Sztandar Biblijny nr 15 – 1985 – str. 148
OKUP CZY DAROWANIE – CO?
NIE dostrzeganie różnicy znaczeniowej między wyrazami okup i darowanie powodowało znaczne zamieszanie w rozważaniu tego przedmiotu. Chrześcijanie posiadający przeciętny poziom inteligencji cytują teksty odnoszące się do naszego odkupienia z grobu, z śmierci, kupienia za cenę, nawet za drogocenną krew Chrystusa itd. a jednocześnie mówią o łaskawym darowaniu przez Ojca wszystkich naszych przewinień. Zdaje się, że niewielu zdaje sobie sprawę, chociaż wielu powinno wiedzieć, że darowanie i okup wyrażają dokładnie przeciwne myśli.
Webster definiuje okup następująco: „Odkupić z niewoli lub uwolnić przez zapłacenie ekwiwalentu”.
Definicję użytego wyrazu odkupić sformułował tak: „Kupić z powrotem, odzyskać posiadanie czegoś, przez zapłacenie wymaganej ceny”.
Dana przez niego definicja wyrazu darować jest następująca: „Darować karę lub pozwolić na wyjście bez karania, czyli wstrzymać się od wykonania kary”.
Najprzeciętniejszy myśliciel powinien zauważyć, że znaczenia tych słów są sobie przeciwne i oba nie mogą być prawdziwe w odniesieniu do tej samej rzeczy. Jeśli Jezus odkupuje lub daje okup za nas przez zapłacenie ekwiwalentu, zapewniając przez to nasze uwolnienie od śmierci, wówczas nasz Ojciec nie darowuje nam. To znaczy, że nie pozwala, aby nasze grzechy były bez karania, ale, jak oświadcza Pismo Święte, Pan włożył na Jezusa (który dobrowolnie stał się naszym zastępcą) nieprawość wszystkich nas (Izaj. 53:6). Stąd Bóg nie darowuje kary (nie znosi jej), ponieważ ,,Chrystus umarł za grzechy nasze według Pism” (1Kor. 15:3).
Główna przyczyna trudności powstaje z zastosowania terminów odpuścić i darować zamiennie. Powszechnie są one rozumiane jako synonimy, natomiast ścisłe i pierwotne znaczenia tych słów nie pozwalają na taką luźną interpretację.
Pierwotna definicja Webstera dla słowa odpuścić została zredagowana następująco: „rozdawać, podarować, przenosić (na kogoś), zrezygnować, zaprzestać odczuwania urazy do kogoś albo zaprzestać zarzucania czegoś komuś, przebaczać”. Webster również daje jako drugorzędne znaczenie wyrazu odpuszczenie ogólnie przyjęte znaczenie darować. Jednakże zauważmy różnicę w pierwotnym znaczeniu tych słów: darowanie wstrzymuje się od wykonania kary, natomiast odpuszczenie znaczy o wiele mniej, mianowicie, że zgoda jest przywrócona w wyniku jakiegoś porozumienia lub, że roszczenie jest przeniesione na kogoś innego.
Zatem widzimy, że słowo darować nie przedstawia sposobu traktowania przez Jehowę grzeszników. Bóg nie darował nam, lecz odpuścił nam zgodnie z powyższą, pierwotną definicją tego słowa. To znaczy, że Bóg „zaprzestał przypisywać” grzech tym grzesznikom,
kol. 2
którzy przyjęli Chrystusa jako swego Zastępcę lub Odkupiciela, którego Bóg ustanowił „ubłaganiem [zadośćuczynieniem] za grzechy nasze [grzechy wierzących]; a nie tylko za nasze [którzy Go teraz przyjmujemy], ale też [dla wszystkich, którzy Go przyjmą w jakimkolwiek czasie] za grzechy wszystkiego świata [który wcześniej czy później cały będzie uwolniony od śmierci Adamowej i przyjdzie do znajomości Prawdy – 1Tym. 2:4]” (1Jana 2:2).
Na rodzaj ludzki została nałożona kara za grzech (śmierć), która musi być zniesiona a nasz Pan Jezus odkupuje wszystkich swoją drogocenną krwią (oddanym życiem, śmiercią). W ten sposób roszczenia Boskiej sprawiedliwości wobec rodzaju ludzkiego zostały przelane lub przeniesione na Odkupiciela. Dług grzesznika nie został anulowany, lecz przekazany lub zapisany naszemu Panu Jezusowi, który dług wziął na siebie oddając życie w celu zniesienia kary Adama, czyli śmierci. Natomiast w odniesieniu tej sprawy do Ojca oznacza to, że grzech Adamowy jest odpuszczony a wszelkie roszczenia z tego tytułu są przeniesione na Odkupiciela, naszego Pana Jezusa, jak napisano: „Bo Ojciec nikogo nie sądzi, lecz wszystek sąd dał [lub przekazał] Synowi” (Jan 5:22).
W świetle tego widzimy również, że gdy ,,zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna”, to nastąpiło to dzięki temu, iż Bóg odpuścił nam, to znaczy zaprzestał odczuwania urazy z powodu naszych grzechów, ponieważ sam dostarczył cenę okupu za nas okazując swą miłość do nas przez danie swego jednorodzonego Syna w celu odkupienia nas. W ten sposób również „Bóg był w Chrystusie, świat z samym sobą jednając, nie przyczytując im upadków ich” (lecz swemu umiłowanemu Synowi, który dobrowolnie dał siebie jako naszego zastępcę – 2Kor. 5:19). Grzechy były przypisywane rodzajowi ludzkiemu aż do śmierci Jezusa. Potem Bóg odpuścił, to jest zaprzestał przypisywać nam to, co zostało zrównoważone przez złożenie życia naszego Odkupiciela lub Zastępcy, który okazał się „przed oblicznością Bożą za nami” (Żyd. 9:24). Zauważcie dokładnie, że Bóg nie DAROWAŁ, to jest, „nie wstrzymał się od wykonania kary”, lecz „włożył nań (naszego Odkupiciela) nieprawość wszystkich nas” (Izaj. 53:6). „Który [karę za] grzechy nasze na ciele swojem zaniósł na drzewo” (1Piotra 2:24). I dlatego widzimy jak Bóg odpuścił nam łaskawie ze względu na Chrystusa, ponieważ Jezus, aby zrównoważyć karę, złożył swoje życie, które było zupełnym zadośćuczynieniem sprawiedliwości.
Sprawiedliwość słusznie żądała życia Adama ponieważ Adam, chociaż niedoświadczony, był w pełni odpowiedzialny. Adam był doskonały nie upadły, w najmniejszym stopniu nie zaślepiony, nie zwiedziony (1Tym. 2:14). W swojej czystości, niewinności i świątobliwości nie miał sekciarskiego systemu do podtrzymywania, żadnego kanału do podawania myśli, do którego by należał i żadnej napawającej dumą