Sztandar Biblijny nr 153-154 – 2000 – str. 81

OCZEKIWANIE NA MESJASZA
„Oto ja posyłam Anioła mego, który zgotuje drogę przed obliczem moim; a zarazem przyjdzie do kościoła swego Panujący, którego wy szukacie, i Anioł przymierza, którego wy żądacie; oto przyjdzie, mówi Pan zastępów. Lecz któż będzie mógł znieść dzień przyjścia jego? I kto się ostoi, gdy się on okaże? Bo on jest jako ogień roztapiający, i jako mydło blecharzy.” (Mal. 3:1, 2)
Proroctwo Malachiasza, którego najbardziej uderzające cechy będą tematem naszych rozważań, zamyka pisma Starego Testamentu. Ono zawiera nie tylko Boską naganę za grzech, lecz także Boską obietnicę wybawienia. To proroctwo jest dobrze przystosowane do czasu, do którego ogólnie było przeznaczone – okresu Nehemiasza.
Ono pozostało dla Izraela, aby okazał głęboką pokutę i przeprowadził gruntowne reformy. Potrzeba reform równie dobrze odpowiada naszym czasom. W odprawianych przez siebie nabożeństwach okradali Boga i zubożali samych siebie. Oni powinni byli dostrzec jak wielkie błogosławieństwa staną się ich udziałem, jeśli z całego serca będą służyć Królowi królów.
Żydzi, porównując siebie z innymi narodami, uświadamiali sobie, że będąc Boskim ludem, byli surowiej traktowani niż one. I chociaż ich pozycja jako narodu była wyższa, było to skutkiem wielokrotnych i surowych kar. Oni nawet kwestionowali korzyści z tego, że byli „wybranym ludem Boga.”
Aroganckie, dumne narody wokół nich, obfitowały w doczesne dobra bardziej niż oni. Oni nie mogli tego znieść. Zapomnieli, że byli ludem dla pewnego celu i żeby ich przystosować do Boskiej służby w przyszłości, były dozwolone próbujące ich doświadczenia, które w rzeczywistości były dowodami Boskiej łaski. „Albowiem któryż jest syn, któregoby ojciec nie karał? A jeźli jesteście bez karania, … tedyście bękartami a nie synami” (Żyd. 12:7, 8).
Dokończenie na str.83
DZIĘKCZYNIENIE
„Wysławiajcie PANA: albowiem dobry, albowiem na wielbi miłosierdzie jego” (Ps. 107:1)
Zarówno w Kanadzie jak i Stanach Zjednoczonych, przy końcu każdego roku przeznacza się jeden dzień na narodowe dziękczynienie. To jest przyjemna tradycja. W Stanach Zjednoczonych jesteśmy zadowoleni, że Ojcowie Pielgrzymi wiele lat temu zapoczątkowali ten zwyczaj (1621). Umieścili go przy końcu żniw, aby uczcić udane zbiory oraz przychylność rdzennych mieszkańców dla ich małej, borykającej się z trudnościami, społeczności. Nabożeństwa dziękczynne za dobre zbiory są powszechne w kilku krajach. Mamy nadzieje, że te podziękowania płyną z głębi serca i są skierowane do Boga.
W zachodnich krajach nowoczesna technologia zaciera naturalny cykl siewu i żęcia, który kiedyś przenikał rytm życia społecznego. Przyjmujemy za rzecz naturalną to, że żywność jest dostępna przez cały czas – ona po prostu „pojawia się” na półkach supermarketów. Różne rodzaje egzotycznych i niesezonowych produktów są dostępne przez cały rok. Smutne jest to, że wiele setek milionów spośród ludzkości nie doświadcza takiego luksusu.
BOSKIE MIŁOSIERDZIE
Nasz wiodący werset kładzie nacisk na miłosierdzie Boga. Jezus modlił się za swoich naśladowców, „Półwiecze je w prawdzie twojej; słowo twoje jest prawdą” (Jan 17:17). Uzbrojenie się w Prawdę oznacza zabezpieczenie przed błędem. Wielu bezwiednie nauczyło się przekręcać i interpretować Biblie tak, aby dopasować ją do błędnych wierzeń, które były nam podane. Jeżeli nie nauczymy się interpretować Biblii w świetle prawdziwego charakteru Boga, nie dostrzeżemy piękna miłosiernych Boskich dróg.