Sztandar Biblijny nr 4 – 1983 – str. 157
poświęcone Jemu, w przeciwnym bowiem razie nie byliby przyjęci jako Jego uczniowie, tak jak On powiedział (Łuk. 14:33).
Polecenie, które Apostoł skierował do braci posiadających majątek, jest wyrażone następująco (1Tym. 6:18): ,,Aby innym dobrze czynili, w uczynki dobre bogatymi byli, radzi dawali [na potrzeby innych], a radzi udzielali [szczodrze; gotowi dzielić się z innymi braćmi] „.
Apostoł oświadcza (w. 19), iż efektem takiego postępowania będzie to, że będziemy skarbić „sami sobie grunt [fundament] dobry na przyszły czas”. Słowo fundament jest tutaj użyte w tym samym znaczeniu jak wtedy, gdy mówimy, że bogaty człowiek założył fundament pod uczelnię dając na nią milion dolarów. Jego dar utworzył fundament albo podstawę do sporządzenia planów i przygotowań uczelni.
Tak więc chrześcijanin, który w służbie Pańskiej hojnie używa swego finansowego szafarstwa, zakłada fundament na przyszłość – fundament dla swego duchowego bogactwa, im więcej czasu, wpływów i bogactwa każdy z nas zużywa w czynieniu dobrze, w popieraniu interesów braci i pracy Pańskiej, tym więcej gromadzi swoje bogactwa w niebie i pomniejsza te na ziemi. Zaletą takiego sposobu postępowania jest to, że pomaga on ześrodkować nasze serca na tym, co jest w górze, a odłączyć je od rzeczy ziemskich; bo gdzie są nasze skarby, tam będą i nasze serca. A w ten sposób – jak mówi Apostoł – będziemy mogli ,,otrzymać żywot wieczny” ofiarowany nam teraz.
POMOCNE LEKCJE W SZKOLE CHRYSTUSOWEJ
Dostrzeżenie wymaganych zasad i pożyteczności lekcji w Szkole Chrystusowej pomaga inteligentnym dzieciom Bożym postępować ich wąską ścieżką i uczyć się lekcji obecnego życia. Na przykład wielu najpierw jest skłonnych powiedzieć: „Nic rozumiem, jaką może Panu zrobić różnicę to, co ja uczynię z moimi pieniędzmi, talentami, moim wpływem. On jest bogaty, niczego nie potrzebuje. Poza tym, jeżeli jacyś ludzie są w biedzie, On jest zdolny zaspokoić ich potrzeby bez zubożenia Siebie w najmniejszym nawet stopniu. Dlaczego zatem On miałby pragnąć, aby Jego dzieci, które są dalekie od bogactwa w ocenie świata, używały odrobiny swych talentów, czasu, pieniędzy, wpływu i dlaczego miałby uczynić to dla nich próbą, która zadecyduje, czy osiągną Królestwo, czy nie, a jeżeli w ogóle je osiągną, to czy będą w nim między największymi, czy między najmniejszymi? Na czym polega filozofia tego?”
Filozofia tego jest następująca: Człowiek jako pierwotnie stworzony na Boskie podobieństwo był czuły, współczujący. Gdy grzech wszedł na świat i rozpoczęła się walka o byt, samolubstwo stopniowo zaczęło mieć dominujący wpływ wytwarzając nieczułość, zaniedbanie interesów drugich, egoizm.
kol. 2
BÓG ODEJMIE SERCA KAMIENNE
Zamierzeniem Boga jest, ażeby w ciągu tysiącletniego panowania Mesjasza stopniowo zanikła nieczułość naszej rasy. Szatan będzie całkowicie związany i jego pokusy się zakończą. Zniknie przekleństwo, ziemia będzie wydawać plony, ciernie i osty a także plagi będą usunięte. Gdy z ludzkości zostanie zdjęty nacisk, łatwiej jej będzie nauczyć się lekcji miłości i braterstwa i podnieść się z obecnego stanu nikczemności, nieczułości i samolubstwa z powrotem do chwalebnego wyobrażenia Boga, na które człowiek został stworzony.
To będzie oznaczało zaniknięcie kamiennych serc naszej rasy albo, jak mówi Pismo Święte, Pan odejmie serce kamienne z ciała ich, a da im serce mięsiste – serce współczujące (Ezech. 36:26). Wszyscy, którzy w tych sprzyjających warunkach nie będą chcieli wrócić do harmonii z Bogiem i do podobieństwa Bożego, będą ostatecznie wygładzeni spomiędzy ludzi we wtórej śmierci (Dz.Ap. 3:19-23).
Ale podczas, gdy taka restytucja świata w sprzyjających warunkach Królestwa Mesjasza jest Boskim postanowieniem, to dla Swego poświęconego ludu Wieku Ewangelii On ma inne postanowienie. Nasze serca są zatwardziałe i samolubne z natury i, jak mówi Apostoł:
„Byliśmy z przyrodzenia dziećmi gniewu, jako i drudzy” (Efez. 2:3). Fakt, że Bóg powołał nas do udziału w chwalebnym Królestwie z Jego Synem, który wkrótce ma błogosławić świat, nie oznacza, że On nas przyjmie w stanie nieczułości i samolubstwa.
Wprost przeciwnie, jeżeli mamy mieć udział w Królestwie w celu błogosławienia świata w połączeniu z naszym Panem i Głową, Wielkim Królem, możemy łatwo dostrzec, że my sami musimy uwolnić się od tego stanu, zanim będziemy odpowiednio zdolni do pomocy światu w podnoszeniu się z nieczułości.
BOSKIE POSTĘPOWANIE Z POŚWIĘCONYMI
Pańskie postępowanie z Jego poświęconym ludem w obecnym czasie jest pod różnymi względami inne od sposobu, w jaki będzie traktowany świat w przyszłości. Różnica polega na tym, że jesteśmy traktowani w sposób wysoce zaszczytny i odpowiednio z naszej strony jest właściwym okazywanie większej miłości, większej gorliwości niż będzie oczekiwana od świata. Ilustracja: musimy chodzić przez wiarę, a nie przez widzenie i dobrowolnie przyjmować Boskie opatrzności, dobrowolnie podjąć się współdziałania w usuwaniu kamiennego serca, w przyjmowaniu zamiast niego Ducha Bożego i Ducha Chrystusowego (Rzym. 8:9) – ducha miłości, uprzejmości, łagodności, cichości, cierpliwości i nieskwapliwości w stosunku do wszystkich.
Ponadto w ciągu tysiąca lat przywracania świata z grzechu, samolubstwa i nieczułości niewątpliwie każdy, kto otrzyma żywot wieczny, będzie miał kilka wieków na swój