Sztandar Biblijny nr 22 – 1986 – str. 188

towarzyskich, to picie alkoholu oraz nadużywanie narkotyków. Wcześniej czy później są namawiani, aby spróbowali tych rzeczy, zazwyczaj na przyjęciach lub w jakiś innych sytuacjach towarzyskich, nawet przez nieodpowiedzialnych dorosłych. Młodzi ludzie (a niekiedy nie tacy młodzi) często w sposób niewinny są nakłaniani do picia napojów alkoholowych i/lub do brania narkotyków mających wpływ na nastrój i zdolność percepcji, aby w ten sposób uwolnić się od zahamowań i osiągnąć wyższy rodzaj umysłowej wnikliwości i doznania lub wprawić się w lepszy, albo bardziej towarzyski nastrój. Jeśli jakaś młoda osoba odmawia picia alkoholu i/lub wzięcia narkotyku, może się obawiać, że straci popularność i zazwyczaj jest uważana za nienormalną. Wiele drogich i szeroko rozpowszechnionych oraz zwodniczych reklam stwarza wrażenie, że picie w towarzystwie jest tą „właściwą” rzeczą, którą należy robić i że robią to wszyscy doświadczeni ludzie. Pamiętajmy jednak o słowach Boga zapisanych w Biblii (Przyp. 20:1): „Wino czyni pośmiewcę, a napój mocny zwajcę; przetoż każdy, co się w nim kocha, nie bywa mądrym”.

      Większość młodych ludzi zdaje sobie przynajmniej w niewielkim stopniu sprawę z tego, że alkohol oraz „mocne” narkotyki powodują nałóg. Wielu jednak zwodzi samych siebie myśląc, że są w stanie kontrolować lub ograniczać użycie, stosując je jedynie dla rozrywki, i że są w stanie uniknąć pułapki jaką jest uzależnienie. W większości przypadków taki fałszywy pogląd jest poparty przez to, że narkotyk ukrywa swe negatywne działanie za parawanem początkowego odczuwania pozytywnego doznania. Na przykład, odnosi się wrażenie, że kokaina daje nowemu biorcy poczucie wzmożonej energii, ambicji, świadomości, zdolności koordynowania myśli, działania i unikania zmęczenia. Lecz dłuższe używanie jej szybko prowadzi do przyzwyczajenia się do większych dawek a sam narkotyk szybko zaczyna niszczyć tego, kto początkowo złudnie wierzył, że kokaina jedynie pomoże. Używanie kokainy jest powszechne, kosztowne i bardzo niebezpieczne.

      W podobny sposób działają napoje alkoholowe. Pijący młody człowiek może odkryć, że kieliszek alkoholu zdaje się uspokajać nerwy i powodować, że przez jakiś czas z obojętnością odnosi się do problemów życiowych. Ktoś pijący napoje alkoholowe w towarzystwie może kiedyś w momentach kryzysowych wrócić do nich jako podpory – a w niedługim czasie stać się alkoholikiem całkowicie uzależnionym od nich nie mogącym radzić sobie z codziennym życiem, na przykład, niezdolnym do uporania się ze studiami lub sprawami osobistymi. Alkoholizm w przypadku ludzi młodych ma obecnie nagminny charakter a w wypadkach spowodowanych spożywaniem go giną rocznie tysiące młodych ludzi.

      Wielu młodych ludzi (i innych) regularnie spożywających napoje alkoholowe lub różne silne narkotyki w towarzystwie, nie bierze
kol. 2
pod uwagę dobrze znanego faktu, że dłuższe ich używanie kończy się większym uzależnieniem a ciągle wzrastające ma nawet jeszcze gorsze skutki. Występująca potrzeba coraz większych ilości alkoholu lub narkotyku, aby doprowadzić do zmiany nastroju lub jedynie po to, aby w ogóle przetrwać, sprawia, że ci, którzy są ich pozbawieni, raz doprowadziwszy się do uzależnienia, z upływem czasu odczuwają coraz większą depresję, niepokój i rozpacz.

      Koszt zaspokajania takiego nawyku rośnie coraz bardziej a poczucie winy staje się coraz głębsze prowadząc do wielu kłamstw, oszukaństw, kradzieży w sklepach i innych form kradzieży, rozboju i związanych z nimi postaci przemocy i zbrodni, dopuszczając stosunki seksualne, heteroseksualną i homoseksualną prostytucję i popełnianie innych desperackich czynów – wszystko po to, aby podtrzymać żądzę nałogu. Często takie desperackie i przestępcze czyny kończą się aresztowaniem i uwięzieniem, prowadząc dalej do zniszczenia szacunku dla siebie oraz jeszcze gorszych skutków oddziałujących na opanowaną tą słabością osobę. Coraz większe zmiany mają miejsce w umyśle biorcy, w jego stanie fizycznym i emocjonalnym a poza tym bezpośrednią konsekwencją może być, na przykład, mieszkanie w brudzie, w stanie półświadomości i często śmierć.

      Jedynie dzięki wielkiemu trudowi i interwencji drugich osób można porzucić ten samobójczy nałóg a w wielu przypadkach złe skutki pozostają na zawsze. Ci, którzy zdecydowali się uwolnić od uzależnienia muszą poddać się trudnemu leczeniu w specjalnych instytucjach anonimowego alkoholika, w ośrodkach rehabilitacji narkotycznej itd. Najlepszym ze wszystkich sposobów pozwalającym na trwałe porzucenie takich złych i niszczących nawyków jest zostanie poświęconym chrześcijaninem i zyskanie w ten sposób większej wewnętrznej siły w Chrystusie przez modlitwę niż jest to możliwe przez własne wysiłki: „większy jest ten, który w was jest, niż ten, który jest na świecie” (1 Jana 4:4).

PRZYZWOLENIE I POBŁAŻLIWOŚĆ SEKSUALNA

      Szczególnie z powodu tak zwanej „nowej moralności” młodzi ludzie (oraz wielu innych) znaleźli się obecnie pod znaczną towarzyską, osobistą i kulturalną presją zachęcającą do nawiązywania przedmałżeńskich kontaktów seksualnych i innej niedozwolonej aktywności seksualnej. Większość wychowawców i inni, którzy starają się kierować młodymi ludźmi nie wypowiadają się przeciwko takiej seksualnej aktywności, lecz raczej godzą się z tym, że ona nastąpi i należy ją wybaczać. Zamiast próbować powstrzymać młodych przed podejmowaniem przedmałżeńskiego życia seksualnego oraz innej niedozwolonej aktywności seksualnej udzielają im rad jak zapobiegać i co

poprzednia stronanastępna strona