Sztandar Biblijny nr 199 – 2004 – str. 131

obietnice dla Starożytnych Godnych, które pobudzały ich gorliwość i oddanie, były ziemskimi obietnicami. Przykładem jest obietnica uczyniona Abrahamowi – „Podnieś teraz swe oczy i spójrz z miejsca, na którym jesteś – ku północy, ku południowi, na wschód i na zachód; ponieważ całą ziemię, którą widzisz, Ja dam tobie i potomkom twoim na wieki” (1Moj. 13:14, 15; 17:8, Nowa King James Version).

      Święty Szczepan zwraca naszą uwagę na fakt, że obietnica uczyniona Abrahamowi, chociaż jeszcze niewypełniona, jest zagwarantowana przez Boską obietnicę. On oświadcza, że Abraham nie otrzymał tej ziemi nawet na stopę swej nogi. Ta obietnica dla Abrahama i jej wypełnienie jest podstawą do zmartwychwstania Abrahama, że w Boskim właściwym czasie odziedziczy tę ziemię razem ze swymi potomkami.

      Z drugiej strony, obietnice Nowego Testamentu są wyłącznie duchowymi – niebiańskimi obietnicami, „rzeczami w górze.” Chrześcijańscy wierni Wieku Ewangelii mają obiecany udział z Jezusem w niebiańskim Królestwie, które On założy w czasie Swej drugiej obecności. Oni są współdziedzicami z Nim – Jeśli tylko z nim cierpimy, abyśmy też z nim byli uwielbieni” (Rzym. 8:17). Oni mają obiecane, że będą w niebiańskim królestwie Kapłanów (w sferze duchowej); natomiast Starożytnym Godnym obiecano, że staną się ,książętami na całej ziemi” (1Piotra 2:9; Obj. 20:6; Ps. 45:17).

      Z ludzkiej do Boskiej natury

      Naśladowcy Jezusa, Kościół, składający się zarówno z Żydów jak i z pogan, mieli obiecaną przemianę natury – z ludzkiej do Boskiej. Ta przemiana rozpoczęła się spłodzeniem z ducha, w czasie ich poświęcenia się Bogu, a zakończyła się podczas zmartwychwstania – ich narodzeniem do Boskiej natury. To nastąpiło po tym, gdy wiernie zakończyli swój chrześcijański bieg w śmierci. W pierwszym zmartwychwstaniu oni zostali „przemienieni w oka mgnieniu” – „bywa wsiane w słabości, a będzie wzbudzone w mocy; bywa wsiane ciało cielesne, a będzie wzbudzone ciało duchowe.” Starożytni Godni nie otrzymali spłodzenia z ducha do nowej natury, dlatego zmartwychwstaną do ludzkiej doskonałości na ziemi.

      W Żyd. 11:39, 40, przeciwstawiając sobie te dwie klasy, Apostoł oświadcza, że Starożytni Godni Świadectwo otrzymawszy przez wiarę, nie dostąpili obietnicy [ziemskiej nagrody]; przeto, że Bóg o nas [o Kościele] coś lepszego przejrzał, aby oni bez nas nie stali się doskonałymi.” Innymi słowami, Bóg od początku zaplanował, że Chrystus będzie pierwszy – Jezus Głowa, a potem Kościół, Jego Ciało. Ci szczególni synowie, na początku swego

—————
w ramce

      Apostoł jest głębokim i przekonującym logikiem, ponieważ w tych słowach nakłania do przypomnienia sobie licznych Starożytnych Godnych (Żyd. 11) i rozważenia ich cierpień oraz ich wierności i lojalności okazanej wobec Boga.
——————

chrześcijańskiego doświadczenia otrzymali spłodzenie do duchowej natury, a po ich udoskonaleniu byli gotowi do narodzin jako Boskie istoty w „pierwszym zmartwychwstaniu.” Po skompletowaniu klasy Kościoła i udzieleniu im niebiańskich stanowisk chwały, czci i Boskiej natury, zaczną się wypełniać Boskie obietnice dla Starożytnych Godnych i ostatecznie obejmą „wszystkie rodziny ziemi” (1Moj. 12:3; Gal. 3:29).

      Bóg ma zapas błogosławieństw czekających na każdego członka ludzkiej rodziny chętnego do przyjęcia ich na Jego warunkach. Lecz największe nagrody są zapewnione dla klasy Kościoła – „maluczkiego stadka”, któremu Ojciec z wielkim zadowoleniem udzieli królestwa w chwale, czci i urzędzie wspólnie z Jezusem, w dziele błogosławienia świata podczas Jego tysiącletniego panowania.

      Apostoł zachęca ich do spojrzenia wstecz na Starożytnych Godnych, aby ich wierny przykład był bodźcem do ich wiary i gorliwości. Następnie napomina ich, aby patrzyli na wielki Przykład -Pana Jezusa – i studiowali Jego życie, cierpienia i nagrodę, aby nie doznać zniechęcenia w chrześcijańskim biegu (Żyd. 12:1-3).

TOR CHRZEŚCIJAŃSKIEGO BIEGU

      Dlatego mając wokół siebie tak wielki obłok ogarniających nas świadków, odłóżmy wszelki ciężar i grzech, który tak bardzo nas dręczy i z cierpliwością podążajmy w wyznaczonych nam zawodach – Żyd. 12:1.

      Apostoł jest głębokim i przekonującym logikiem, ponieważ w tych słowach nakłania do przypomnienia sobie licznych Starożytnych Godnych (Żyd. 11) i rozważenia ich cierpień oraz ich wierności i lojalności okazanej wobec Boga. Następnie on chce, abyśmy traktowali ich jak obłok obserwujący Kościół w jego codziennej pracy i służbie dla Pana pod trudami przekleństwa. To Kościołowi udzielono jeszcze większych błogosławieństw stania się synami Boga na Boskim poziomie istnienia – otrzymania „Boskiej natury” (Jana 1:12; 2Piotra 1:4).