Sztandar Biblijny nr 203 – 2005 – str. 8

      Lecz dlaczego Bóg natychmiast nie wyzwoli Swych stworzeń od takich klęsk? Lub posuwając się dalej, dlaczego On (posiadający zupełną mądrość i moc) nie zapobiegnie im? My także moglibyśmy włączyć w to wszystkie rodzaje zła, którym Bóg mógłby zapobiec, gdyby chciał – wszystkie formy chorób i bólu, wszystkie wojny i morderstwa – wszystko, co wywołuje ból lub zmartwienie u tych, którzy pragną być w harmonii z Bogiem. Odpowiedź na jedno z tych pytań jest odpowiedzią na wszystkie, ponieważ całe zło dotykające ludzkość ma wspólne źródło i przyczynę.

      Aby lepiej zrozumieć tę przyczynę, musimy się udać do samego początku chorób, śmierci i smutku w ludzkiej rodzinie – do stworzenia i ogrodu Eden, w którym nie były dozwolone żadne klęski głodu, epidemie, huragany, tornada, trzęsienia ziemi ani ludzka śmierć, i w którym człowiek oraz jego otoczenie i warunki były przez samego Boga określone jako „bardzo dobre” (1Moj. 1:31). Człowiek z pewnością doceniał te warunki, ponieważ musiał być z nich wypędzony i uniemożliwiono mu powrót, przez ognisty miecz strzegący drogi dostępu do podtrzymujących życie owoców Edenu (1Moj. 3:24). I jak do tego doszło, że ten miłujący Stwórca, który tak łaskawie zapewnił życie i dobrobyt dla Swoich stworzeń, który kontaktował się z nimi i udzielał im Swego błogosławieństwa oraz obietnicy życia wiecznego pod jedynym warunkiem zachowywania posłuszeństwa – tak bardzo zmienił Swą postawę wobec Jego stworzeń, że wypędził ich z edeńskiego dobrobytu i błogosławieństw do nieprzygotowanej ziemi – do trudu, znużenia, niewystarczającego pożywienia i ostatecznie śmierci?

KARA ŚMIERCI WYKONYWANA STOPNIOWO

      Musimy pamiętać, że wcześniej Stwórca szczególnie „przygotował” jedynie ogród Eden (1Moj. 2:8), aby człowiek w pełni cieszył się z udogodnień życia i jako stosowne miejsce na wypróbowanie go. Bóg przewidział upadek człowieka i zaplanował, że kara za grzech „umierając umrzesz” (1Moj. 2:17, KJV, uwaga na marginesie), zamiast być wymierzona natychmiastowo, jak przez uderzenie pioruna lub inny błyskawiczny sposób, będzie wykonywana stopniowo, przez kontakt z niekorzystnymi warunkami klimatycznymi, z cierniami, chwastami, chorobami, nieurodzajną ziemią, sztormami, powodziami, trzęsieniami ziemi, itp. na nieprzygotowanej ziemi – której przygotowanie wymagało kolejnych 7 000 lat, w celu zupełnego przystosowania jej do zamieszkania przez doskonałe i posłuszne dzieci Boga na poziomie ludzkim. Dlatego Adam i Ewa wyszli z Edenu jako skazańcy, z wyrokiem śmierci, skazani przez najbardziej sprawiedliwego ze wszystkich sędziów, ich Stwórcę i Przyjaciela. Skazani uważali to za miłosierdzie, że pozwolono im umierać stopniowo, zamiast nagle, natomiast dla Stworzyciela i Sędziego było to celowe, ze względu na Jego plan na przyszłość dla nich, w którym takie doświadczenie z niedoskonałymi warunkami będzie mieć wielką wartość – plan rozwoju ludzkości, jej zdyscyplinowania oraz ostatecznego odkupienia i przywrócenia do pierwotnego stanu.

      Bóg przewidział, że kara śmierci nałożona w ten sposób przez doświadczenie dostarczy ludzkości takiej lekcji o niezmiernej grzeszności grzechu i jego zgubnych skutkach, która nigdy nie będzie musiała być powtórzona – zatem będzie to lekcja, jaka przyniesie korzyść wszystkim, którzy się jej nauczą na całą wieczność, szczególnie, kiedy Chrystusowe tysiącletnie panowanie sprawiedliwości ukaże jako kontrast owoce sprawiedliwości. Bóg zaplanował również, że wykorzystywanie zdolności umysłowych przez człowieka w borykaniu się z przeszkodami i niedoskonałością jego otoczenia, spowoduje u niego rozwój metod ulżenia w nich, jak również angażowanie jego zdolności moralnych w walce z własnymi słabościami, wzywającymi do okazania współczucia, co okaże się korzystne w przygotowaniu go do przyszłych błogosławieństw.

WIECZNE MĘKI – NIESPRAWIEDLIWE, NIEMIŁOSIERNE

      Gdyby wyrok Boga (w dodatku do utraty edeńskich wygód i doświadczenia z grzechem i śmiercią) skazywał Jego stworzenia na wieczne męki i cierpienie, jak niektórzy nadal wierzą i uczą, kto mógłby obronić taki wyrok lub nazwać Sędziego sprawiedliwym, miłującym czy w jakimś sensie dobrym? Z pewnością nikt z rozsądnym umysłem! Lecz kiedy patrzy się na to, tak jak uczy Pismo Święte, że śmierć (zagłada – Rzym. 6:23; Izaj. 43:17 – a nie życie w mękach) była ogłoszoną i wymierzoną karą, wszystko jest logiczne. Bóg ma prawo wymagać doskonałego posłuszeństwa od Swych doskonałych stworzeń, kiedy umieścił ich w doskonałych warunkach, jak w przypadku Adama. A rozporządzenie, że nikt