Sztandar Biblijny nr 11 – 1985 – str. 31
przywileju życia. A kiedy pomrzemy, zgodnie z Kazn. 12:7 nasze ciała powrócą do prochu, z którego powstały (1Mojż. 3:19), a dany nam przywilej życia powróci do jego Dawcy — Boga, w tym sensie, że On nam go zabiera i zachowuje w Swej mocy do Swej dyspozycji aż do dnia sądu, gdy zechce łaskawie podjąć odpowiednie decyzje względem tego przywileju.
POLECANIE DUCHA BOGU
Następnie zbadamy znaczenie słowa pneuma u Łuk. 23:46: ,,Ojcze! w ręce twoje polecam ducha (pneuma) mojego, a to rzekłszy skonał”. Ponownie zaczynamy metodą eliminacji. Oczywiste jest, że wyraz pneuma nie jest w tym wersecie użyty w sensie (1) wpływu lub mocy, (2) wiatru, (3) dechu, (5) żywotności, ożywienia, (7) umysłu, serca, usposobienia, woli, czy (9) doktryny. Nie jest też użyte w sensie (8} istoty duchowej, ponieważ Jezus jako ludzka istota stworzony był tak samo pod każdym względem jak my, z tym wyjątkiem, że nie było w Nim niedoskonałości (Żyd. 2:14, 16, 17; 4:15; Filip. 2:7, 8). Podobnie jak my nie posiadamy w sobie duchowych istot, tak i On nie posiadał takiej istoty w Sobie, a w związku z tym w chwili śmierci nie mógł polecić jej Bogu, aby ją bezpiecznie zachował. Fakt, że Dawid użył tych słów w odniesieniu do samego siebie, a także w formie proroctwa o ich wykorzystaniu przez Jezusa w chwili śmierci (Ps. 31:6) dowodzi, że skoro słowo ruach z Ps. 31:6 i pneuma z rozważanego przez nas wersetu, oznaczają tę samą rzecz, to samo słowo pneuma nie może oznaczać istoty duchowej u Łuk. 23: 46, ponieważ Dawid czegoś takiego nie posiadał. Tak więc, tylko dwa z pozostałych dziewięciu znaczeń mogą być poddane analizie w odniesieniu do Łuk. 23:46: (4) — pierwiastek życia i (6) — przywilej życia. Niewątpliwie, z tych dwu definicji (6) — przywilej życia — jest tu właściwa. Zgodnie z tym werset ten zawiera twierdzenie, że Jezus umierając, złożył Ojcu w depozyt Swój przywilej życia, pozostając w całkowitym posłuszeństwie względem woli Ojca bez względu na to, co się stanie z tym przywilejem. A Ojciec był zadowolony, że może użyć przywileju życia należącego do Jezusa jako istoty ludzkiej, który w Jego przypadku był prawem do życia w postaci istoty ludzkiej, prawem, które stanowiło cenę okupową za Kościół obecnie, a w Tysiącleciu za świat. A Ojciec był zadowolony również i dlatego, że mógł udzielić Chrystusowi jako istocie Boskiej przywileju życia, który w Jego przypadku był prawem do życia w postaci istoty Boskiej, danym Jezusowi w czasie Jego zmartwychwstania na Jego osobisty użytek, jako Jego wyłączna własność, własność żywej istoty. Jakże właściwie, werset ten tak zinterpretowany, opisuje pełne posłuszeństwo i poddanie się, ufność Pana Jezusa w Ojca, kiedy zaczęły Go pochłaniać paszczęki śmierci!
Ostatnia część Łuk. 23:46 „a to rzekłszy wyzionął ducha” (B. T.) jest błędnie przetłumaczona. Dwa słowa, które wyróżniliśmy
kol. 2
kursywą w poprzednim zdaniu użyte zostały dla przetłumaczenia tylko jednego greckiego słowa, nie rzeczownika pneuma, ale czasownika exepneusen, które znaczą dosłownie wydał tchnienie, umarł. Słowo dusza w języku polskim obecnie używane jest w znaczeniu istoty duchowej, która istnieje świadomie jako osoba poza ciałem ludzkim, które kiedyś przypuszczalnie do niej należało, a które ona przypuszczalnie opuściła w chwili śmierci. Jak to powyżej powiedzieliśmy, Biblia nie uczy ani nie sugeruje nigdzie, że pneuma w takim znaczeniu istnieje w istocie ludzkiej lub też, że istnieje oddzielnie poza ciałem ludzkim po śmierci. Nauka głosząca, że w człowieku istnieje istota duchowa, która w momencie śmierci opuszcza ciało, oddziela się od niego, posiadając nadal świadomość, została stworzona przez szatana i została przez niego pierwotnie podstępnie rozpropagowana jako jedno z trzech pierwszych oszustw przez niego wypowiedzianych — tych trzech oszustw, przez które szatan zwiódł Ewę i wymordował całą rodzinę ludzką (1Mojż. 3:4, 5, 13; 2Kor. 11:3; 1Tym. 2:14; Jan 8:44), a od owego czasu owe kłamstwa były przez niego skutecznie wykorzystywane w akcie zwodzenia prawie całego rodzaju ludzkiego. U Mat. 27:50 czytamy równoległy tekst: „Jezus … oddał ducha”. W wierszu tym, słowo duch użyte jest jako tłumaczenie wyrazu pneuma. Ale ta część wiersza, będąc równoległością, to znaczy synonimem wyrazu exepneusen z Łuk. 23:46, oznacza dokładnie to samo, co wyrażenie użyte u Łuk. 23:46: On wydał tchnienie lub umarł. Dlatego też pneuma u Mat. 27:50 powinno być oddane w znaczeniu (3) dech lub (4) pierwiastek życia, albo też (6) przywilej życia, przy czym każde z tych trzech tłumaczeń użyte jako dopełnienie czasownika „wyzionąć” tworzy wraz z rządzącym nim czasownikiem zwrot, który można zastąpić innym: „On umarł, skonał”.
Słowo pneuma, w formie w jakiej zostało użyte w Dz. 7:59, 60 ,,Szczepana, modlącego się i mówiącego: Panie Jezu! przyjmij ducha mego … a to rzekłszy zasnął.” ma bardzo podobne znaczenie, jak słowa umierającego Jezusa zapisane u Łuk. 23:46: „Ojcze, w ręce twoje polecam ducha mego”. Z tych samych względów, jakie podaliśmy w poprzedniej części naszej dyskusji odnoszącej się do tego ostatniego wersetu, słowo pneuma w Dz. 7:59 wyraźnie oznacza (6) przywilej życia. A słowami tego wersetu święty Szczepan modlił się do naszego Pana Jezusa, aby otoczył Swą opieką, przyjmując w bezpieczne posiadanie należne mu (świętemu Szczepanowi) prawo do życia jako istocie Boskiej i w takiej wierze zasnął. Użyte tu wyrażenie dowodzi, że stał się nieświadomy i pozostał nieświadomy w stanie śmierci.
W ten sposób przebadaliśmy wszystkie teksty Pisma Świętego, które, jak niektórzy mniemają, uczą o wiecznych mękach i świadomości umarłych i przekonaliśmy się, że żaden z nich nie zawiera takiej nauki. Zwarty głos Pisma Świętego, poparty rozumem i faktami,