Sztandar Biblijny nr 15 – 1985 – str. 147
i proroków oraz Izraelowi w Zakonie) i jest jedyną przedstawioną w Piśmie Świętym. Jednakże spójrzmy jak jest wielka i jak niewielu dotychczas z niej skorzystało w próbie mającej zapewnić życie wieczne zagwarantowanej przez drogocenną krew.
Czy miliony ludzi, które żyły poza Izraelem, narodem uprzywilejowanym, w okresie przekraczającym czterdzieści jeden stuleci przed Chrystusem, które Apostoł określa jako będące „bez Boga” i „nadziei nie mające”, czy te miliony uczestniczyły w tej szansie lub próbie nabytej przez cenę drogocennej krwi? Z pewnością nie (Efez. 2:12)!
Czy miliony Żydów, którzy żyli i umarli przed Chrystusem i co najwyżej co roku doznawali jedynie typowego pojednania za grzech, które nigdy nie mogło zgładzić grzechu, ani uczynić korzystających z niego doskonałymi – czy ci mieli szansę lub rzetelną próbę prowadzące do uzyskania wiecznego życia pod Nowym Przymierzem (Jer. 31:31-34), które w tym okresie ich egzystencji nie było wprowadzone w życie? Oczywiście, nie! Patrz Żyd. 9:9; 10:4.
Czy Żydzi z czasów naszego Pana, którzy Go odrzucili, mieli całkowitą szansę? Nie, ponieważ nasz Pan i prorocy oraz Apostołowie głosili, że oni „byli zaślepieni’ (Jan 12:37-41) i że „z niewiadomości” ukrzyżowali Chrystusa, „jako i książęta” (Dz.Ap.3:17). Mamy jasną informację, że ich narodowe zaślepienie nastąpiło w pewnym celu i ma być usunięte a wówczas w stosunku do nich jako narodu zacznie działać Nowe Przymierze (Rzym. 11:25, 27, 33).
Jaka jest sytuacja pogan w naszych czasach i setek milionów z tej samej klasy, którzy umarli od ukazania się prawdziwego Światła (Jan 1:9), wielkiego Światła, od zabicia na Kalwarii ofiary pojednania – czy mieli oni jakąś szansę odnośnie wiecznego życia, w najmniejszym choćby znaczeniu, nigdy nie słysząc wiele o tym jedynym imieniu pod niebem i wśród ludzi „przez którebyśmy mogli być zbawieni” (Dz.Ap. 4:12)? Wiedza jest istotną w próbie decydującej o życiu wiecznym (1Tym. 2:4; Rzym. 10:14).
Co można by pomyśleć o innych milionach żyjących od dawna w tak zwanych chrześcijańskich krajach, którzy słyszeli kościelne dzwony i oglądali Biblie, słuchali być może kazań na podstawie sprzecznych credo, że: jesteśmy zbawieni przez uczynki i nie jest ważne w co wierzymy; jesteśmy zbawieni nie przez uczynki, ale przez wiarę; jesteśmy zbawieni przez wiarę i uczynki; jesteśmy zbawieni przez chrzest z wody; chrzest powinien być wykonany przez pokropienie; chrzest powinien być dokonany przez zanurzenie; chrzest jest na przebaczenie grzechów; chrzest nie jest na przebaczenie grzechów, lecz w celu wprowadzenia do wybranego kościoła; jest tylko jeden prawdziwy Kościół, jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest; tym kościołem jest Kościół Rzymskokatolicki a wszystkie inne są fałszywe; jest nim Kościół Luterański a wszystkie inne są fałszywe; Kościół Prezbiteriański jest z góry przeznaczony jako prawdziwy
kol. 2
a wszystkie inne są mniej więcej w błędzie; Kościół Metodystyczny jest prawdziwym a wszystkie inne są w zamieszaniu. Co powiemy o tych, którzy w całej tej wrzawie i zamieszaniu („Babilon”) nie wierzą, ponieważ nie wiedzą w co wierzyć?
Czy powiemy, że tacy mieli pełną, sprzyjającą szansę do ubiegania się o życie wieczne i że ich niepowodzenie w wierzeniu naznacza ich jako przygotowanych do drugiej śmierci? Nie, raczej posłuchamy, co na ten temat mówi Słowo Pana: (1) Druga śmierć następuje przez zaparcie się pełnej znajomości (Żyd. 6:4-6; 10:26-29). Lecz zaledwie niewielu miało sposobność nabycia pełnej znajomości, ponieważ (2) Apostoł oświadcza, że „bóg świata tego oślepił zmysły, to jest w niewiernych [którzy nie wierzą], aby im nie świeciła światłość Ewangelii chwały Chrystusowej” (2Kor. 4:4). (3) Pamiętajmy o obietnicy Słowa naszego Pana, że nastąpią czasy odnowienia i odrodzenia w Jego drugim adwencie (Dz.Ap. 3:19-21) i że wówczas szatan, który teraz zaślepia oraz zwodzi ludzi, będzie „związany”, „aby nie zwodził więcej narodów, ażby się wypełniło tysiąc lat” panowania naszego Odkupiciela (Obj. 20:3). (4) Pamiętajmy o obietnicy podanej przez proroka (Izaj. 29:18; 35:5; 42:7, 16; 30:26) mówiącej, że w tym tysiącletnim dniu będą otwarte wszystkie zaślepione oczy i światło Prawdy stanie się siedmiokrotnie jaśniejsze (doskonale jasne) a wiedza Pana napełni całą ziemię, jak to ilustruje głębia oceanu (Izaj. 11:9). Wówczas wszystkie rodziny ziemi, które nie miały „uszu ku słuchaniu” podczas tego wieku, będą błogosławione sposobnością lub próbą w celu uzyskania życia pod najbardziej sprzyjającymi warunkami, zgodnie z błogosławionymi regułami Przymierza Abrahamowego, za pośrednictwem nasienia Abrahama (Chrystusa Jezusa, Głowy, i Kościoła, Ciała; Gal. 3:8, 16, 29; 1Kor. 6:2).
Pamiętajmy, że próba [proces sądowy] zawsze poprzedza wyrok. Adam był na próbie wiecznego życia: wynikiem jego niepowodzenia była kara, śmierć Adamowa, w której wszyscy uczestniczymy. Adam i wszyscy z jego rodu, znajdujący się w jego biodrach w czasie jego próby i wyroku, zostali odkupieni z tego wyroku dzięki wysokiej cenie okupu, która zadośćczyni Sprawiedliwości na korzyść Adama i jego rodu. Jako wynik jeszcze jedna szansa lub sposobność próby do życia wiecznego przysługuje Adamowi i jego rasie. Jednakże próba ta musi być indywidualna, ponieważ rodzaj ludzki nie będzie już dłużej pod potępieniem w Adamie (Jer. 31:29-34; Ezech. 18:2-4, 20). Podobnie jak w Edenie była konieczna zupełna, sprzyjająca sposobność w warunkach pierwszej próby, tak teraz każdy musi posiąść jasną znajomość warunków życia i śmierci zanim zostanie potępiony lub usprawiedliwiony. Próba ta będzie tak zupełna, że nie będzie potrzeby zastosowania innej, trzeciej próby a stąd nie ma postanowień dotyczących odzyskiwania skazanych w drugiej śmierci (Rzym. 6:9, 10; Żyd. 9:28; 10:10; Obj. 1:18). H '51,17.