Sztandar Biblijny nr 26 – 1987 – str. 118
co poprzez zmysły może oddziaływać na umysł, nie pozostawia niczego lub pozostawia mały ślad w mózgu.
Na przykład w domu towarowym pewien mężczyzna przez długi czas stał w kolejce do urzędniczki, by wnieść wiele zażaleń, a gdy w końcu przyszła na niego kolej, powiedział on do niej: „Podziwiam wielką cierpliwość pani w przyjmowaniu skarg tylu ludzi w tak łagodny i wyrozumiały sposób. Jak pani może słuchać od rana do wieczora tylu skarg i ciągle okazywać taki spokój, opanowanie i tak łagodne usposobienie?” W odpowiedzi pokazała mu napis na swoich kolczykach. Na jednym przeczytał „WEJŚCIE”, a na drugim „WYJŚCIE”! Tak więc te skargi ona jednym uchem wpuszczała a drugim wypuszczała! Robiły one na niej małe wrażenie albo i nawet nie robiły żadnego wrażenia.
Zainteresowanie i uwaga mogą być dobrowolne lub odruchowe. Niektóre niezwykłe wypadki, na przykład wielkie katastrofy czy niezwykłe wydarzenia, same przez się mogą wyryć tak niezatarte ślady w mózgu i umyśle, że nigdy nie będą zapomniane. Natomiast czyjaś wola, zdecydowanie, może do tego stopnia wzbudzić w kimś zainteresowanie, ciekawość i uwagę na pewne sprawy, zmusić oczy, uszy itp. do skoncentrowania się na nich, że wyryje to odpowiedni ślad w czyimś mózgu, umyśle i pamięci. Z pewnością dzieci mogą potwierdzić, że jest to prawdziwe tak względem ich szkolnych lekcji, jak i umysłowego rozwoju. Powtarzanie stanowi również wielką pomoc w głębszym utrwalaniu myśli.
Ta sama zasada dotyczy spraw fizycznych. Dziecko nigdy nie nauczy się chodzić, jeżeli nie będzie miało ku temu szczerych chęci, nie zadba o to i nie skłoni się do dobrowolnego wysiłku. To samo jest z jego nauką biegania, skakania, grania, wypełniania różnych zadań, gry na pianinie, pisania na maszynie itd.
Te same zasady stosuje się również do moralnych i religijnych ćwiczeń i osiągania sukcesów w tej dziedzinie. A powtarzanie wyrabia przyzwyczajenie, z tym jednak, że tak jak dziecko samoczynnie uczy się chodzić, biegać, pisać na maszynie, grać na pianinie, to ono również uczy się mówić prawdę, uczciwie postępować, być delikatnym wobec innych itp. bez zastanawiania się i rozmyślania nad tym, jak wykonać każdy drobny szczegół w tym rozwoju. Jednak jego serce musi pragnąć tego, jeżeli chce ono być dobrze rozwinięte przez ten sposób kształtowania dobrych przyzwyczajeń. „Jak człowiek myśli w sercu swoim, takim też jest”.
CO JEST PRZYZWYCZAJENIEM?
Co się rozumie przez przyzwyczajenie? Można je zdefiniować jako nawyk umysłu lub skłonność do myślenia czy kierowania działaniem według pewnych uprzednio i zazwyczaj stosowanych zasad. Nawyki mają ogromną moc w kierunku dobra i zła. Przysłowie mówi: „Siejesz myśl a zbierasz pobudkę, siejesz pobudkę a zbierasz czyn, siejesz czyn a zbierasz
kol. 2
skłonność, siejesz skłonność a zbierasz nawyk, siejesz nawyk a zbierasz charakter, siejesz charakter a zbierasz przeznaczenie”. Nawyk rodzi zamiłowanie do wykonywanego czynu. Nawyk niekontrolowany, kieruje naszym ogólnym postępowaniem – naszymi myślami, mową, gestami, tonem głosu, ruchami, ubiorem, zwyczajem, itp.
Pewien wybitny pisarz powiedział: „Strzeż się przyzwyczajenia. Przyzwyczajenie jest najbardziej znaczącym słowem jakie znajduje się w angielskim słownictwie. Poproś jakiegoś artystę, aby ci je wymalował ognistymi literami i powieś je na ścianach swego pokoju tam, gdzie twój wzrok dostrzeże jego posłanie, gdy będziesz się udawał na spoczynek i gdzie będzie mogło znowu cię powitać wraz ze wschodem słońca. Spoglądaj na nie dopóki nie zostanie głęboko wyryte w świątyni twej duszy, właśnie tam gdzie lampa życia może rzucić swe czerwone światło na nie. Przyzwyczajenie jest twoim przekleństwem lub błogosławieństwem, ono cię zwycięży lub umożliwi ci zwycięstwo. Obecnie przekształca cię ono w pochlebcę lub w księcia wolności. Teraz albo opasujesz swą duszę więzami smutku, albo budujesz powóz, który zawiezie cię do raju. Dobre przyzwyczajenia są tak samo skuteczne do wyzwolenia, jak złe do zniewolenia i udręczenia. Człowiek może zdecydowanie wyrabiać w sobie nawyk czystości, uczciwości, wierności do tego stopnia, że będzie oddychał atmosferą Boskości tak jak swoim ojczystym powietrzem, aż ostatecznie stanie się specjalistą i mistrzem melodii przez lata nieugięcie ćwiczonej”.
„PRZEMIEŃCIE SIĘ”
Niewątpliwie, moc przyzwyczajenia w wielkiej mierze prowadzi zarówno ku dobremu, jak i ku złemu, lecz nie zapominajmy o tym, że wola ludzka choćby najsilniejsza czy ustawicznie ćwiczona może mieć swoje największe osiągnięcie i najbardziej korzystne efekty tylko wówczas, gdy znajduje się w szkole Chrystusowej – gdy jest pouczana przez Boga. To przez prawdę Jego Słowa jesteśmy uświęcani, pouczani i naprawiani (Jan 17:17; 2Tym. 3:14-17). Jeżeli chcemy być „wyuczeni przez Pana” (Izaj. 54:13), powinniśmy pokutować za grzech (Dz.Ap. 17:30), wierzyć w Jezusa Chrystusa jako naszego Zbawiciela i przyjąć Go jako naszego Dobrego Pasterza, starannie postępując według Jego kierownictwa (Jan 3:15, 16; 10:4, 5, 9; 14:6; 1Piotra 2:21), poświęcając się zupełnie Bogu by czynić Jego wolę i trwać w dochowaniu Im bezwzględnej wierności (Przyp. 23:26; Mar. 12:30; Rzym. 12:1; Żyd. 10:7). To oznacza, że powinniśmy „podbić każdą myśl pod posłuszeństwo Chrystusowe” (2Kor. 10:5), gdyż mamy „przemienić się przez odnowienie umysłu” (Rzym. 12:2). Nikt nie będzie dostatecznie przystosowany do życia wiecznego, jeżeli jego serce nie będzie w harmonii z Bogiem. „Jak człowiek myśli w sercu swoim, takim też jest”.
Prawdopodobnie niewielu jasno zdaje sobie z tego sprawę, jak nieodzowna jest przemiana