Sztandar Biblijny nr 65 – 1993 – str. 56
Niestety, jakże prawdziwe są słowa Boże wyrażone przez proroka: „A tak zgładzone będzie przymierze wasze z śmiercią, a porozumienie wasze z piekłem [hebrajskie szeol, niepamięć] nie ostoi się; gdy bicz gwałtowny przechodzić będzie, będziecie od niego podeptani. Kiedy jedno pocznie przechodzić, pochwyci was; bo na każdy poranek przychodzić będzie we dnie i w nocy. A sam postrach przywiedzie was ku zrozumieniu tego, coście słyszeli” [doktrynę] (Izaj. 28:18, 19).
Kluczem do całej tej tajemnicy jest fakt, że w okresie panowania grzechu i śmierci Bóg wybiera spośród ludzkości osoby zdolne i chętne do rozwijania wiary w Niego, by mogły otrzymać ducha Chrystusowego i zamanifestować swą lojalność wobec Niego w każdej sytuacji, bez względu na srogość prób (5Moj. 13:3; Obj. 17:14). Bóg poucza, udoskonala, doświadcza i aprobuje swe klasy wiary i użyje swych wybrańców, przed-tysiącletnie nasienie Abrahamowe, do błogosławienia ogółu ludzkości.
BOSKA MIŁOŚĆ BŁOGOSŁAWI WYBRANYCH I NIE WYBRANYCH
To jest Boskie postanowienie wobec ludzkości, którą tak umiłował. Nie kieruje się ono jedynie w stronę świętych, którzy w tym życiu mają słyszące uszy, widzące oczy i oceniające serca, lecz także w stronę biednej, zdegradowanej ludzkości, która przez wieki grzechu niemal całkowicie zatraciła obraz i podobieństwo swego Stwórcy. Obietnica im dana mówi, że zostaną uprzywilejowani procesami zmartwychwstania, by powrócić do pełnej harmonii z Bogiem i odzyskać błogosławieństwa i łaski utracone przez ojca Adama gdy zgrzeszył, błogosławieństwa i przywileje odkupione dla rodu Adamowego przez zasługę ofiary Jezusa na Kalwarii.
Zauważmy jak różne zarysy naszego tekstu wzajemnie się zazębiają, jak tryby w kole zębatym dobrze zestrojonej maszyny! Odrzućmy błędne myśli, które tak długo zaciemniały nasz umysł i okradały nasze serce z właściwej czci dla naszego Stwórcy! Odrzućmy myśl, że „zginąć” znaczy trwać w wiecznych mękach, myśl, która wprowadza zamieszanie w umysłach ludu Bożego i świata, uniemożliwiając im dostrzeżenie prawdziwych nauk Pisma Świętego. „Zginąć” oczywiście znaczy zginąć – stracić życie, nie istnieć. Człowiek, pierwotnie stworzony na obraz Boga, był przygotowany do wiecznego życia; jego przeznaczeniem miała być wieczność. Lecz przez grzech utracił te prawa życiowe. Popadł pod wyrok śmierci – miał zginać jak giną zwierzęta (Kazn. 3:19, 20). Stąd jego jedyna nadzieja przyszłego życia tkwi w Odkupicielu i zmartwychwstaniu zabezpieczonym Jego ofiarą.
Inteligencja i wyższy ludzki organizm mógł przynieść korzyść człowiekowi jedynie pod warunkiem używania ich w zgodzie ze słusznymi i sprawiedliwymi zasadami jego Stwórcy. W przeciwnym razie musiał umrzeć śmiercią jako jeszcze mniej godzien dalszego życia niż zwierzę. Zauważmy, jak nasz tekst podkreśla, iż Bóg wiedział, że w rodzie Adamowym będzie wielu, którzy po zrozumieniu światła, Prawdy, i dostrzeżeniu go w kontraście z błędem będą pragnęli powrotu do harmonii z Bogiem, chętnie przyjmą Chrystusa oraz przywileje i błogosławieństwa restytucji i dojdą do pełnej harmonii z Wszechmogącym i z Jezusem oraz ponownie otrzymają prawa życiowe utracone przez ojca Adama. Dlatego Bóg w swej wielkiej miłości zaplanował dla rodzaju ludzkiego jako całości, by nie ginął jak nieme zwierzęta, lecz ponownie osiągnął wieczne życie, osiągnął to wszystko, co zostało utracone w Adamie, a odkupione przez Jezusa Chrystusa, który umarł za całą ludzkość.
„BÓG W TAJEMNICZY SPOSÓB REALIZUJE SWE CUDA”
Te słowa poety są cudownie prawdziwe! Prawda rzeczywiście dziwniejsza jest niż fikcja! Boski plan zbawienia ludzkości jest wyższy i głębszy, dłuższy i szerszy niż ktokolwiek z nas marzył o nim! Jest jednak bardzo precyzyjny; nic nie jest w nim zaniedbane ani niestaranne. Choć błogosławione przywileje pojednania zostaną udzielone całej rodzinie Adamowej, nie będą nikomu narzucone. Niech Bóg obficie nas błogosławi w tym okresie, gdy rozmyślamy o wspaniałych zamierzeniach, jakie przez ofiarę swego umiłowanego Syna przewidział dla nas i całego świata!
BS ’92, 28.