Sztandar Biblijny nr 33 – 1988 – str. 158
przyrównane do wychodzenia Słowa Bożego i dokonywania przez nie Jego upodobania a także powodzenia w tym na co jest posłane.
Dodatkowym i bardziej powszechnym użyciem śniegu jako symbolu biblijnego jest oznaczenie białości w kolorze. W istocie, podstawowym znaczeniem hebrajskiego słowa oznaczającego śnieg, szeleg, jest białość. Iskrząca białość śniegu została użyta jako najwyższe kryterium porównania, zarówno jako symbol czystości, oczyszczonego stanu, w niektórych najpiękniejszych i najbardziej pocieszających ustępach Pisma Świętego.
Przekonując nas, Bóg w sposób jasny i wyraźny pokazuje, że choćby nasze grzechy były „jako szarłat, jako śnieg zbieleją; choćby były [ciemno] czerwone jako karmazyn [trwały kolor, najtrwalszy spośród starożytnych barw], jako wełna białe będą” (Izaj. 1:18). On wykazuje nam jakie w tym celu poczynił przygotowania: On sam dostarczył ofiarę za grzechy; Jezus umarł, Sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby nas przywiódł do Boga (1Piotra 3:18); Bóg może być sprawiedliwym, gdy nas przyjmuje, sprawiedliwym w swym postępowaniu z nami, ponieważ element sprawiedliwości Jego prawa w pełni został zaspokojony przez Jezusa na naszą korzyść (Rzym. 3:26).
Bóg daje nam przebłysk błogosławieństw, jakie zamierzył dać ludzkości i wskazując nam Baranka Bożego, którego ofiara usuwa grzech świata, zaprasza wszystkich zrozumiewających i oceniających te rzeczy do przyjścia i przyjęcia obecnie nie tylko życia wiecznego, lecz również łaski nad łaskami – możliwości stania się częścią nasienia Abrahamowego, które ma błogosławić całą ludzkość w wielkim podźwignięciu „czasu naprawienia wszystkich rzeczy, co był przepowiedział Bóg przez usta wszystkich świętych swoich proroków od wieków” (Dz. 3:19-23; Gal. 3:7-9).
Osobliwy to fakt, że gdy na szkarłatny lub karmazynowy przedmiot patrzy się przez czerwone szkło w świetle, to przedmiot ów wydaje się biały. Podobnie, choćby grzechy nasze były jako szkarłat lub karmazyn a kiedy my przychodzimy do stanu, w którym Bóg chce patrzeć na nie przez krew Chrystusa, to uważa je za białe. „Aczkolwiek jesteśmy jako nieczysty my wszyscy, i jako szata splugawiona są wszystkie sprawiedliwości nasze” (Izaj. 64:6), choć nie mamy swojej własnej sprawiedliwości, nasza wiara jest nam poczytana za sprawiedliwość (Rzym. 4:5; Gal. 3:6); „Ale … wy, którzyście niekiedy [poprzednio] byli dalekimi, staliście się bliskimi przez krew Chrystusową” (Efez. 2:13; Żyd. 9:11-14). To „krew Jezusa Chrystusa” (zasługa Jego ludzkiej ofiary) „oczyszcza nas od wszelkiego grzechu” (1Jana 1:7). To Jezus „nas umiłował, i omył nas z grzechów naszych krwią swoją” (Obj. 1:5; 1Piotra 1:18, 19). A zatem możemy wołać do Boga, jak Dawid wołał w starożytności (jakkolwiek zupełność prawdy na ten temat nie była jeszcze objawiona, tak jak jest ona objawiona teraz), „omyj mię, a nad śnieg wybielony będę” (Psalm 51:9).
W Tren. 4:7 czytamy, że pewni
kol. 2
Nazarejczycy w swym nieskalanym stanie byli „czystsi … nad śnieg”. W Ew. Mat. 28:3 śnieg oznacza czystość anioła w grobowcu Jezusa. Jako ukoronowanie stosowania tego symbolu, jest on użyty do oznaczenia czystości Jezusa i samego Jehowy (Mar. 9:3; Obj. 1:14: Dan. 7:9).
GRAD JAKO SYMBOL BIBLIJNY
Ponieważ grad składa się z wody, choć występuje w formie lodu, jest on również użyty w Biblii jako symbol prawdy, zarówno prawdy świeckiej jak i Prawdy Słowa Bożego, szczególnie jednak tej ostatniej. Jak to już było wzmiankowane, grad może być bardzo trapiący i niszczycielski i z tego względu stosownie symbolizuje on trudne, trapiące prawdy jakich Bóg używa, często w związku z Jego sądami, aby zniszczyć błąd, upokorzyć pychę itp. Ażeby można było wykorzystać Wodę, z której grad jest złożony, dla celów oczyszczania, zaspokajania pragnienia i karmienia, musi on być wpierw stopiony. Symbolicznie, po cierpieniach oraz daniu trudnej, trapiącej prawdy, która dokonała swego zadania i upokorzyła serce człowieka, rozpoczyna się działanie zarysów prawdy oczyszczających, gaszących pragnienie.
W naszym wersecie Bóg wskazuje, że w Jego ogromnej skarbnicy prawdy zachował On pewien zapas („skarb” – por. Mat. 13:52) trudnych, trapiących prawd. Jest tam także pokazane, że one zostały zachowane dla specjalnego celu, tj. „na czas ucisku, na dzień bitwy i wojny”. Ten „wielki ucisk” jakiego nie było odkąd istnieją narody „ani potem będzie” (Dan. 12:1; Mat. 24:21), wybuchł wielką wojną światową w 1914 roku i będzie kontynuowany w światowej rewolucji i światowej anarchii, tych trzech fazach „czasu ucisku” odpowiednio symbolizowanych przez wiatr, trzęsienie ziemi i ogień w 1Król. 19:11, 12. W swym szerokim znaczeniu ten „czas ucisku” obejmuje czterdziestoletni okres prowadzący do 1954 roku. Podczas „wielkiego ucisku”, „dnia bitwy i wojny”, kiedy Chrystus, Głowa i Ciało, wychodzi jako armia, pod zwierzchnictwem Jezusa jako jej Dowódcy, Wodza Zbawienia, atakując i niszcząc siły błędu, grzechu i ignorancji dowodzone przez szatana, księcia ciemności, tak iż skarby symbolicznego gradu, które Bóg zachował na ten dzień, bywają wydawane i wykorzystywane. To wychodzenie Chrystusa i bitwa są zobrazowane bardzo malowniczo w Obj. 19:11-21 (por. Obj. 17:14; szczegóły w Creation, str. 127), gdzie prawda na temat świeckich i religijnych przedmiotów jest zobrazowana przez miecz wychodzący z ust Jezusa.
Natura symbolicznego gradu, trudne, trapiące prawdy, jest szczególnie niszczycielska dla imperium szatana, gdyż Pan Jezus jest w coraz większym stopniu objawiany „z nieba z Aniołami mocy jego, w ogniu płomienistym [ogniste sądy – Jego gniewu niszczące zło i czynicieli zła jako takich], oddawając pomstę tym którzy Boga nie znają i tym, którzy nie są posłuszni