Sztandar Biblijny nr 222 – 2008 – str. 20

„POŚREDNIK MIĘDZY BOGIEM I LUDŹMI”

       Dostrzegamy, na co już zwróciliśmy uwagę, że gdziekolwiek w Biblii jest użyte słowo pośrednik, ono odnosi się do porozumienia pomiędzy stronami, które nie są ze sobą w zgodzie. Bóg i świat są w stanie nieprzyjaźni wobec siebie. Bóg potępił świat z powodu grzechu. To potępienie nadal na nim spoczywa (prócz nielicznych, którzy zostali błogosławieni pożyczoną im zasługą Chrystusa, użytą dla usprawiedliwienia tych, którzy przychodzą do Chrystusa przez wiarę – dla Kościoła). Świat nadal „w złym położony jest” – wciąż znajduje się pod potępieniem. Zatem niezbędny będzie Pośrednik – ktoś, kto będzie prowadził mediacje i pojedna zwaśnione strony. Nasz Pan przyszedł na świat, by stać się Zbawicielem świata, jak również Zbawicielem Kościoła (1Jana 2:2). Dzieło, którego Jezus dokonał, Jego ofiara na Kalwarii, zostało przewidziane w Boskim planie, aby On stał się Pośrednikiem między Bogiem i ogółem ludzkości – światem, nieusprawiedliwionymi. Ten cel będzie zrealizowany w następnym wieku. Właściwe jest, aby o naszym Panu mówić jako o Pośredniku, a o Nowym Przymierzu, jak gdyby już było w trakcie mediacji, ponieważ zostało ono w pełni zapoczątkowane, przepowiedziane oraz obiecane przez BOGA i jest w procesie realizacji. Bóg zawrze to Przymierze z Domem Judy i z Domem Izraela, gdy zakończy się Wiek Ewangelii (Żyd. 8:8-10). On ustanowi Pośrednika, który w trakcie Tysiąclecia będzie pośredniczył pomiędzy Bogiem i ludźmi. Jest to częścią Boskiego planu, że nasz Pan Jezus razem ze Swym Kościołem będzie tym Pośrednikiem. Dlatego właściwe jest mówienie o nich, jakby już nimi byli – mówienie o tym, co jeszcze nie nastąpiło, jak gdyby to już było (Rzym. 4:17). To w żadnym stopniu nie jest w sprzeczności z myślą, że ten Pośrednik jest obecnie skompletowany w chwale, gotowy na to, by w Boskim właściwym czasie przyjąć rolę mediatora między światem i Bogiem.

       Dlaczego miała być jakaś zwłoka? Jeśli człowiek Chrystus Jezus stał się Pośrednikiem, a plan zawarcia Nowego Przymierza był już niezmiennie postanowiony, dlaczego nie ratyfikowano go od razu? Odpowiadamy ponownie, że to było jednym z zarysów „Ukrytej Tajemnicy” – „Chrystus w was, nadzieja chwały” (Kol. 1:26, 27). Częścią Boskiego planu jest, by Jezus był głównym członkiem tego Pośrednika Nowego Przymierza. On jest Tym, którego zasługa dostarcza okupowej ceny za świat i który, we właściwym czasie, zastosuje tę cenę do zapieczętowania Nowego Przymierza (1Kor. 12:27). Zgodnie z Boskim zamiarem antytypiczny Izaak ma obejmować Kościół: „My tedy, bracia! Tak jak Izaak, jesteśmy dziećmi obietnicy” – dziećmi Przymierza Wiary (Gal. 4:28). Pośrednik Jezus z Boskiego rozporządzenia przyjął członków, którzy byli wierni jako Jego współofiarnicy, a obecnie są Jego współdziedzicami w duchowej części Królestwa. Ta klasa Kościoła nie jest włączona w wyrażenie „ludzie” z naszego tekstu – nie jest włączona do świata, „Nie są ze świata, jako i ja nie jestem ze świata” (Jana 17:16). „Świat”, „ludzie” potrzebują wielkiego Pośrednika w celu pojednania ich z Bogiem. Nowe Przymierze i Tysiącletnie Królestwo, które będzie zainaugurowane przez to Przymierze, są Boskimi postanowieniami, które sprowadzą błogosławieństwa dla świata, dla ludzi, oczyszczając ich, podporządkowując ich serca, powodując by każde kolano ugięło się i każdy język wyznał chwałę Boga.