Sztandar Biblijny nr 201 – 2004 – str. 166

OSTRE STRZAŁY TRAFIAJĄ NIEPRZYJACIÓŁ KRÓLA

„Niech twe ostre strzały przebijają serca królewskich nieprzyjaciół; niech narody upadną pod twymi stopami.” – Psalm 45:6, NIV

      CZĘSTO dostrzegamy, że ci, którzy wysoko sobie cenią symboliczny język, jeśli chodzi o Biblię, traktują wszystkie jej księgi literalnie, ignorując piękne figury retoryczne, w które ona obfituje. Nawet gdy rozważają tę księgę symboli, Apokalipsę, traktują jej wyrażenia literalnie – chociaż na samym wstępie jest oświadczenie, że nasz Pan posłał ją i oznajmił – przez znaki czyli symbole, aby zilustrować rzeczy, które niedługo mają nadejść. My nie nakłaniamy do takiej interpretacji Pisma Świętego, która ignorowałaby jego prawdziwe znaczenie i nadawałaby przeciwny sens temu, co znaczą jego wersety. Nalegamy jedynie, aby symbolicznemu, metaforycznemu i hiperbolicznemu językowi Biblii oddać prawdziwe i odpowiednie uznanie, co bylibyśmy skłonni uczynić, gdyby te same figury i symbole zostały użyte w odniesieniu do spraw naszego codziennego życia.

      Kiedy przyjaciele mówią nam, że pewne słowa zraniły ich serce lub, że jakieś doświadczenia złamały ich serce, oni jedynie używają metafor w ten sam sposób, w jaki stosuje je Pismo Święte (Dz. 2:37; Izaj. 61:1; Łuk. 4:18). Podobnie, kiedy rozważamy nasz werset, nie powinniśmy myśleć o literalnych strzałach wysyłanych przez Mesjasza powodujących, że świat ludzkości literalnie zraniony upada przed Nim, ze strzałami w swych sercach. Inny fragment mówi, że niegodziwi „nałożyli strzałę swoją, słowo jadowite”, aby mogli zranić sprawiedliwego (Ps. 64:4,5). Tak więc strzały Mesjasza reprezentują słowa Jego ust. Pismo Święte mówi, że gorzkie źródło wydaje gorzką wodę, a z czystego źródła wytryska słodka woda, zatem strzały Mesjasza to przekonujące słowa Prawdy i łaski. Symbolizm jest podobny do tego z Objawienia, gdzie Mesjasz w Swej przyszłej chwale Wieku Tysiąclecia jest opisany jako mający miecz wychodzący z Jego ust, którym smaga narody (Obj. 19:15).

JEZUS – RZECZNIK I ODKUPICIEL

      Mieczem Ducha jest Słowo Boże (Efez. 6:17). Miecz z ust Mesjasza będzie orędziem, które On wygłosi: „Słowo moje, które wyjdzie z ust moich, nie wróci się do mnie próżno, ale uczyni to, co mi się podoba, i poszczęści mu się w tym, na co je poślę” (Izaj. 55:11). Nasz Pan Jezus, jako Rzecznik Jehowy, był posłany nie tylko by odkupić świat, lecz by podnieść go z grzechu, degradacji i stanu śmierci oraz by przywrócić chętnych i posłusznych do tego wszystkiego, co zostało utracone w Adamie, a odkupione przez Chrystusa, przez Jego posłuszeństwo i ofiarę na Kalwarii. Jako „Baranek Boży” nasz Odkupiciel już „za wszystkich śmierci skosztował”, umierając „sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby nas przywiódł do Boga” (Jana 1:29; Żyd. 2:9; 1Piotra 3:18). Lecz nie wystarczy, że On tym sposobem przygotowuje drogę, aby przyprowadzić ludzkość z powrotem do Boga, nie wystarczy, że Boska sprawiedliwość została już zaspokojona na naszą korzyść. Niezbędne jest ponadto, aby Odkupiciel udzielił potrzebnej pomocy odkupionym w celu uwolnienia ich z łańcuchów ignorancji, przesądów, grzechu i śmierci, do wolności synów Bożych.

      To uwolnienie ludzkości zgodnie z Boskim celem jest podzielone na dwie części. Najpierw w Wieku Ewangelii objęło ono szczególną klasę tych, którzy łaknęli i pragnęli sprawiedliwości i którzy zostali pobłogosławieni zrozumieniem dobrych wieści o Boskiej miłości i łasce w Chrystusie. Oni byli przyjęci z powodu swej wiary i ta klasa obejmuje tylko tych z ludzkości, którzy mieli słyszące uszy wiary – „Kto ma uszy, niechaj słucha”, ponieważ „bez wiary nie można podobać się Bogu” (Obj. 2:7). To niewielkie grono tych, którzy byli chętni i zdolni, by przy pomocy Odkupiciela postępować przez wiarę, a nie przez widzenie, otrzymali szczególne prawdy w Szkole Chrystusa i szczególne próby pod względem ich lojalności wobec sprawiedliwości – przed błogosławieniem i próbowaniem świata w Tysiącleciu. Wierni z tego grona, w czasie żniwa, przy końcu Wieku Ewangelii, otrzymali udział w Pierwszym Zmartwychwstaniu i zostali „przemienieni” z natury ludzkiej do natury Boskiej, otrzymując udział z Odkupicielem jako Jego „Oblubienica”, Jego „Ciało”, w wielkim dziele błogosławienia Wieku Tysiąclecia, w podnoszeniu świata z grzechu do sprawiedliwości i stopniowym wyprowadzaniu ich z degradacji i gniewu do ludzkiej doskonałości i wiecznego życia na ziemi.