Sztandar Biblijny nr 208 – 2005 – str. 87
„SKARBY ŚNIEGU”
„Czy przyszedłeś do skarbów śniegu albo skarby gradu widziałeś, które Ja (Jehowa) zatrzymuję na czas ucisku, na dzień bitwy i wojny?” – Hioba 38:22, 23 (KJV).
PŁATKI ŚNIEGU, widziane pod mikroskopem, są cudownym własnoręcznym dziełem Boga. Każda skrystalizowana kropla deszczu – ponieważ właśnie tym jest śnieg – ma określony symetryczny wzór w niezliczonych odmianach – kilka z nich podano obok.
W Piśmie Świętym użycie deszczu symbolizuje błogosławieństwo Prawdy (5Moj. 32:2; Izaj. 55:10, 11), dlatego różne, gwiazdom podobne klejnoty spadające z nieba w postaci śniegu, przywodzą na umysł tysiące danych przez Boga harmonijnych i dobrze uporządkowanych wydarzeń znajdujących się w Biblii, które pobudzają poświęconych do wiary i dobrych uczynków. Przekonujące i skuteczne prawdy, symbolizowane przez grad, są także zauważalne w tym czasie – Dań. 12:4-10; Izaj. 28:17.
Jest także godne uwagi, że śnieg w swej czystości odbija światło słoneczne i dlatego jest stosownym symbolem braku samolubstwa, sprawiedliwości, dobroci i tym podobnych cech, których poszukują ci, którzy są Własnością Pana (Izaj. 1:16-19; Ps. 51:8,9). Natomiast czarne przedmioty pochłaniają całe światło, tym samym obrazując grzech, samolubstwo i zniszczenie – Jud 11-13.
BS ’05, 86
BIBLIA GODNA ZAUFANIA
[Otrzymaliśmy tę interesującą relację]
Rozmawiałem kiedyś z grupą młodych ludzi na temat natchnienia Biblii. Większość z nich sprzeciwiała się. Przypomniałem im liczne proroctwa Starego Testamentu odnoszące się do Mesjasza, które zostały literalnie wypełnione w Jezusie Chrystusie. Jeden z nich był na tyle bystry, że dostrzegł siłę tego argumentu. On przyznał, że te proroctwa były niewątpliwie napisane setki lat przed narodzeniem Jezusa i że On wypełnił je w każdym szczególe.
Jednakże ten młody człowiek usiłował odeprzeć siłę tego argumentu, wysuwając teorię, że Jezus działał zgodnie z Mesjańskim programem w celu założenia Swej religii, zatem nie było nic dziwnego w fakcie wypełnienia tych proroctw.
To zabrzmiało bardzo starannie i pomysłowo, lecz poprosiłem mego przyjaciela by wyjaśnił mi jak Jezus, według tej teorii, mógł zaplanować by urodzić się w Betlejem, małej wiosce – jednej z najmniejszych w Judei – o której prorok Micheasz (Miche. 5:2; – 700 lat przed narodzeniem Jezusa) przepowiedział, że w niej narodzi się Mesjasz na ziemi. Zapytałem go, jakie kroki Jezus przedsięwziął, jeśli tak jak my był człowiekiem, by zapewnić sobie narodzenie dokładnie w takim czasie i w takiej rodzinie, jak przepowiada Pismo Święte.