Sztandar Biblijny nr 209 – 2006 – str. 14
wyraźnie zamanifestowana we wszystkich jego pismach. Możemy właściwie rozumieć, iż to znaczy, że Dawid był niezadowolony ze swej wcześniejszej decyzji zabrania Arki do Jeruzalem; niezadowolony, że jego dobre intencje ożywienia religijnego i uczczenia Pana, tym sposobem spełzły na niczym przez niedopilnowanie szczegółów z jego strony oraz ze strony kapłanów odpowiedzialnych za przemieszczenie Arki w tym, że oni nie byli posłuszni bezpośrednim i wyraźnym wskazówkom Pana odnoszącym się do sposobu, w jaki ten święty symbol Jego obecności miał być przenoszony. Przeczytajmy 4Mojż. 4:15; 7:9, gdzie jest wyszczególnione, że Arka miała być noszona na ramionach Lewitów na drążkach przechodzących przez pierścienie wykonane w tym celu. Gdy czytamy wiersz 9, to dostrzegamy, że taka była postawa umysłu Dawida: „A tak uląkł się Dawid PANA dnia tego i mówił: Jakoż wejdzie do mnie skrzynia Pańska?” Możemy wyobrazić sobie rozgoryczenie, nie tylko Dawida, lecz także trzydziestu tysięcy reprezentantów Izraela, kiedy rozproszyli się do swych domów, rozczarowani, że ich dobre zamiary najwyraźniej nie zostały w pełni zaaprobowane przez Pana.
Wyrażenia „rozgniewał się bardzo Pan na Ozę” nie należy rozumieć jako nieopanowanego gniewu ze strony Pana, lecz najwyraźniej jest to wyrażenie dostosowane w tym celu, aby przybliżyć ludzkiemu zrozumieniu fakt, że Pan był niezadowolony z działania Ozy i uznał, że właściwe będzie ukaranie go za jego zaniedbanie. Jest całkiem prawdopodobne, że długi związek Ozy z Arką zrodził w nim poufałość i brak respektu dla niej jako reprezentacji Boga; a jego otwarte pogwałcenie Boskiego przepisu na drodze i na oczach reprezentantów całego Izraela, doprowadziłoby do lekceważenia Boskich rozkazów i zagrażałoby Arce i różnym świętym sprzętom Przybytku. Pan rozgniewał się na to w interesie Swego ludu, a przy okazji wykorzystał sposobność, by nauczyć cały Izrael za pośrednictwem jego przedstawicieli tam zgromadzonych wielkiej lekcji właściwej czci dla Pana i dla Jego poszczególnych zarządzeń.
CZEŚĆ DLA BOGA JEST POCZĄTKIEM MĄDROŚCI
Ktokolwiek nie nauczył się tej podstawowej lekcji czci dla Boga, nie miał właściwego startu w uwielbianiu i w służbie dla Boga. Jeśli ktoś nie nauczy się tej lekcji, to prawdopodobnie nie dokona niczego, co będzie się podobało Panu – on będzie raczej przeszkodą niż pomocą w Pańskiej służbie. Rzeczywiście, ci, którzy są poświęconym ludem Pana i którzy mają przywilej stykania się ze świętymi rzeczami, którzy polegają na drogocennej krwi Chrystusa i przybliżają się do Boga w modlitwie przez zasługę Chrystusa, zawsze powinni pamiętać o stosowności czci, gdy przybliżają się do Pana, czy angażują się w jakimś rodzaju służby dla Niego. Wszyscy tacy powinni nauczyć się z tej lekcji, jak dotykać się świętych rzeczy i czynić to nie inaczej, jak tylko zgodnie z Boskimi wskazówkami. Poeta zauważył tę skłonność niektórych do „wdzierania się tam, gdzie nawet aniołowie boją się stąpać.” Taki brak czci czasami daje się wyraźnie zauważyć w modlitwie, kiedy ktoś, kto powinien być czcicielem wylewającym podziękowania za otrzymane dobrodziejstwa, podejmuje się udzielania wskazówek wielkiemu Królowi królów dotyczących kierowania Jego dziełem oraz wszystkimi jego szczegółami teraz i w przyszłości. Pan nie gromi takich jednostek od razu i nie czyni z nich publicznych przykładów za ich brak czci; lecz możemy być pewni, że jak Apostoł mówi, takie prośby nie znajdą przychylnego uznania u Pana (Jak. 1:7). Jest dla nas lekcją w tej kwestii, że posłuszeństwo jest lepsze niż ofiara (1Sam 15:22). Niesienie Arki na ramionach czterech Lewitów nie było może tak majestatyczną procedurą jak próba przewiezienia jej wozem; niemniej jednak ono bardziej podobało się Panu, ponieważ było zgodne z jego wskazówkami. Starannie zastosujmy tę lekcję i dbajmy o to, abyśmy nie tylko pragnęli czynić Pańską wolę, lecz abyśmy chcieli ją czynić w sposób pożądany przez Niego i zwracali na to baczną uwagę, słuchając świadectw Jego Słowa lub, jak wyraża to prorok, abyśmy byli wśród tych, którzy drżą na Jego Słowo – którzy są nadzwyczaj staranni w zapamiętywaniu i szczegółowym wypełnianiu Słowa Pańskiego w każdej sprawie.
ŚMIERĆ JEST USTANIEM ŻYCIA
Tym, którzy dostrzegają biblijną naukę, że śmierć jest ustaniem życia, a nie wejściem w bardziej obfitujące życie, nie ma żadnej potrzeby wyjaśniania, że postępowanie Ozy nie tylko uzasadniało działanie Pana w uczynieniu go przykładem dla narodu, ucząc cały lud czci, lecz także nie wyrządziło żadnej szkody dla wiecznej