Sztandar Biblijny nr 4 – 1983 – str. 156

tylko czekają na sposobność czynienia w ten sposób?

      Jeżeli Pan oświadczył, że człowiek z Jego przypowieści jest głupcem, to jak On przypuszczalnie ocenia społeczeństwo tego świata, które zostało tak ubłogosławione, uprzywilejowane, a zarazem uczynione odpowiedzialnym w używaniu pieniędzy, jak nigdy przedtem nie było? Niestety! Obawiamy się, że Bóg nie jest zadowolony z manifestacyjnego dążenia całego świata do bogactwa. „Nie pomogą bogactwa w dzień gniewu [Wielkiego Ucisku]; ale sprawiedliwość wybawia od śmierci [niebezpieczeństwa wtórej śmierci, do życia wiecznego]. Kto ufa w bogactwach swych, ten upadnie, ale sprawiedliwi jako latorośl zielenić się będą [przynosząc wiele owocu] „ (Przyp. 11:4, 28).

      W naszym tekście zawarte jest przypomnienie dla ludu Bożego obecnego czasu, że szerokie rzesze mają możność bogacenia się w Bogu, ponieważ mają możność kultywowania ducha Chrystusowego przez szczodrobliwość, pomoc i braterską życzliwość. Jednakże nasz Pan adresuje Swój zarzut i ostrzeżenie nie do świata, ale do Swego stosunkowo nielicznego poświęconego ludu.

      Obecnie świat uczy się wielkiej lekcji dotyczącej właśnie samolubstwa. Siejąc wiatr — nasienie samolubstwa, zbierają burzę kłopotów — owoc samolubstwa, w której interesy bogatych i biednych ścierają się w wielkim konflikcie między kapitałem a pracą, między tymi, którzy zabezpieczyli swoje bogactwo, a tymi, którzy będą walczyć, aby odebrać im to bogactwo — ,,a będzie czas uciśnienia, jakiego nie było, jako narody poczęły być” (Dan. 12:1).

SAMOLUBSTWO PROWADZI DO ANARCHII

      Czy niektórzy są tak zaślepieni, że nie widzą przerażającego wzrostu anarchii, która stopniowo pokonuje najwyższą cywilizację, do jakiej świat kiedykolwiek doszedł? I tak zaślepieni, aby nie móc zauważyć, że konflikt będzie dotyczył samolubstwa — z jednej strony żądzy posiadania, a z drugiej żądzy zdobywania?

      Ale Bóg nie przemawia do świata, gdyż duch skąpstwa jest tak silny, że taki apel byłby bezużyteczny. Bóg zatem pozwala całemu światu uczyć się jego wielkiej lekcji, że samolubstwo jest nieodłączną częścią grzechu, tak jak miłość i dobry uczynek są nieodłącznymi częściami sprawiedliwości. Nie możemy wątpić, że gdy już świat w pełni pozna lekcję samolubstwa i jego skutki, będzie gotowy wołać o Boską pomoc.

      Wówczas Boska pomoc dla biednego świata będzie gotowa (Ps. 107:23—30). Zainaugurowane zostanie Królestwo Mesjasza i będzie ustanowione panowanie miłości, którego błogosławione skutki: pokój, radość, miłość i dobra wola między ludźmi będą ostro kontrastować z obecnymi warunkami. Możemy przyjąć za rozumne, że nie ma lepszego niż ten sposobu,
kol. 2
aby ludzkość nauczyć potrzebnej jej pod tym względem lekcji.

      Boskie specjalne instrukcje są przeznaczone dla Kościoła — nie dla kościoła nominalnego, który jest jedynie bardziej cywilizowaną częścią świata, ale dla Kościoła prawdziwego — dla świętego ludu Bożego w różnych sektach i partiach oraz poza nimi, w każdym narodzie, rodzinie i języku. Ci, którzy pragną poznać i czynić wolę Bożą, otrzymują specjalną instrukcję, do otrzymania której świat nie jest przygotowany.

      Jezus mówi do świętych naśladowców Swoich stóp: „Nie skarbcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza psuje i gdzie złodzieje podkopywują i kradną; ale sobie skarbcie skarby w niebie, gdzie ani mól ani rdza psuje i gdzie złodzieje nie podkopywują ani kradną. Albowiem gdzie jest skarb wasz, tam jest i serce wasze” (Mat. 6:19—21).

      Niech wasze bogactwa, wasze skarby nie będą ziemskiego rodzaju. Raczej wydawajcie je i niech będą one zużywane na rzecz innych, w służbie Bożej, w służbie Jego poselstwa miłości, a w ten sposób zgodnie z Boskimi obietnicami szukajcie udziału z Wielkim Odkupicielem w cierpieniach i zaparciu samego siebie w obecnym życiu, a także w chwalebnym życiu przyszłym.

      „Dlatego powiadam [Jezus mówi] wam: Nie troszczcie się [niepokojąca troska] o żywot wasz [duszę], cobyście jedli, albo cobyście pili, ani o ciało wasze, czembyście się odziewali; azaż żywot nie jest zacniejszy niż pokarm, i ciało niż odzienie? … wieć bowiem Ojciec wasz niebieski, że tego wszystkiego potrzebujecie”.

      Przeto „szukajcie naprzód [głównie] królestwa Bożego” i sprawiedliwości, której ono wymaga, a wszystkie potrzebne rzeczy będą dostarczone według mądrości naszego Ojca. „Sprzedawajcie majętności wasze, a dawajcie jałmużnę; gotujcie sobie mieszki, które nie wiotczeją, skarb, którego nie ubywa w niebiesiech, gdzie złodziej przystępu nie ma, ani mól psuje. Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze” (Łuk. 12:22—34; porównaj Mat. 6:25—34).

„BOGACZOM W TYM TERAŹNIEJSZYM WIEKU ROZKAŻ”

      Ani przez moment nie mamy przypuszczać, że Apostoł odnosił się do bogatych tego świata, gdy pisał do Tymoteusza: „Bogaczom w tym teraźniejszym wieku rozkaż, aby nie byli wysokomyślnymi, ani nadziei pokładali w bogactwie niepewnym, ale w Bogu żywym, który nam wszystkiego obficie ku używaniu daje” (1Tym. 6:17).

      Najwidoczniej Apostoł ma na myśli niektórych z poświęconego ludu Bożego posiadających ziemskie bogactwo; oni mają je uważać za szafarstwo, a nie swoją własność — nie rozporządzać nim według swoich ziemskich kaprysów i z pewnością nie według nakazów swoich przyjaciół, sąsiadów i krewnych. Jeżeli oni należą do Pana, wszystko co mają, musi być

poprzednia stronanastępna strona