Sztandar Biblijny nr 222 – 2008 – str. 19

      Spoglądając ponownie na typ (3Mojżeszowa 16) dostrzegamy, że były tam dwie odrębne i różne ofiary i że one nie były przedstawione Bogu w tym samym czasie na Ubłagalni w Świątnicy Najświętszej:

      1. Krew cielca była wylewana i ofiarowana najpierw.

      2. Krew kozła była ofiarowana później.

      Nasz Pan nie umarł dwa razy i te dwa zwierzęta nie reprezentowały Jego – chyba, że jako Głowę i jako Ciało. Nie tylko to, lecz typ wyraźnie mówi nam, że krew dwóch ofiar przedstawianych na ubłagalni, była zastosowana za dwie różne klasy, pierwsza za pokolenie Lewiego, włączając kapłanów. Druga była zastosowana za wszystek pozostały lud Izreala. Czy ktoś chciał by twierdzić, że nasz Pan Jezus umarł dwa razy, pierwszy raz za antytypicznych Lewitów, a drugi raz za pozostałą część ludzkości? Oczywiście, Chrystus umarł raz za wszystkich (Rzym. 6:9, 10; Żyd. 9:28). Jakie zatem jest znaczenie tych dwóch ofiar, które zdecydowanie mają odmienne zastosowania, oddzielne przyjęcia oraz różniące się błogosławieństwa?

      Na to pytanie odpowiedzieliśmy już bardzo szczegółowo w książce „Cienie Przybytku lepszych ofiar” (s. 168). Polecamy ponowne przeczytanie tej książki, jako rozwinięcie „ukrytej tajemnicy” społeczności Kościoła, Królewskiego Kapłaństwa z Jezusem, wielkim Najwyższym Kapłanem, w ich cierpieniach i ofiarach w Wieku Ewangelii oraz w ich chwalebnym dziele i błogosławieniu świata w przyszłości. Jest tam wskazane, że żaden człowiek nie może odkupić swego brata, dlatego, że wszyscy jesteśmy grzesznikami i wszyscy jesteśmy pod wyrokiem śmierci (Rzym. 3:10, 23). Wykazujemy tam również, że śmierć naszego Pana, reprezentowana przez śmierć cielca, zastosowana na korzyść domowników wiary, usprawiedliwia ich darmo od wszelkiego grzechu i umożliwia im stanie się „świętymi i nadającymi się do przyjęcia ofiarami” (Rzym. 12:1). Jest tam również pokazane, że całość ofiarowania była dokonana przez Pana, że udział członków Kościoła kończy się w ich przedstawieniu siebie jako żywych ofiar. Gdy oni zachowali ten stan samozaparcia, nasz Pan potraktował ich jako nowe stworzenia, które biegną po nagrodę Boskiej natury jako członkowie Jego Ciała (Kościół). Ich człowieczeństwo było policzone razem z Jego ludzką ofiarą, a ich cierpienia i śmierć uznane za drugorzędną część ofiary za grzech.

      Tym sposobem ofiara Chrystusa, Głowy i Ciała była kontynuowana przez ponad XIX stuleci i została już zakończona. Jezus, Najwyższy Kapłan, przyjął ostatniego, 144 000 członka Swego Ciała i ukończył ofiarowanie (Obj. 7:4). We właściwym czasie, poza zasłoną, On zastosuje krew – krew Jego członków – na ubłagalni, na korzyść całego ludu. Wówczas nastąpi to, co nasz Pan obiecał przez Proroka Joela – On wyleje Swego „ducha na wszelkie ciało”, tak jak po zakończeniu i przedstawieniu pierwszej ofiary, Pan wylał Swego „Ducha na sługi i na służebnice” podczas Pięćdziesiątnicy. Któż, mając ten duchowy wzrok, nie może dostrzec tego podwójnego znaczenia? Zauważmy, że to nie nasz Pan w Swym przedludzkim stanie, jako duchowa istota, oddał Samego Siebie na Okup za wszystkich, lecz CZŁOWIEK Chrystus Jezus. On jest Okupem za wszystkich, ponieważ przez Jego ludzką ofiarę cała ludzkość zostanie uwolniona od wyroku grzechu i śmierci oraz otrzyma sposobność słuchania i przyjęcia dobrych wieści o wiecznym życiu. To nie oznacza uniwersalnego zbawienia do życia wiecznego, lecz uniwersalne zbawienie od potępienia Adamowego. Korzyści z Okupu dla całego rodu ludzkiego nie będą umniejszone z powodu wcześniejszego udostępnienia ich Kościołowi; Okup będzie zastosowany za świat przez usługę Kościoła w następnym wieku.