywrócić chętnych i posłusznych do pełnej doskonałości oraz zniszczyć buntowników we wtórej śmierci.
Wówczas, jak nigdy przedtem, wszyscy poznają siłę słów naszego wersetu: „Jakiż to jest ten?” Będą wiedzieli, iż był człowiekiem, owym Posłanym przez Boga. Poznają Go jako obecnie nader wywyższonego, znacznie ponad ludzi i aniołów, nagrodzonego najwyższą nagrodą, jakiej Jehowa mógł udzielić swemu umiłowanemu Synowi, w którym Mu się upodobało (2Piotra 1:17) i którego rany leczą Izrael i nas wszystkich.
Na ziemi Jezus mógł wezwać taką moc, że nawet wiatry i morze były Jemu posłuszne – moc, jakiej nawet królowie i armie tamtych dni nie miały nadziei kiedykolwiek osiągnąć. Przez nieużycie takiej mocy wobec zwykłych ludzi, którzy skazali Go na śmierć, osiągnął stanowisko jeszcze większej mocy, większej chwały i wyższy poziom istnienia.
BURZE PRÓBĄ WIARY
Wyraźnym zamiarem Pana w dozwoleniu, by burza posunęła się tak daleko było wypróbowanie wiary uczniów oraz umożliwienie Jezusowi dania takiej lekcji, jakiej ten werset udziela nam obecnie. W następnych latach, w ich wszystkich trudnościach (tych wynikających z ich własnej niedoskonałości lub niedoskonałości innych, lub w wyniku działania szatana i jego złych zastępów) mieli pamiętać o tym, że wszystkie rzeczy pozostają pod Boskim nadzorem. Także i my powinniśmy o tym pamiętać: Mamy zapewnienie, że wszystkie te