Sztandar Biblijny nr 210 – 2006 – str. 30
w dobrej walce przeciwko światu, ciału i diabłu. Bądźmy pewni, że ta służba jest dziełem całego życia; i nawet przy jego końcu jeszcze znajdziemy potrzebę zbawczej wartości okupu Jezusa, aby przykryć naszą niedoskonałość i grzech. Chociaż oczyszczanie, o którym tutaj jest mowa, odnosi się do ogólnego oczyszczania ze wszystkich grzechów i nieczystości, to Apostoł, przy tej okazji w sposób szczególny odwołuje się do oczyszczania ze skłonności do słuchania fałszywych doktryn od tych, którzy wywracają wiarę prawdziwych naśladowców Chrystusa. Ta rada jest dana w tym celu, aby unikać zgłębiania zakazanych dróg, które przez Pismo Święte są wykazane jako fałszywe, ponieważ niemądre tematy i niesnaski około słów nie przynoszą żadnych korzyści; trzeba wystrzegać się świeckiej i czczej paplaniny, która prowadzi jedynie do większej bezbożności, która ma raczej posmak chełpliwości i samowywyższenia niż prawdy i pobożności, a przeciwnie, studiować, żeby pokazać nasze uznanie dla Boga jako pracownik, który nie będzie zawstydzony, prawidłowo badając Słowo prawdy. Wówczas będziemy podatni do uczenia się i zdobycia najobfitszego owocu (2Tym. 2:15).
STUDIUJ
Jest wiele znaczeń słowa „studiować” i tylko rozmiłowany w nauce odnajdzie wąską drogę do Boskiej pochwały i przyjęcia. Studiowanie, pokazuje również wasze uznanie – studiuj doktrynę; badaj swój bieg, aby utrzymywać go w harmonii z doktryną. Studiuj, w jaki sposób lansować pokój i dobrobyt królestwa i jak ochronić siebie i drugich od pocisków i błędów oraz od trucizn złego, światowego ducha. Studiuj Biblię, aby wiedzieć w jaki sposób wypełniać obowiązki wiernego żołnierza Krzyża; pozornie błahe, jak i te śmiałe oraz szlachetne uczynki. Żołnierz ma wiele, pozornie nieistotnych, obowiązków do wykonania – wykonuje swój żołnierski obowiązek czyszcząc swoją zbroję, obserwując nieprzyjaciela, gotując posiłek, sprzątając obóz żołnierski, torując drogę lub budując mosty dla przejścia armii, jak również wtedy, gdy walczy z wrogiem. Wszystkie te niezbędne poboczne prace są zupełnie zgodne z jego żołnierską misją i nie mają być rozpatrywane jako przeciwstawne obowiązkom żołnierza. Te niepozorne sprawy nie mogą zostać przeoczone lub wykonywane nieuważnie bez okazania pewnej miary niewierności.
CHRZEŚCIJAŃSKI ŻOŁNIERZ
Tak samo jest z żołnierzem chrześcijańskim. Zwykłe sprawy życiowe, prace domowe, codzienny trud i każdy drobiazg niezbędny do właściwego i rzetelnego przygotowania „potrzebnych rzeczy” dla nas i tych, których utrzymujemy, jak również przygotowanie do prowadzenia i dbałości w wykonywaniu dzieła Pańskiego – to wszystko jest właściwą częścią naszego zaangażowania się jako żołnierze Pana. Apostoł Piotr był zarówno prawdziwym sługą Pana, kiedy złowił rybę, z której „gęby” wyjął „stater”, żeby opłacić podatek Pana i swój własny, jak i wówczas, kiedy ogłasza: „Królestwo Boże jest pośród was”. Apostoł Paweł był prawdziwym żołnierzem Krzyża zarówno wtedy, kiedy wykonywał swój zawód, sporządzając namioty, jak i wówczas, kiedy na Wzgórzu Marsowym ogłaszał Jezusa i zmartwychwstanie. Cokolwiek jest czynione w celu oddania chwały naszemu Panu, Kapitanowi naszego zbawienia, dla pożytku któregoś z naszych współżołnierzy, dla naszego przygotowania się do tej walki lub wywiązaniu się ze zobowiązań, które nasz Kapitan nam udzielił i zatwierdził, jest odpowiednią pracą dla nas jako żołnierzy i nie może być rozpatrywane jako sprzeciwianie się naszemu postępowaniu w poświęceniu. Lecz chrześcijański żołnierz musi studiować, aby wypełnić nawet najzwyklejsze obowiązki w sposób przynoszący chlubę jego powołaniu. Nie może też pozwalać sobie na uwikłanie się w inne rzeczy, które prowadziłyby do konfliktu interesów z wykonywaniem jego obowiązków jako żołnierza. Na przykład, jeżeli żołnierz, wiedząc w jaki sposób poprawić czujność wartowniczą, miałby odwrócić swoją uwagę od stałych obowiązków, zaniedbując obozowe i bitewne obowiązki oraz rozkazy Kapitana i odpowiednią pracę żołnierską, osiągając w ten sposób jakąś dodatkową rekompensatę,