Sztandar Biblijny nr 20 – 1986 – str. 122

sprawiedliwości, miłości i mocy nie wolno pominąć również przymiotów Jego istoty, Jego wspaniałej sławy itp.

      Oto, co czytamy w Psalmie 34:2-4: „Będą błogosławił Pana na każdy czas; zawżdy będzie chwała jego w ustach moich. W Panu się chlubić będzie dusza moja, co usłyszawszy pokorni rozweselą się. Wielbijcie Pana ze mną, a wywyższajmy imię jego społecznie”. Nie możemy słyszalnie błogosławić, wysławiać i wielbić Boga w każdej chwili. W przypadku modlitwy nieustanne wysławianie oznacza, że powinniśmy wychwalać Boga w regularnych odstępach czasu i posiadać stale ducha wysławiania – bowiem nie w każdej minucie możemy świadomie Go wysławiać. Mamy Go wysławiać nie tylko wtedy, gdy dobrze nam się wiedzie, lecz również, gdy spotykają nas przeciwności losu. Wysławianie powinno mieć miejsce w naszych sercach, jak również w formie słownej przy każdej nadarzającej się sposobności. Powinniśmy wyrażać się indywidualnie oraz zbiorowo jak najlepiej o Bogu, wielbiąc i wywyższając Go i śpiewać nasze Alleluja.

      W Psalmie 44:9 czytamy: „Przetoż chlubimy się w tobie, Boże! na każdy dzień, a imię twoje na wieki wysławiamy”. Niedobrze jest, gdy ktokolwiek chlubi się swoją osobą, lecz gdy chlubimy się w Panu, prawdziwie chlubić się możemy, bowiem z Bogiem związanych jest tyle cudownych rzeczy, które zasługują na prawdziwe ocenienie. Z pewnością możemy zdobyć owego ducha wysławiania i jeśli właściwie zostaniemy wyćwiczeni, zachowamy go na zawsze.

      W Psalmie 119:164 czytamy: „Chwalę cię siedem kroć przez dzień, dla sądów twoich sprawiedliwych”. Może to oznaczać, że każdego dnia w siedmiu szczególnych porach składamy pochwalne i dziękczynne modlitwy albo też, że czynimy to, nie licząc, ile razy odmawiamy nasze modlitwy aż wypowiemy wszystko.

WYSŁAWIANIE BOGA ZA UDZIELENIE NAM WIELKICH BŁOGOSŁAWIEŃSTW

      Psalm 40 opowiada nam o przeżyciach Dawida, które przypominają przeżycia doznawane przez kogoś przychodzącego do Chrystusa. W Psalmie tym czytamy: „I wyciągnął mnie z dołu szumiącego i z błota lgnącego”. Z racji dziedziczenia po Adamie znajdowaliśmy się w okropnym dole nieprawości i znaleźliśmy się w lgnącym błocie dodatkowej nieprawości, którą sami na siebie sprowadziliśmy w postaci złych nawyków. Dalej czytamy: „a postawił na skale nogi moje”. Ową skałą jest Jezus Chrystus. Abyśmy mogli postawić nasze nogi na Nim jako na owej Skale musimy przyjąć Go jako naszego osobistego Zbawcę. Bóg „utwierdził kroki moje”. Jeśli poświęcimy Mu nasze serce i życie, On ukształtuje linię naszego życia, a wtedy będziemy wiedzieć,
kol. 2
że jesteśmy tak prowadzeni, abyśmy zajęli miejsce w Jego Królestwie.

      W wersecie 3, 4 czytamy: „A włożył w usta moje pieśń nową, chwałę należącą Bogu naszemu, co gdy wiele ich ogląda, ulękną się, a będą mieć nadzieję w Panu. Błogosławiony człowiek, który pokłada w Panu nadzieję swoją”. Tą nową pieśnią włożoną w nasze usta jest pieśń Mojżesza i Baranka, która jest prawdziwą pieśnią chwały poświęconą Bogu. Pieśń Mojżesza stanowi ową dobrą nowinę Starego Testamentu, szczególnie zaś nowinę o restytucji (Dz. 3:19 – 21), o zbawieniu nie wybranych do życia wiecznego na ziemi. Pieśń Baranka jest głównym przesłaniem Nowego Testamentu, mówiącym o zbawieniu wybranych, o wyborze spośród rodzaju ludzkiego przedtysiącletniego nasienia Abrahama, dzięki któremu wszystkie narody ziemi otrzymają błogosławieństwo szansy na restytucję (przywrócenie do pierwotnego stanu) w nadchodzącym wieku Tysiąclecia (1Moj. 12:3; 22:16-18; Gal. 3:8, 16, 29). Zaprawdę, powinniśmy dopomagać innym, aby usłyszeli o tej nowinie i czcili Boga, mając do Niego zaufanie!

      Zwróćmy też uwagę na Psalm 56:5: „Boga wysławiać będę dla słowa jego; w Bogu nadzieję będę miał, ani się będę bał, żeby mi co ciało uczynić mogło”. A werset 10, 11 mówi: „Boga wysławiać będę z słowa; Pana [Jehowę] chwalić będę z słowa jego”. Słowo Boże można by traktować jako Jego obietnice, a „nie chybiło żadne słowo ze wszystkich słów jego dobrych” (1Król. 8:56).

      Także całą Biblię możemy uważać za Słowo Boże i z pewnością wysławiamy ją jako tę, dzięki której lepiej poznajemy Boga i Jego plan i dzięki której uczymy się, jak otrzymać przez Chrystusa życie wieczne w Jego Królestwie. Im lepiej widzimy i rozumiemy ją, tym mocniej ufamy Bogu i przyswajamy sobie Jego pokój, i tym samym lepiej umiemy Go wysławiać. Wysławiajcie Boga za Biblię, za Jego święte Słowo i zawarte w nim wspaniałe nauki doktrynalne i etyczne!

      W Psalmie 63:4-8 czytamy: „Albowiem lepsze jest miłosierdzie [łaska] twoje, niż żywot [ziemski], aby cię chwaliły wargi moje, Abym cię błogosławił za żywota mego, a w imieniu twoim abym podnosił ręce moje. Jako tłustością i sadłem byłaby tu nasycona dusza moja, a radosnem warg śpiewaniem wychwalałyby cię usta moje. Zaprawdę na cię wspominam, i na łożu mojem każdej straży nocnej rozmyślam o tobie. Boś mi bywał na pomocy; przetoż w cieniu skrzydeł twoich śpiewać będę”. Któryż z wierzących, chodzących drogami Pańskimi od dłuższego czasu, nie doświadczył tak błogosławionych przeżyć pobudzających do wysławiania Boga!

      W Psalmie 66:2, 4 czytamy: „Wykrzykuj Bogu wszystka ziemio! Śpiewajcież psalmy na chwalę imienia jego, ogłaszajcie sławę i chwałę jego. Wszystkać się ziemia kłaniać, i śpiewać ci będzie; psalm śpiewać będzie imieniowi twemu”. Alleluja! Jakże godny wysławiania jest nasz Bóg! Następnie w w. 10, 11 czytamy:

poprzednia stronanastępna strona