Sztandar Biblijny nr 197 – 2004 – str. 100

      Nic nie możemy zrobić, aby zyskać zbawienie; lecz naszą odpowiedzią na dar usprawiedliwienia jest oczywiście skierowanie naszego  serca i umysłu ku tej nowej i pasjonującej prawdzie.

UWOLNIENIE OD SIEBIE

      Wolność jaką oferuje Jezus nie jest zwykłą wolnością. Nasze obywatelskie, społeczne, polityczne i religijne wolności zostały drogo kupione, przez społeczne naciski lub przy użyciu wojska. Wszystkie narodowe legendy sławią odważnych pionierów historii, od sufrażystek po żołnierzy, zdobywających prawa i przywileje, którymi obecnie się cieszymy. Lecz prowadzenie walki o wolność, o której Jezus tutaj mówi, jest jeszcze trudniejsze: jest to walka z samym sobą. Nasze przyzwyczajenia są tak głęboko w nas utrwalone, że wykorzenienie ich wymaga zaangażowania i niezwykłego wysiłku woli. Nie możemy zrobić tego bez pomocy. Ani nie musimy robić tego sami. Przyjmując, że uznajemy grzech jako główny problem i że jesteśmy chętni, aby zrobić coś w tym kierunku, mamy obiecaną wszelką potrzebną pomoc.

      „Poznanie prawdy” o tej wolności, jest największą wolnością ze wszystkich, lecz ona może być osiągnięta jedynie przez poddanie woli Chrystusowi. Służyć samemu sobie, to znaczy być w najgorszej ze wszystkich rodzajów niewoli – ona kończy się śmiercią i nigdy nie może przynieść doskonałego pokoju i odpoczynku, za którym tęsknią nasze znękane serca.

      Od rozpoznania problemu przechodzimy do przyjęcia rozwiązania – do uznania przez wiarę, że Chrystus jest naszym Wyzwolicielem, jedynym, który jest w stanie przynieść nam uwolnienie. Mieć Syna, to znaczy uznać żądania Chrystusa w naszym życiu. To jest usprawiedliwienie z wiary. Z tego punktu idziemy dalej, zapewnieni, że Bóg teraz patrzy na nas w innym świetle. Przez wstawiennictwo Chrystusa stajemy przed Boską sprawiedliwością wolni od potępienia (Rzym. 8:1). Oczywiście, w tym życiu nie możemy być wolni od grzechu i nigdy nie osiągniemy ideału doskonałego chrześcijanina. Lecz mamy stan odpuszczenia i zawsze możemy być zapewnieni o przyjęciu nas przez Ojca Niebiańskiego, ponieważ miłujemy Syna (Jan 14:21).

SZCZĘŚLIWY DZIEŃ

      Poznanie przez nas tego odpuszczenia po raz pierwszy, przynosi nam entuzjazm największy ze wszystkich. Jest to ta oczekiwana „radość zbawienia” (Psalm 51:14). Ona daje nam energię, aby nie ustawać w wysiłkach wypełnienia umowy przez posłuszeństwo. To nie znaczy, że my możemy coś zrobić, aby zyskać zbawienie; lecz naszą odpowiedzią na dar usprawiedliwienia jest oczywiście skierowanie naszego serca i umysłu ku tej nowej i pasjonującej prawdzie – do „zostania” jak przedstawia to w. 31.

      Werset 35  używa dokładnego odpowiednika „mieszkać.” Tutaj występuje kontrast pomiędzy zatrudnionym sługą lub niewolnikiem, a prawdziwym dzieckiem Bożym. (Słowo „syn” jest niewłaściwie napisane dużą literą, ponieważ Jezus nie mówi w tym wersecie o sobie.)

MARNOTRAWNY KONTRA LOJALNY SYN

      W podobnym scenariuszu, u Łukasza 15, syn włóczęga powraca do domu, w ramiona swego ojca i zostaje zupełnie odrzucony przez przebywającego w domu brata, który przy całej swej pracowitości i ciągłym uczestnictwie w życiu domowym, nie nauczył się sztuki odpuszczania. On tak skupił się na swojej pozycji, swych prawach, że jego serce stało się ograniczone i skurczone, nie okazując uczucia wobec swego pokutującego brata.

      Ten obraz trafnie opisuje Faryzeuszy z naszego podstawowego tekstu. Pochłonięci własnymi interesami, chroniący swej własnej pozycji, prawie zupełnie nie dbali o potrzeby ludu. Lecz to właśnie „lud pospolity” z zachwytem słuchał Jezusa. To oni, ubodzy w duchu, obciążeni winą i hańbą, rozpaczliwie pragnący przewodnictwa, znaleźli w Odkupicielu uwolnienie ze swego żałosnego stanu. Oni gorąco pragnęli synostwa. Jednak pieczołowita przebiegłość biurokratycznych Faryzeuszy zginęła w przepowiedzianym zniszczeniu Jerozolimy, które miało nadejść.

JEDNO MAŁE SŁOWO

      W wersecie 36 Jezus oferuje wolność, do której dodaje słowo „prawdziwie.” To słowo potwierdza, że właśnie taka jest ta wolność, wzmacniając podstawowe twierdzenie. Różne greckie słowa, o niewiele różniących się znaczeniach, są tak przetłumaczone: Mat. 26:41; Łuk. 24:34; Jan 6:55; 2Kor. 11:1.

      Ono przekazuje znaczenie, że jest to coś więcej niż zwykła wolność. To tak, jak gdyby Jezus powiedział: „Ja nie tylko uczynię was wolnymi, lecz otrzymacie szczególny rodzaj wolności, taki, którego nie moglibyście uzyskać nigdzie indziej.” Podobnie jak mądrość, która pochodzi z góry czy pokój, którego świat nie może zrozumieć ani odebrać, wolność, którą Jezus oferuje, jest wyjątkowa (Jak. 3:17, 18; Jan 14:27). Prawda, która uwalnia, jest prawdą o Chrystusie i Jego