Sztandar Biblijny nr 26 – 1987 – str. 126

swojem [jej nielegalną unią z ziemskimi rządami] i pomścił się krwi sług swoich z ręki je] [przez Jego wyrok i egzekucję pomścił swych sług, którzy przez wiek Ewangelii cierpieli w rękach Babilonu] … a dym jej wstępuje na wieki wieków [lekcja doświadczeń Babilonu będzie wiecznie wstępować do umysłów udoskonalonej rasy, która uzna, że Babilon sprawiedliwie jest unicestwiony na wieczność”. Porównaj z Izaj. 66:24.

BOGATY CZŁOWIEK W PIEKLE, W MĘKACH

      Pytanie: Czy „bogaty człowiek” znajdujący się w piekle „w mękach” (Łuk. 16:19-31) nie dowodzi, że doktryna o wiecznych mękach jest pochodzenia biblijnego?

      Odpowiedź: Nie. Jezus w tej przypowieści (Mat. 13:34; Mar. 4:34) użył „niektórego człowieka bogatego”, aby reprezentował wielce obdarzony względami naród Żydowski. Ten naród właściwie nazywał Abrahama „ojcem”, ale w pierwszym przyjściu Jezusa umarł on dla swej uprzywilejowanej pozycji (Mat. 23:37-39). Łazarz został użyty dla reprezentowania pogan, którzy wówczas umarli dla ich stanu niełaski i zostali symbolicznie przeniesieni na łono Abrahama, do stanu przymierza łaski (Dz.Ap. 15:14; Rzym. 11:25). W okresie wieku Ewangelii naród Żydowski z pewnością był „w mękach” w jego stanie niełaski, w hadesie (niepamięci). (Dla zupełnego skomentowania tej przypowieści zobacz Ter. Pr. nr 343).

WIECZNE MĘKI NIE SĄ KARĄ ZA GRZECH

      Pytanie: Skąd wiemy, że wieczne męki nie są karą za grzech?

      Odpowiedź: Biblia jasno stwierdza, że karą za grzech jest śmierć (Rzym. 6:23). Rozważmy dobrze fakt, że nasz Pan Jezus zastąpił grzeszników znajdujących się pod pierwszym (Adamowym) potępieniem za grzech (Rzym. 5:12, 15-19). Gdyby karą za grzech były wieczne męki, On ponosząc naszą karę byłby zmuszony cierpieć to samo, na co grzesznicy byliby skazani, aby cierpieli jako karę za grzechy. Jest napisane (Izaj. 53:6), że Jehowa „włożył nań nieprawość wszystkich nas”. Jezus grzechy nasze na ciele swoim zaniósł na drzewo (1Piotra 2:24). On umarł „sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby nas przywiódł do Boga” (1Piotra 3:18).

      Jezus „dał samego siebie na okup [odpowiadającą cenę] za wszystkich, co jest świadectwem czasów jego” (1Tym. 2:6) – bo my wszyscy byliśmy w biodrach Adama, gdy on zgrzeszył, sprowadził na siebie i jego rasę karę śmierci (1Moj. 2:17; 3:19; Rzym. 6:23; Ezech. 18:4, 20). Doskonałe ludzkie życie zatem zostało stracone i doskonałe ludzkie życie zostało położone jako okup lub odpowiadająca cena; bo „Słowo ciałem się stało” (Jan 1:14); a Jezus
kol. 2
powiedział (Jan 6:51): „A chleb, który ja dam, jest ciało moje, które ja dam za żywot świata”.

      Zatem dostarczając ceny okupu, odpowiadającej ceny za Adama i rasę, która była w jego biodrach, gdy on zgrzeszył, Jezus płacąc dług za grzech skosztował śmierci za wszystkich (Żyd. 2:9). On „umarł za grzechy nasze” (1Kor. 15:3) – zauważmy starannie: On nie cierpi wiecznych, mąk za nasze grzechy. Stąd nawet gdyby nie było żadnego innego dowodu na ten temat, to ten jeden wystarczyłby, aby dowieść, że „zapłatą za grzech jest śmierć”, a nie wieczne męki.

      Tym, którzy mają przyjemność myśleć, że zapłatą za grzech jest wieczne życie w mękach (zawsze w stosunku do innych, oczywiście, ale nigdy dla nich samych!), będzie ciężko wyjaśnić, jakim cudem oni sami mogą ujść przed takim losem widząc, że taki dług, jak zapłata za grzech nigdy nie został zapłacony w ich sprawie! Jeżeli zapłatą za grzech jest wieczne życie w mękach, to Adam i cała jego rasa musi cierpieć wieczne męki, bo Jezus nigdy nie zapłacił takiego długu w naszej sprawie!

      Ponadto trudno jest zrozumieć, jak chrześcijanie, którzy twierdzą, że są cywilizowani do tego stopnia, że nie znieśliby, aby rodzice palili dzieci w piecu, palili lub w inny sposób wykonywali okrutne praktyki na nierozumnych zwierzętach i którzy twierdzą, że w sercach mają zbyt wiele miłości, aby torturować swe własne dzieci w ogniu, obojętne, co te dzieci zrobiłyby – jak oni mogą wielbić, czcić i miłować Boga, o którym twierdzą, że nie odpowiada On nawet ich własnemu poziomowi cywilizacji, miłości oraz współczuciu i o którym twierdzą, że wiecznie będzie torturował i męczył ogromną większość Jego ludzkich stworzeń.
BS ’77, 86.

poprzednia stronanastępna strona