Sztandar Biblijny nr 222 – 2008 – str. 22
że było złym Prawem, lecz jedynie dlatego, że jego pośrednik nie był w stanie dokonać dla ludu wszystkiego, czego potrzebował. Bóg zamierza dać temu narodowi, i innym narodom przez niego, lepszego Pośrednika pod Nowym Przymierzem, czyli Porozumieniem, które zostanie zapieczętowane przez Jego krew – zasługę Jego ofiary zastosowaną pośrednio przez ofiarę Kościoła. Pamiętamy jak Apostoł Piotr, po opowiedzeniu o czasach Restytucji, które zostaną zapoczątkowane w czasie drugiej obecności Jezusa, mówi: „Albowiem Mojżesz do ojców rzekł: proroka wam wzbudzi Pan, Bóg wasz, z braci waszych, tak jak mnie” (Dz. 3:22). Prorok taki jak Mojżesz zaczął być wzbudzany, początkowo w osobie naszego Pana Jezusa, Głowy. Proces powoływania członków Jego Ciała trwał przez cały Wiek Ewangelii i został już zakończony. Ten antytypiczny Mojżesz, Chrystus i Kościół, Głowa i Ciało, będzie pośredniczył w Nowym Przymierzu pomiędzy Bogiem i narodem Izraela, które dawno było obiecane (Jer. 31:31-34). To, że Apostoł nie mówi o czymś, co już się wypełniło, jest widoczne z kontekstu: „I stanie się, że każda dusza, któraby nie słuchała tego proroka, będzie wygładzona [zupełnie zniszczona – KJV] z ludu” (Dz. 3:23). Cały świat, który obecnie nie jest posłuszny Jezusowi, nie będzie zniszczony; lecz pod panowaniem wielkiego Pośrednika między Bogiem i ludźmi, antytypicznego Mojżesza, który będzie rządził światem podczas Tysiąclecia – wszyscy, którzy odrzucą Boską łaskę pod zarządzeniami Nowego Przymierza, nie będą męczeni, lecz na zawsze utracą życie.
SB ’08, 18-22; BS ’08, 18-21.
WIARA ZAPEWNIA ŻYCIE
TERAZ, KIEDY CAŁA GALILEA została poruszona, a ludzie rozprawiali o mądrości Jezusa i możliwości pojmania Go siłą i uczynienia królem, sytuacja zmieniła się z powodu okrutności Heroda okazanej w ścięciu Jana Chrzciciela, i nasz Pan, uświadamiając sobie, że czas Jego śmierci jeszcze nie nadszedł, opuścił region, w którym był tak dobrze znany, i podróżował około 45 mil w kierunku Morza Śródziemnego. Zatem Pan przyszedł do miejsc, które w naszej lekcji zwane są prowincjami Tyru i Sydonu – znajdującymi się w granicach krainy o nazwie Fenicja, w której miasta Tyr i Sydon były centrami bogactwa, wpływu i biznesu. Nie mamy powiedziane, że Jezus poszedł do któregoś z tych miast; najwidoczniej On jedynie przekroczył granice Galilei, aby na pewien czas uwolnić się od zasięgu władzy Heroda. Pan odpoczął na trochę od Swych zajęć i pozwolił, by prawdy, których nauczał, przeniknęły do umysłów i serc słuchaczy. On pozwolił, by prawdziwa esencja Prawdy zamieszkała w sercach tych, którzy byli w odpowiednim stanie do jej przyjęcia. On dobrze wiedział, że takich było tylko niewielu.
NARASTA OPOZYCJA
Im bardziej rozszerzało się Jego dzieło i rozprzestrzeniała się Jego sława, tym większą opozycję i przeszkody wzbudzał przeciwnik.