Sztandar Biblijny nr 222 – 2008 – str. 26
Ponadto, oni pomagają ostatnim klasom Wybranym (Młodocianym Godnym) i Quasi-Wybranym (Poświęconym Obozowcom Epifanii) w wiernej realizacji ich powołania. Po zakończeniu obecnego wieku, gdy wszystkie klasy wiary zostaną wybrane, będzie zapoczątkowany wielki Wiek Tysiąclecia, w którym światło i wiedza zostaną udzielone całej ludzkości w tym celu, by ludzie mogli rozwijać elementy sprawiedliwego charakteru i przez proces restytucji osiągnąć to wszystko, co zostało utracone w Adamie albo, jak tego nie uczynią, zostaną wytraceni we wtórej śmierci. Miejmy nadzieję, że kiedy Wiek Tysiąclecia zostanie w pełni wprowadzony, wielu ludzi okaże gotowość przyjęcia naszego Odkupiciela nawet bez szczególnych chłost i kar tego Wieku, w celu uświadomienia im zalet okazywania posłuszeństwa Panu. Jak ta pogańska kobieta mogła i okazała wiarę w Pana, tak niewątpliwie i inni z obecnego świata, jeśli poznają naszego Zbawcę, tak jak my Go znamy, będą nie mniej wierni niż my – prawdopodobnie, niektórzy z niewierzących okażą o wiele większą wiarę, niż niektórzy z obecnego chrześcijaństwa.
BRACIA, BĄDŹCIE CIERPLIWI
Nasz Pan w postępowaniu z tą kobietą nie dał jej upragnionego błogosławieństwa natychmiast, lecz zwlekał z nim przez pewien czas, choć miał zamiar udzielenia go; czasami w podobny sposób Pan postępuje z nami. Widocznie Pan dostrzega, że będzie lepiej, jeśli przez pewien czas nie będzie zważał na nasze błaganie o spełnienie konkretnej prośby, ponieważ dzięki temu możemy stać się bardziej gorliwi i prawdopodobnie wzrośnie nasza wiara oraz ocena błogosławieństwa, którego pragniemy, podobnie jak ta biedna kobieta być może nie oceniła by tak bardzo Pańskiej łaski, gdyby otrzymała ją od razu. Czasami wobec nas Pan również przeprowadza próbę pokory, zanim odpowie na nasze prośby. Czy mamy wystarczająco pokorny umysł? Czy mamy dość wiary, by w ogóle przybliżyć się do Pana? Czy możemy zaufać Jego łasce? Czy jesteśmy wystarczająco pokorni, aby przyjąć Jego dobrodziejstwa na Jego warunkach, na Jego zasadach, uznając samych siebie jako nie mających żadnej zasługi, by podobać się Jemu; że przez łaskę jesteśmy zbawieni, a nie przez uczynki, których moglibyśmy dokonać? Jeśli tak jest, to możemy być pewni, że Pan oceni okazywanie przez nas takiej wiary przez zachowywanie nas w Swej miłującej ręce, w Swych łaskawych obietnicach – przez nasze wyznanie, że jesteśmy niczym, jeśli On nie udzieli nam Swego miłosierdzia.
Tak jak wszystkie doświadczenia tej pogańskiej kobiety działały dla jej dobra, pomagając jej w rozwoju możliwej do przyjęcia wiary w duchu pokory, tak i my możemy być pewni, że wszystkie opóźnienia w odpowiedziach na nasze modlitwy, które mogą zdarzyć się nam jako ludowi Pańskiemu, są dla naszej korzyści, jeśli w ten sposób jesteśmy właściwie wyćwiczeni – abyśmy mogli wzrastać w łaskach mądrości, miłości, wiary, posłuszeństwa i pokory. Im więcej studiujemy na temat wiary, tym bardziej jesteśmy przekonani, że w Boskiej ocenie wiara jest nie tylko niezbędna do naszego poświęconego biegu w Chrystusie, lecz w istocie rzeczy jest bardzo cenna. Musimy mieć wiarę, aby przybliżyć się do Boga, ponieważ bez wiary nie można podobać się Jemu. Bez wiary w Jego obietnice nie możemy trwać w Jego miłości ani dzień po dniu otrzymywać Jego miłosierdzia, błogosławieństw i kierownictwa. Postępujmy za Panem jedynie przez wiarę, a nie przez widzenie, ponieważ to jest próba, jakiej poddaje wszystkich Swoich naśladowców. Opozycja ze strony świata, ciała i diabła, która na początku wydaje się nam bardzo szkodliwa, w rzeczywistości jest ukrytym błogosławieństwem, jeśli przejawiamy wiarę w Boskie obietnice. W celu przygotowania nas do błogosławieństw i przywilejów Królestwa, musimy przejawiać wiarę, która uzdolni nas do korzystania z różnych lekcji udzielonych nam w szkole Chrystusowej.
SB ’08, 22-26; BS ’08, 21-25.