Sztandar Biblijny nr 153-154 – 2000 – str. 89
zdumiewający krok!
Werset 13 : „Którzy nie z krwi, ani z woli ciała, ani z woli męża, ale z Boga narodzeni są”
Lepszym tłumaczeniem greckiego słowa gennao byłoby słowo „spłodzeni”, a nie „narodzeni”, jak to oddano w Biblii Gdańskiej. Bo chociaż to samo greckie słowo jest zamiennie używane do wyrażenia spłodzenia i narodzenia, to jednak budowa greckiego zdania decyduje, że w tym wypadku oznacza ono spłodzenie. Rzeczywiste narodzenie spłodzonej jednostki następuje podczas zmartwychwstania.
To spłodzenie, przysposobienie, nie odbywało się według pokrewieństwa krwi ani ziemskich sympatii i sądów, czy też bogactwa lub mądrości człowieka. To sprawił Bóg i Jego Słowo, że to wszystko ich spotkało (Jak. 1:18). Tylko tacy byli w stanie ocenić pełnię bogactwa Boskiej łaski i miłującej dobroci. Nasz Pan tak to wyraził do swoich uczniów: „Wam dano wiedzieć tajemnicę królestwa Bożego; ale tym, którzy są obcymi, wszystko się podaje w podobieństwach” (Mar. 4:11).
Werset 14 : „A to Słowo ciałem się stało, i mieszkało między nami, i widzieliśmy chwałę jego, chwałę jako jednorodzonego od Ojca, pełne łaski i prawdy” To Słowo – nie sam Bóg – stało się ciałem, ponieważ jedynie doskonały człowiek mógł odkupić doskonałego Adama, a tym samym cały jego rodzaj. Ten Możny opuścił swój wspaniały stan duchowej istoty i zamieszkał wśród ludzi jako „człowiek Chrystus Jezus” (1Tym. 2:5). Kiedy w wieku 30 lat nasz Pan poświęcił się, otrzymał spłodzenie z Ducha świętego do nowej natury – natury jeszcze wyższej niż ta, z której zrezygnował jako Logos.
W czasie spłodzenia z Ducha stał się Chrystusem, Pomazańcem, Mesjaszem. Wówczas Pan zapoczątkował dzieło wyboru tych, którzy mieli stać się Jego współdziedzicami, współsynami Boga. Oni również byli spłodzeni z Ducha świętego z nadzieją ostatecznego otrzymania tej samej chwalebnej natury, której Jezus dostąpił po zmartwychwstaniu.
Zauważmy teraz: To nie Słowo, które stało się ciałem, zostało uwielbione i wywyższone. Człowiek Chrystus Jezus umarł na zawsze. On przedstawił siebie Ojcu jako żywą ofiarę, wypełniając zupełnie przymierze ofiary, gdy na Kalwarii zawołał: „Wykonało się!” (Jan 19:30).
On oddał swoje życie jako okup za Adama oraz cały jego rodzaj i nigdy nie ożył ]ako czlowiek, nigdy nie odebrał z powrotem tej ofiary, lecz powstał Jezus jako nowe stworzenie, ponownie spłodzony. To On wstąpił na Wysokość, aby wstawić się przed Bogiem na korzyść Kościoła, swego Ciała, a także na korzyść wszystkich domowników wiary.
CHRYSTUS POWINIEN BYĆ UWIELBIANY
Dlatego jest właściwe oddawanie czci naszemu Panu Jezusowi. On był przedstawiony przez Ojca i dlatego uwielbianie Pana Jezusa nie jest bałwochwalstwem (Żyd. 1:5, 6). On stał się dla swego ludu – i będzie dla świata – jak Bóg. List do Żydów 1:10-12 mówi o Chrystusie, używając określeń stosowanych do Boga, wskazujących na bardzo ścisły związek Ojca z Synem. Jezus jest i zawsze będzie, tak jak w przeszłości był „z Bogiem”, po prawicy Boga. Dziękujmy Bogu za tak potężnego Zbawiciela.
W celu głębszego przestudiowania związku Syna z Ojcem, odsyłamy do „Pojednania człowieka z Bogiem” – V tomu z sześciotomowej serii Wykładów Pisma Świętego. |
BS ’99, 86-88