Sztandar Biblijny nr 40 – 1989 – str. 183
ubłogosławione w tobie wszystkie narody ziemi i w nasieniu twoim”. Obietnica zostanie spełniona nie tylko wobec tych, którzy żyli pod Zakonem (ziemskie nasienie), ale także wobec tych z wiary Abrahamowej. „A jeśliście wy Chrystusowi, tedyście nasieniem Abrahamowym, a według obietnicy dziedzicami” (Rzym. 4:16; Gal. 3:16, 29).
KRÓLESTWO SKŁADA SIĘ Z DWÓCH CZĘŚCI
To przypomina nam dwie części Królestwa Bożego przedstawione w Boskim Planie Wieków oraz dwa różne i oddzielne dziedzictwa i urzędy każdej z tych części. Przypominamy sobie również Pańskie nauki, że nie wszyscy naturalni potomkowie Abrahama mają zostać wraz z nim dziedzicami obietnicy, lecz tylko tacy jak Abraham będą zaszczyceni uznaniem ich za synów – czyli tacy, którzy będą mieli jego ducha lub usposobienie (zobacz Jan 8:39, 44).
Gdy naturalnemu nasieniu Abrahamowemu jest obiecana wszystka ziemia, którą widział Abraham, i przywilej bezpiecznego w niej mieszkania, gdy dziedzice ziemskiej części Królestwa mają być „książętami po całej ziemi” (Ps. 45:17). Duchowemu Nasieniu Abrahamowemu, którym jest Chrystus – Głowa i Ciało, są dane „bardzo wielkie i kosztowne obietnice” (2Piotra 1:4).
To przyprowadza nas do rozważenia naszego pierwszego pytania: Czy chrześcijanin może oczekiwać nagród ziemskiego dobrobytu za swoją wierność Bogu, tak w obecnym życiu, jak i w tym które ma przyjść?
Już wykazaliśmy, że chrześcijanie mają swoje dziedzictwo poza teraźniejszym życiem (1Piotra 1:4). Zatem to ziemskie dziedzictwo ludzkiej doskonałości i spokojnego domu – każdy pod winną macicą swoją i pod figowym drzewem swoim, nie może ograniczać do ziemi duchowych, nieśmiertelnych istot, uczestników Boskiej natury. Zasięg ich mocy z konieczności musi rozciągać się do najdalszych granic stworzenia.
Żadnych nagród obecnego doczesnego powodzenia w sprawach światowych nie mogą oczekiwać ci, którzy biegną po nagrodę tego wysokiego powołania, do chwały, czci i nieśmiertelności, jako królowie i kapłani Boży. Ponieważ droga po koroną jest drogą krzyżową, drogą ofiary zarówno dla każdego członka Ciała Chrystusowego, jak i dla Głowy i Pana – Jezusa Chrystusa. On był „mężem boleści, świadomym niemocy” a „urągania urągających Bogu spadły na Niego”. Chociaż bogaty, dla nas stał się ubogim, tak ubogim, że powiedział: „Lisy mają nory, ptaki mają gniazda, ale Syn człowieczy nie ma gdzieby głowę skłonił”.
NASZ PAN NIE MIAŁ ZIEMSKIEGO DOBROBYTU
Ziemskie powodzenie nie było przewidziane dla wiernych Pańskich, lecz przeciwnie niedostatek i prześladowania, nawet aż do śmierci. Sługa nie jest większy od swego Pana: Jeśli Jego prześladowali i nas będą prześladować. A urągania tych, którzy urągali Jemu spadną także na nas. Jedyną nagrodą, której w teraźniejszym czasie mogą się spodziewać naśladowcy Chrystusowi jest serdeczne okazywanie im przez Pana uczuć miłości i aprobaty. „Na świecie” powiedział On „ucisk mieć będziecie – ale – we mnie będziecie pokój mieli” (Jan 16:33). Należało by też zauważyć, że chociaż nagrody doczesnego powodzenia były obiecane i dane cielesnemu Izraelowi jako narodowi i jako jednostkom, jednakże cały kwiat tego narodu – wierni patriarchowie i prorocy nie otrzymali żadnych ziemskich nagród, lecz tak jak Kościół w wieku Ewangelii, jako dobrzy żołnierze znosili przeciwności i szlachetnie walczyli „on dobry bój wiary”; swoją obfitą nagrodę otrzymają w chwale ziemskiej części Królestwa Bożego. Zauważmy zapis Pawła w liście do Żydów 11 o ich wiernej wytrwałości.
Doczesne nagrody i kary i ogólna dyscyplina cielesnego Izraela były typem na podobną karność jaką Pan zastosuje wobec świata w nadchodzącym wieku. Tymczasem Jego wybór spośród tego ludu klasy godnych zwycięzców ziemskiej części Królestwa był typem na dokonywany podczas wieku Ewangelii wybór klasy zwycięzców duchowej części Królestwa. W każdym razie warto wiernie postępować za Panem Bogiem Izraelskim, który nagradza tych wszystkich, którzy pilnie usiłują podążać Jego ścieżkami (Żyd. 11:6; Przyp. 8:32-36).
BS '87,91.
ŻNIWO WIELKIE – ROBOTNIKÓW MAŁO
Mat. 9:35-10:8
„Bo wy nie jesteście, którzy mówicie, ale duch Ojca waszego, który mówi w was” (Mat 10:20).
Wielkim hołdem dla ducha wolności, jaki panował wśród Żydów, jest, iż nasz Pan od miasta do miasta w ich synagogach mógł głosić i głosił Ewangelię o Królestwie, nie będąc molestowany. Możemy mieć pewność, że gdyby Jezus próbował w dobie obecnej