Sztandar Biblijny nr 70 – 1993 – str. 93
umożliwił udział w wielkim dziele błogosławienia wszystkich rodzin ziemi.
Był to odpowiedni punkt kulminacyjny, by do gotowego do powrotu pierwszego anioła, który poinformował zaskoczonych pasterzy o dobrej nowinie wielkiej radości dla wszystkich ludzi, dołączyły zastępy anielskie, śpiewając: „Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój, w ludziach dobre upodobanie”. Było to jedynie powtórzenie przekazanego już posłannictwa Ewangelii. Świadczyło ono, że dzieło, które miało być dokonane przez właśnie narodzone dzieciątko przyczyni się do najwyższej chwały i czci Boga Jehowy – Jego Ojca. Oznajmiało też, że przez to dzieło (jakie miało być dokonane przez Jezusa) nastanie na ziemi Boska dobra wola, a w konsekwencji pokój, a wszystko to będzie się mieściło w błogosławieństwach restytucyjnych i przywileju zyskania życia wiecznego.
W jak wielkiej sprzeczności z tym wszystkim stoją błędne teorie, które zdobyły akceptację w chrześcijaństwie i które uczą, że (pomimo złożonego przez naszego Pana Jezusa okupu i pomimo uwolnienia naszego rodzaju z pierwotnego wyroku na skutek przyjętego przez Ojca ubłagania za nasze grzechy) ogromna większość ludzkiej rodziny przez całą wieczność i tak będzie w stanie buntu wobec Boga, w mękach będzie wiecznie bluźnić Jego imię, a wszystko to bez jakiejkolwiek pełnej i sprawiedliwej szansy poznania Zbawiciela i przyjęcia Jego zbawienia. Jakże to dziwne, że ktokolwiek może uważać taki plan za „chwałę Bogu na wysokościach”!
ZBAWIENIE PRZEZ CHRYSTUSA
Jakże to dziwne, że nie wszyscy chcą dostrzec bardzo jasnego oświadczenia Pisma Świętego, jakie Bóg dostarczył przez Chrystusa, że każdy członek ludzkiej rodziny otrzyma pełną sposobność przyjścia do poznania prawdy, porzucenia grzechu i przyjęcia nowego życia w sprawiedliwości pod Przymierzem Nowym – wtedy każdy, kto w dalszym ciągu będzie się opierał i nie podda się temu sprawiedliwemu zarządzeniu, będzie całkowicie wytracony z ludu (we wtórej śmierci). Nikt wówczas nie pozostanie w grzechu i opozycji wobec Boga i nie będzie kalać żadnej części Boskiego królestwa, ponieważ wszyscy niepoprawni staną się takimi, jak gdyby ich nigdy nie było. Nie możemy sobie wyobrazić, by w jakikolwiek inny sposób mógł nadejść czas pełnego pokoju wśród ludzi. „Nie masz pokoju niepobożnym, mówi Pan”.
Jedyne rozwiązanie, jakie proponuje Bóg, dla ustanowienia pokoju, wiąże się z ustanowieniem Jego Królestwa, o które nasz drogi Odkupiciel uczył nas się modlić: „Przyjdź królestwo twoje, bądź wola twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Oznacza to pokój w jego najpełniejszym i absolutnym znaczeniu. Słowa Pisma Św. nie sugerują gwałcenia woli jakiegokolwiek człowieka, lecz jedynie zaofiarowanie przez Chrystusa szansy Jego wiecznych błogosławieństw i pokoju lub odcięcie we wtórej śmierci w przypadku niedocenienia tej Boskiej oferty.
Gdy pasterze usłyszeli o łasce Boga, okazali swe zainteresowanie odwiedzając i składając hołd Zbawicielowi; i tak każdy, kto oceniającym sercem usłyszał o łasce Bożej nie może uczynić nic innego, jak szukać Pana, złożyć Mu hołd i służyć Jego sprawie przez ogłaszanie chwalebnego posłannictwa, którym został obdarzony. Niech każdy z nas tak czyni i w ten sposób coraz bardziej rozwija w sercu radość Pańską oraz ocenę Jego wspaniałej Ewangelii (Gal. 3:8, 16, 29).
Jeśli chodzi o datę narodzin Jezusa, uważamy że miało ono miejsce między 25 września a l października 2 r. p. n. e. , natomiast zwiastowanie (Łuk. 1:28) dziewięć miesięcy wcześniej, a mianowicie 25 grudnia 3 r. p. n. e. Dowody takiego stanowiska podane są szczegółowo w II tomie Wykładów Pisma Świętego, str. 55-63)
BS ’91, 89-93.
POŚWIĘCENIE JEZUSA W ŚWIĄTYNI PRZEZ RODZICÓW
ŁUKASZ 2:22–39
„Gdyż oczy moje oglądały zbawienie twoje, któreś zgotował przed obliczem wszystkich łudzi” (w. 30, 31 )
GDY Jezus miał czterdzieści dni, Józef i Maria za brali Go do Jerozolimy i ofiarowali w poświęceniu w Świątyni. Było to zgodne ze zwyczajem, jaki szczególnie dotyczył pierworodnych każdej rodziny. Chociaż pierworodni całego narodu zostali zachowani w czasie wyzwalania z Egiptu, zostali wymienieni na jedno pokolenie Lewiego, które szczególnie było poświęcone na służbę Bogu. Niemniej jednak ta sama zasada dotyczyła pierworodnego każdej matki. Miał on być specjalnie poświęcony Bogu i Jego służbie.
Znaczenie tego dostrzeżemy, gdy przypomnimy sobie, że wybrany w obecnym wieku Ewangelii Kościół jest określony mianem pierworodnych. Święty Jakub podaje, że jesteśmy „niejakimi pierwiastkami stworzenia jego” (Jak. 1:18). Logicznym wnioskiem tego wszystkiego jest to, że gdy kościół mocą pierwszego zmartwychwstania zostanie już zabrany do niebiańskiej chwały, ustanowione wówczas królestwo przyniesie błogosławieństwa wszystkim rodzinom ziemi, dając nam także przez procesy restytucji możliwość stania się dziećmi Boga na ziemskim poziomie (Dz. 3:19-21).
Przy okazji zauważamy, iż niektórzy rodzice mają zwyczaj formalnego poświęcenia swych dzieci Bogu w obecności wierzących. Wpływ na dzieci nie może być inny niż tylko korzystny, gdy w późniejszym czasie będą spoglądać wstecz i uświadomią sobie rodzicielską troskę, miłość i poświęcenie w ten sposób zamanifestowane przez oddanie Panu tego, co mieli najlepszego (owocu swych ciał). Wiele dzieci w ten sposób niewątpliwie dozna dobroczynnego wpływu na swoje umysły co się tyczy własnego poświęcenia się Stwórcy.
Wierzymy ponadto, że rodzice, którzy w ten sposób oddają Panu wszystko, co mają najlepsze, naprawdę sprowadzają na siebie wielkie błogosławieństwa.