Sztandar Biblijny nr 223 – 2008 – str. 43

Tam, w słowach bezkresnej łaski, jest nam opowiedziane o rzeczach, o których winnym razie nigdy nie wiedzielibyśmy, jak tuż poza burzowymi chmurami ucisku obecnie rozciągającego się nad światem w tym złym dniu nadejdzie od oblicza Jehowy chwalebne wypełnienie wszystkich Boskich obietnic związanych z wykorzenieniem zła i błogosławieniem całej ludzkości. W tym dniu powróci Abraham i znowu będzie stąpał po tej ziemi. On, i cały Izrael wraz z nim, ujrzy dotrzymanie wielkiej, Przysięgą Związanej Obietnicy. Abraham i Izrael będą zadowoleni.

      „Śpiewajcie PANU, który mieszka na Syjonie! Opowiadajcie między narodami sprawy Jego” (Psalm 9:12).

      „Ozdobą krainy, uciechą wszystkiej ziemi jest góra Syjon … miasto króla wielkiego” (Psalm 48:3).

      Dzięki niech będą Bogu za Jego cenne obietnice! Cześć dla Niego jest początkiem mądrości, zatem czcijmy Go i pokłońmy się przed Nim. Klękajmy przed Panem, Stworzycielem naszym (Psalm 111:10; 95:6).

      SB ’08, 34-43; BS ’08, 34-42.

BIBLIA KONTRA KORAN

      Stwierdzenia Koranu w wielu kwestiach bezpośrednio sprzeciwiają się naukom Pisma Świętego, co wykaże kilka przykładowych cytatów:

PRZEDLUDZKA EGZYSTENCJA JEZUSA I JEGO LUDZKIE NARODZINY

      Biblia wyraźnie stwierdza, że przed Swym ludzkim narodzeniem Jezus istniał jako Słowo, czyli Logos. „Na początku było Słowo, a Słowo było z Bogiem. … Ono było na początku z Bogiem. Wszystkie rzeczy przez Niego zostały dokonane. … A Słowo zostało uczynione ciałem i mieszkało między nami” (Jana 1:1-3,14, KJV, por. 3:13; 8:23,42,58). Koran mówi wprost przeciwnie: „Jezus jest jak Adam, na obraz Boga. On stworzył go z prochu” (sura 3:58). W odróżnieniu od Biblii (Łuk.1:5-2:7), Koran podaje pełen polotu opis (bardziej niż informacyjny) narodzin Jezusa (sura 19:1-37). Koran uczy, że Jezus był nie więcej niż sługą Boga, żydowskim prorokiem i że byłoby niestosowne, aby Bóg spłodził syna, by miał potomstwo.

BIBLIA OŚWIADCZA

      „A oto głos z nieba mówiący: Ten jest on Syn mój miły, w którym mi się upodobało” (Mat. 3:17). „To jest napisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym” (Jana 20:31, KJV, Mat. 16:13-17). „A był Mojżesz wierny we wszystkim domu jego, jako sługa … lecz Chrystus jako Syn nad domem Swoim panuje” (Żyd. 3:5, 6). „Zakon i prorocy aż do Jana” (Łuk. 16:16). „Tak Bóg umiłował świat, że Syna Swego jednorodzonego dał, aby każdy kto weń wierzy nie zginął, ale miał żywot wieczny” (Jana 3:16, 17; zob. także Rzym. 1:3, 4; Żyd. 1:2; 4:14).

KORAN TWIERDZI

      „Chrześcijanie mówią: Mesjasz jest synem Bożym. Takie stwierdzenia … przypominają słowa niewiernych z przeszłości! Bóg rozprawi się z nimi! Jak że oni się mylą!” (sura 9:30). „Jezus jest nie więcej niż sługą, którego faworyzowaliśmy i zaproponowaliśmy jako przykład Boskiej mocy dla dzieci Izraela” (sura 43:59). „Sprawiliśmy, aby Jezus, syn Marii, poszedł śladami proroków, potwierdzając prawo, które było przed nim” (sura 5:50). „Nie jest stosowne, by Bóg spłodził syna … Oni mówią: 'Bóg miał potomstwo.” „Ach, widzieliście coś tak potwornego!” (sura 19:36, 91-93)

      Część rozumowania Mahometa w związku z tym jest oczywista: „Jedyny stworzyciel nieba i ziemi! Jak mógł mieć syna, jeśli nie miał żony?” (sura 6:101) i znowu: „Ten, który w ogóle nie miał małżonki, czy może mieć jakieś potomstwo?” (sura 72:3). Jednakże to rozumowanie jest oparte na fałszywych przesłankach. Bóg nie musi mieć „żony” w ogólnie przyjętym znaczeniu (chociaż On ma przymierza jako Swe symboliczne żony – Izaj. 54:1-5; Jer. 3:14; 31:31, 32), ponieważ nawet wśród materialnych stworzeń, w świecie roślinnym i zwierzęcym, dostrzegamy gatunki, które nie muszą „kojarzyć się w pary”, by się rozmnażać. One zawierają zarówno męskie jak i żeńskie cechy, tak jak Adam, gdy został stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Zatem uważamy, że Bóg nie jest ograniczony w spładzaniu potomstwa nieobecnością partnerki seksualnej. Boskie twórcze dzieła są czasami określane w Biblii jako symboliczne spładzanie.