Sztandar Biblijny nr 181 – 2003 – str. 34

nas do oczekiwania na dowody skruchy przed okazaniem tego odpuszczenia. Mogą nadarzyć się takie okoliczności, że właściwsze będzie udzielenie nagany osobie czyniącej zło, być może współchrześcijaninowi, co powinno być uczynione jedynie po głębokim namyśle i modlitwie, a także w duchu pokory i pomocności.

      Chociaż obecnie nie jest naszą sprawą, jako „dzieci światłości”, doprowadzenie świata do porządku, to czasami może być rzeczą właściwą – a czasami nawet obowiązkową – mówienie lub działanie w opozycji do ciemności. Lecz pozwolenie światłu po prostu na świecenie w naszym codziennym życiu jest samą w sobie naganą grzechu, która może dotknąć serc osób mniej zdeprawowanych i pociągnąć ich do tego światła. Jednakże doświadczenie często nas uczy, że bardziej zdeprawowani przez jawną dobroć drugich mogą być raczej doprowadzeni do wściekłości niż do otrzymania błogosławieństwa. Apostoł Jan tak to opisuje: ” … światłość przyszła na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność niż światłość; bo były złe uczynki ich. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie idzie na światłość, aby nie były zganione uczynki jego” (Jana 3:19, 20).

      Kiedy teraźniejszy niewierzący świat okaże pokutę i doświadczy Boskiego odpuszczenia, zapewnionego wcześniej w tym Chrystusie, który umarł za grzechy świata ? Dla nich sposobność nadejdzie, kiedy Królestwo Chrystusowe zostanie ustanowione dla ludzi. „Gdy się sądy twoje odprawiają na ziemi, sprawiedliwości się uczą obywatele okręgu ziemskiego” (Izaj. 26:9).

      Chwalmy Boga za tę perspektywę świata w pokoju z nimi i z ich Stwórcą!
BS '03,32

PYTANIA BIBLIJNE

      Pytanie: Ewangelia Marka 15:25 wskazuje, że Jezus był ukrzyżowany o godzinie trzeciej. Jednak u Jana 19:14 czytamy: „A było to w dzień przygotowania przed Wielkanocą, około szóstej godziny, i rzekł Piłat Żydom: Oto król wasz!” Jeżeli sąd Jezusa przed Piłatem odbywał się o godzinie szóstej, to jak On mógł być ukrzyżowany o godzinie trzeciej?

      Odpowiedź: Mat. 27:45,46; Łuk. 23:44 pokazują, że Jezus został złożony na krzyżu przed godziną szóstą i że od godziny szóstej do dziewiątej ciemność okrywała ziemię, a umarł „około dziewiątej godziny” (co odpowiada godzinie trzeciej po południu naszego czasu). Najwidoczniej Mateusz, Marek i Łukasz naśladowali żydowski zwyczaj liczenia początku każdego dwudziestoczterogodzinnego dnia od godz. szóstej po południu (pierwszych dwanaście godzin było godzinami nocy – od godziny szóstej po południu do godziny szóstej rano, a następnych dwanaście godzin było uważanych za godziny dnia – od godziny szóstej rano do szóstej po południu).

      Jednakże Jan naśladował praktykę tej prowincji, w której mieszkał i dla której pisał, mianowicie rzymski zwyczaj liczenia początku każdego dwudziestoczterogodzinnego dnia od północy. Potwierdza to namawianie Piłata przez jego żonę, aby nie miał nic wspólnego ze skazaniem tego sprawiedliwego człowieka Jezusa: „Nie miej żadnej sprawy z tym sprawiedliwym; bom wiele wycierpiała dziś we śnie dla niego” (Mat. 27:19 – od północy).

      Kiedy Jan mówi, że to się zdarzyło „około szóstej godziny”, to miał na myśli szóstą godzinę tego ranka (w piątek), kiedy Jezus był jeszcze sądzony przed Piłatem. Jan zauważa, że to „był dzień przygotowania [do obchodzenia święta przejścia – przyp. tłum.]” (Jana 19:31; por. Łuk. 23:54). Wyrażenie „przygotowanie” w Nowym Testamencie oraz we współczesnym języku i literaturze powszechnie odnosi się do szóstego dnia tygodnia (który odpowiada naszemu piątkowi -chociaż to się działo od godziny szóstej po południu w czwartek do godziny szóstej po południu w piątek,

poprzednia stronanastępna strona